Ja też rzadko lubię. Wyjątkowo się udaje, że mogę się skoncentrować. Ale jak już się uda...
Hmm, ja też na masaż, zakończony jakoś ciekawie.
Edit:
Ale dziś to chyba na takie klasyczne dociśnięcie do najbliższej ściany i zerżnięcie tak, jak by miał ochotę...
Hmm, ja też na masaż, zakończony jakoś ciekawie.
Edit:
Ale dziś to chyba na takie klasyczne dociśnięcie do najbliższej ściany i zerżnięcie tak, jak by miał ochotę...
Skomentuj