W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jak obudzić w sobie uczucia do innej osoby

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • xyz18
    Świętoszek
    • May 2011
    • 24

    Jak obudzić w sobie uczucia do innej osoby

    Hej,
    Nie wiem za bardzo co napisać na wstępie...
    Otóż mam 18 lat, jestem facetem . W moim wieku wydawało by się, że jest już się w miarę poukładanym (umysłowo, emocjonalnie, psychicznie). Mam problem z dojrzałością wewnętrzną, nie wiem czy umiem się zaangażować w jakiś związek (którego jeszcze niestety nie było). Z dziewczynami mam ogólnie dobry kontakt, z nie wszystkimi z takimi co się fajnie gada, można się pośmiać, no i z takimi które są ładne . Są to zdecydowanie relacje koleżeńskie. Zastanawia mnie jak wskoczyć na wyższy poziom... aby dziewczyny (te które znam, i tych których nie znam) zaczęły zwracać na mnie uwagę bardziej w kierunku damsko-męskich relacjach...
    Nie wiem czy jestem gotów na jakiś związek, trzeba się w nim oddać, mieć czas itp. a mi się wydaje, że się szybko znudzę... i z drugiej strony nie lubię być uzależniony od kogoś...
    W tym roku zaczną się studia, dużo nowych osób, dziewczyny, kluby, inne życie. Przydało by się mieć kogoś, aby nie być sam w innym mieście. Nie wiem czy będę potrafił ożywić w sobie jakieś uczucia, które są przecież niezbędne !, a ja nie lubię ich okazywać.
    Nie wiem jakie podobają mi się dziewczyny... Ogólnie jak spotkam jakąś to min. wiem czy mi się podoba czy nie jeśli chodzi o wygląd, zachowanie. Ale jakoś mnie do niej fizycznie nie ciągnie i nie rozbieram jej wzrokiem... trochę wydaje mi się to dziwne...niby facecie tylko o jednym a u mnie coś to szwankuje. Gejem raczej nie jestem... co najwyżej za bi... Miałem kilka akcji z facetami. Było tak sobie... i na razie dałem sobie spokój. Z dziewczynami nie miałem jeszcze żadnego kontaktu więc trudno mi je zestawić z facetem Z dziewczyną chciałbym się zaangażować uczuciowo tylko nie wiem czy jestem w stanie...
    Macie jakieś porady dla tak chaotycznej wypowiedzi?
  • Dromader
    Emerytowany PornoGraf
    • Sep 2006
    • 523

    #2
    Faktycznie straszny chaos. Spróbuję odnieść się do tego, co wyłapałem.

    1.18 lat to nie jest wiek, w którym jest się w miarę poukładanym. To dopiero początek porządkowania pewnych spraw.
    2.Jak wskoczyć na wyższy poziom? Trudne pytanie, ale myślę, że musisz zacząć je traktować tak, by wiedziały, że chcesz czegoś więcej.
    3.Jeżeli nie jesteś gotowy, to nie wchodź w żaden związek. Z drugiej strony te pierwsze próby nie muszą być niczym poważnym. Wszystkiego nauczysz się z czasem.
    4.Nie wchodź w nic po to, by po prostu kogoś mieć w innym mieście.
    5.To że nie rozbierasz wzrokiem dziewczyn, będąc w tym wieku jest nieco dziwne. Jednak nie wszyscy muszą mieć temperament buhaja rozpłodowego, a u niektórych takie potrzeby budzą się z czasem.
    0statnio edytowany przez Dromader; 31-05-11, 18:14.

    Skomentuj

    • Kamil B.
      Emerytowany PornoGraf
      • Jul 2007
      • 3154

      #3
      Kobiety lubią u mężczyzn charyzmę, pewność siebie, przebojowość. No może nie wszystkie, ale większość. Więc jeśli dziewczyna w pierwszej chwili czy po krótkiej obserwacji tego nie zauważy u Ciebie trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. Porozmawiać, zainteresować stronę przeciwną swoją osobą. To tak w wielkim skrócie.

      Nie wiem czy będę potrafił ożywić w sobie jakieś uczucia, które są przecież niezbędne !, a ja nie lubię ich okazywać.
      To czy obdarzymy kogoś uczuciem czy też nie, nie zależy od nas. Nie znasz powiedzenia "Serce nie sługa"? Moim zdaniem sam nie wiesz czego chcesz.

      Ale jakoś mnie do niej fizycznie nie ciągnie i nie rozbieram jej wzrokiem...
      Nie ciągnie w ogóle? Czy na przykład patrząc na atrakcyjną kobietę nie myślisz sobie "Tak, ta kobieta mnie pociąga i chciałbym pójść z nią do łóżka"?

      Skomentuj

      • Alexandra
        Banned
        • Mar 2011
        • 382

        #4
        Napisał Dromader
        To że nie rozbierasz wzrokiem dziewczyn, będąc w tym wieku jest nieco dziwne.
        Przynajmniej nie wszyscy faceci są tacy sami.

        A do autora - masz na oku konkretną dziewczynę?

        Skomentuj

        • Betina
          Erotoman
          • Mar 2011
          • 596

          #5
          A po co budzić w sobie uczucia do kogoś?

          Uczucia są takie, że same budzą się w odpowiednim momencie. Nic na siłę, nic "bo czas ku temu jest odpowiedni", "bo wszyscy mają partnera" itd.

          Czekaj...
          "Używajcie polskich znaków. Jest różnica czy komuś zrobisz ŁASKĘ czy LASKĘ." - prof. Bralczyk

          Skomentuj

          • Dromader
            Emerytowany PornoGraf
            • Sep 2006
            • 523

            #6
            Napisał Alexandra
            Przynajmniej nie wszyscy faceci są tacy sami.
            Przepraszam w imieniu wszystkich facetów. Ja już za stary na takie rzeczy jestem, nie chce mi się, ale wśród małolatów, w których hormony buzują, to naturalny odruch. Ergo są, jeśli są zdrowi.

            Skomentuj

            • Alexandra
              Banned
              • Mar 2011
              • 382

              #7
              Napisał Dromader
              Przepraszam w imieniu wszystkich facetów. Ja już za stary na takie rzeczy jestem, nie chce mi się, ale wśród małolatów, w których hormony buzują, to naturalny odruch. Ergo są, jeśli są zdrowi.
              Więc to strasznie przykre i smutne.

              Ale jak napisała Betina - po co się zmuszać, coś 'budzić'? Jak ci się ktoś spodoba to spodoba, nic na siłę, bo nie o to chodzi.

              Skomentuj

              • xyz18
                Świętoszek
                • May 2011
                • 24

                #8
                Nie mam jakiś takich odruchów, że widzę jakąś fajną dziewczynę to już mam myśli jak wygląda w kostiumie kąpielowym czy nago , aktualnie nie mam teraz żadnej na oku. Jak widzę fajną pannę to no to wiem, że jest fajna, atrakcyjna, ma gust, wie jak się ubrać itp. Ja zazwyczaj wolę starszy rocznik niż 92. Ale jakoś nie czuje tego czegoś wewnątrz... może faktycznie wystarczy jeszcze poczekać... Doszedłem do wniosku, że `92 jest nieco upośledzony w uczuciach czy w związkach. Snów erotycznych też jakoś nie mam... z tego co pamiętam to może z 3 razy śnili mi się faceci... Chyba, trzeba częściej o laskach myśleć albo jakiś plakat skołować

                Skomentuj

                • Kamil B.
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Jul 2007
                  • 3154

                  #9
                  Napisał xyz18
                  Chyba, trzeba częściej o laskach myśleć albo jakiś plakat skołować
                  Odnoszę nieodparte wrażenie, że próbujesz się przekonać do kobiet troszeczkę na siłę.

                  Skomentuj

                  • xyz18
                    Świętoszek
                    • May 2011
                    • 24

                    #10
                    hmmm... może no nic

                    Skomentuj

                    • jezebel
                      Emerytowany Pornograf

                      Zboczucha
                      • May 2006
                      • 3667

                      #11
                      Jesteś próżny i masz stereotypowe podejście do życia. Dogadujesz się tylko z ładnymi dziewczynami? o biedaku, brak (bądź co bądź dyskusyjny) urody, jest dla Ciebie czynnikiem dyskwalifikującym na płaszczyźnie komunikacyjnym ? Masakra.
                      Chcesz posiadać kobietę dla dobrego wizerunku, wypełnienia dziury jaką jest samotność i "bo tak wypada". Absurd. A do tego jesteś wróżką, bo już na pierwszy rzut oka tyle wiesz o kobietach. Coś mówiłeś o upośledzonym roczniku, a Ty z jakiego jesteś?
                      Ty się chłopaku nie rwij do związku, bo nie masz kompletnie niczego, co mógłbyś zaoferować dziewczynie - dorośnij najpierw. O tym, że jesteś niedojrzały emocjonalnie, to słuszna uwaga i przemyślenia na temat wstrzymania się od pakowania w związek, są słuszne i tej złotej myśli trzymaj się jeszcze jakiś czas.
                      Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                      Skomentuj

                      Working...