Dochodzę do stanu w którym moja ochota obraca się na około myśli zdradzenia żony. Raczej się to nie sprawdzi, ale tęsknię za relacją w której kobieta ma chęć. Po prostu za tym uczuciem i widokiem gdy kobieta chce być pieprzona i wkłada minimum wysiłku aby zorganizować odpowiednie warunki. Marzy mi się taka chwilą gdy to ona pierwsza zrzuca ciuchy i zmusza mnie do lizania swojej gorącej mokrej cipki. Za tym uczuciem chwilowego zezwierzecenia. Za tym kiedy po wszystkim ona albo jest zadowolona albo chce jeszcze i nie mam poczucia, że znowu z****łem bo kur#@ nie powstrzymałem swoich chęci i zmusiłem tą biedną starą kobietę do odrobiny wysiłku i znowu się musi biedactwo myć. Ja *******ę... Co ja zrobiłem ze swoim życiem?
Na co masz ochotę w tej chwili? - wersja erotyczna
Collapse
X
-
-
Obciągnąć mu, aż do finału w moich ustach.Skomentuj
-
Zrobić minetkę, tak, żeby ją całkiem wymęczyć kilkoma orgazmami jeden za drugim, potem wziąć oliwkę, porządnie nawilżyć pośladki i wejść w pomiędzy nie. Aż się rozmarzyłemSkomentuj
-
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.Skomentuj
-
Dzisiaj ochota dwufazowa
Najpierw chcę Ją wycałować,wypieścić taką drobną, niedużą, delikatną, rozpalić, będzie mogła się na mnie położyć i rozgrzać mnie bardziej tak jak ma ochotę.
Później On kiedy się już na nas dwie napatrzy może mnie zerżnąć, leżącą na krawędzi łóżka, z nogami szeroko, w górze, trzymając mnie za nadgarstki wyciągniętych w górę za głowę rąk.Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
-
-
Skomentuj
-
Ktoś mi narobił wielkiego smaka na soczyste 69 z dodatkiem palców, dłoni i głośne do tego.Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
-
-
Pobudkę, spokojną, bliską, ciepłą, weekendową, wspólną, nieśpieszną, relaksującą... sami wiecie jaką pewnie, ale zdecydowanie erotyczną.
Edit: nie ma to jak zajęcie na popołudnie niedzielne. Sprzątanie lekkie na koniec weekendu zostawiłam. Ale z chęcią je porzucę, jak tylko on mnie znajdzie i zacznie niezbyt nachalnie zaczepiać. Pocałunkiem, dwuznacznym tekstem, muśnięciem biodra, tyłeczka, objęciem w talii na chwilę przechodząc. Każdy pretekst byłby dobry...
Edit 2: ponieważ tylko ja mam tu na cokolwiek ochotę z całego BT ;p
Mam dziś ochotę na seks w saunie, bez pośpiechu, mógłby mnie brać wchodząc na całą długość i wysuwając się na nowo całkowicie, żebym miała chociaż namiastkę tego pierwszego wejścia za każdym razem. Aż byśmy nie wytrzymali, tempa, albo z sauny trzeba by było uciec.0statnio edytowany przez Azul; 31-01-22, 05:06.Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
-
Napisał Azulponieważ tylko ja mam tu na cokolwiek ochotę z całego BT ;p
Balkon, rano po obudzeniu. Latem, of course. Szybki, intensywny numerek żeby pobudzić sąsiadówLepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
— Marek HłaskoSkomentuj
-
Nol, widzę że jak wypoczniesz, to się ostro budzisz
A ja tak często piję rano kawę na balkonie... hmm. Fajna wizja. Ale dziś jednak mi zzimno.
Edit: trudno, znów ja tu będę spamować
Przed pracą. Łazienka, myję zęby i czuję, że przyszedł, objął od tyłu, zaczął całować, wsuwać dłonie pod bieliznę... Jeszcze rozgrzany ciepłem łóżka. Obracam się, oddaję pocałunki, obejmuję szyję i czuję jak podnosi mnie wsuwając dłonie pod pośladki. Więc oplatam go nogami, a za moment czuję: na plecach zimno płytek ze ściany i jego gorąco dla kontrastu z przodu i wewnątrz mnie. I naprawdę usiłuję się nie śpieszyć...
Dużo tych zachciewajek. Masaż bym chciała teraz. Mrrr i żeby ciepło było.Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
-
Nolaan,
Seks na balkonie bywa przereklamowany - przynajmniej dla niepalących. Ale polecam seks w ... Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Akustyka taka, że słychać z kilometra pierdnięcie kota. A ochy i achy to już, yyy, dobrze że mimo pięknej pogody żeśmy zawędrowali w kompletne odludzie. Ale by poruta była.
A na co miałbym chęć? Chciałbym powolutku, a nie na ostro. Kłopot polega na tym, że ma zwyczaj nadawania rytmu dłońmi na moim tyłku. Jeszcze sam jej tego nauczyłem, na własną - de facto - zgubę.
I jeszcze chętnie bym napisał jakieś opowiadanie w temacie. Aż strach bierze, że ostatnie wyszło spod moich paluchów kilkanaście lat temu. Jak je teraz czytam, to brzmi zdecydowanie zbyt grafomańsko. Takie, jak mawiała moja polonistka, przeklęte barokowe ozdobnictwo.
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.Skomentuj
-
Zdecydowanie mam ochotę przeczytać nowiutkie opowiadanie Rainego :>Skomentuj
-
Dzisiaj chyba zimowy deficyt ciepła i bliskości mam.
Nie ważna pozycja, co, kto, komu? Ważne jak: sensualnie, zwierzęco, zmysłowo, tak samo mocno wewnątrz, jak na zewnątrz. Splecione ciała, żeby odczuwać maksymalnie, każdym kawałkiem, spocone, spragnione, sięgające co chwilę po inną część siebie, tarzające się w pościeli... tak dzisiaj chcę. Edit: żeby to było zespolenie zdecydowanie tego słowa mi brakowało.0statnio edytowany przez Azul; 02-02-22, 06:50.Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
Skomentuj