Witam użytkowników Bez Tabu, oby.
Ostatnio będąc w przychodni otrzymałem skierowanie do seksuologa, jednakże mam pewną wątpliwość. Otóż sam problem polega na nie spełnieniu pewnej całkiem realnej fantazji, tylko że związane jest to z osobą seksuologa. Żeby rozwiać wątpliwości, w tym roku ukończyłem 18 lat, więc mogę i wolę załatwić sprawę bez wiedzy rodziców, chociaż są to bardzo tolerancyjne osoby. Przed ukończeniem 10 roku życia studiowałem sobie lekturę domowych sposobów uporania się z dolegliwościami różnego rodzaju. Natrafiłem także na rozdział poświęcony sprawom płciowym. Później pojawił się internet i pewna myśl, którą chciałbym zrealizować. Jeżeli seksuologiem będzie kobieta (gdyż jestem het*******ualistom), to czy dla dobra terapii jest możliwe, aby wzięła sprawę w swoją dłoń ? Nie mam na myśli żeby lekarz się rozbierał, ale od czego zależeć może jej decyzja? Od jej wieku, tego czy spodobam się jej jako mężczyzna? Czy w ogóle jest to możliwe, pod warunkiem tajemnicy lekarskiej i zachowania tego dla siebie? Wybieram się tam w nadchodzącym tygodniu z jasnym celem. Jaka jest szansa? Pytam głównie osoby tolerancyjne i starsze ode mnie znające się na tego typu kwestii.
Nie chciałbym mieszać do czegoś takiego rówieśniczek. W szkole spotykam je codziennie, więc gdyby coś poszło nie tak, to jeszcze bardziej skomplikowałbym sobie życie. To dosyć specyficzna sprawa.
Jakieś pomysły?
Ostatnio będąc w przychodni otrzymałem skierowanie do seksuologa, jednakże mam pewną wątpliwość. Otóż sam problem polega na nie spełnieniu pewnej całkiem realnej fantazji, tylko że związane jest to z osobą seksuologa. Żeby rozwiać wątpliwości, w tym roku ukończyłem 18 lat, więc mogę i wolę załatwić sprawę bez wiedzy rodziców, chociaż są to bardzo tolerancyjne osoby. Przed ukończeniem 10 roku życia studiowałem sobie lekturę domowych sposobów uporania się z dolegliwościami różnego rodzaju. Natrafiłem także na rozdział poświęcony sprawom płciowym. Później pojawił się internet i pewna myśl, którą chciałbym zrealizować. Jeżeli seksuologiem będzie kobieta (gdyż jestem het*******ualistom), to czy dla dobra terapii jest możliwe, aby wzięła sprawę w swoją dłoń ? Nie mam na myśli żeby lekarz się rozbierał, ale od czego zależeć może jej decyzja? Od jej wieku, tego czy spodobam się jej jako mężczyzna? Czy w ogóle jest to możliwe, pod warunkiem tajemnicy lekarskiej i zachowania tego dla siebie? Wybieram się tam w nadchodzącym tygodniu z jasnym celem. Jaka jest szansa? Pytam głównie osoby tolerancyjne i starsze ode mnie znające się na tego typu kwestii.
Nie chciałbym mieszać do czegoś takiego rówieśniczek. W szkole spotykam je codziennie, więc gdyby coś poszło nie tak, to jeszcze bardziej skomplikowałbym sobie życie. To dosyć specyficzna sprawa.
Jakieś pomysły?
Skomentuj