Witam.
Jako iż nie wiem gdzie mógłbym ten temat napisać, piszę go tu.
Mam praktycznie 20 lat, nigdy nie miałem dziewczyny. Nie jedną już miałem na oku, ale nie potrafię się przełamać.
W kwietniu skończyłem szkołę. Od tego czasu dość dużo czasu piszę z koleżanką, którą znam od małego (w podstawówce w tej samej klasie, a później aż do teraz ta sama szkoła). Przyznaję, podoba mi się, ale problem w tym, że w ogóle nie mam pojęcia jak zagadać do niej "tak inaczej", wiecie o co chodzi?
Jak mam rozpoznać jaki ma ona do mnie stosunek?
Jak zagadać "tak inaczej"?
Od kilku dni wymusza na mnie dziwny temat, żebym sobie dziewczynę znalazł. Twierdzi, że "jakbym chciał to już dawno bym miał". W sumie to mi trochę przeszkadza, bo jeszcze bardziej się przez to blokuję...
Wszystkie rady mile widziane
Jako iż nie wiem gdzie mógłbym ten temat napisać, piszę go tu.
Mam praktycznie 20 lat, nigdy nie miałem dziewczyny. Nie jedną już miałem na oku, ale nie potrafię się przełamać.
W kwietniu skończyłem szkołę. Od tego czasu dość dużo czasu piszę z koleżanką, którą znam od małego (w podstawówce w tej samej klasie, a później aż do teraz ta sama szkoła). Przyznaję, podoba mi się, ale problem w tym, że w ogóle nie mam pojęcia jak zagadać do niej "tak inaczej", wiecie o co chodzi?
Jak mam rozpoznać jaki ma ona do mnie stosunek?
Jak zagadać "tak inaczej"?
Od kilku dni wymusza na mnie dziwny temat, żebym sobie dziewczynę znalazł. Twierdzi, że "jakbym chciał to już dawno bym miał". W sumie to mi trochę przeszkadza, bo jeszcze bardziej się przez to blokuję...
Wszystkie rady mile widziane
Skomentuj