Witam serdecznie. Przedstawię wam swój problem i prosiłbym o porady i propozycje. Tak więc:
Obecnie mam 15 lat. 300 metrów od nas mieszka mój 35 letni przyrodni brat wraz z żoną i 2 dzieci. Ostatnio rozmawialiśmy z matką że jego żona traktuje mnie dosyć chłodno. Mama stwierdziła to samo że ona również czuje się chłodno traktowana. Później stwierdziła że nie tak wychowywała Daniela (mojego brata) że nie rozumie czemu tak rzadko przychodzi itp. Byłem dzisiaj u nich i porozmawialiśmy o tym. Stwierdzili, że mają 1,5 roczną córkę i trzeba się nią zajmować a Daniel pracuje do 17 i jest zmęczony. Mama nie pracuje ale codziennie jeżdzi do znajomych. Pomaga im w remoncie itp. Więc Daniel z żoną stwierdzili, że mama może bardzo często do nich ,,wpadać''. Lubię Daniela i jego żonę więc postanowiłem wytłumaczyć mamie, że to ona powinna do nich przyjeżdżać a napewno nie będziemy ani czuć ani naprawdę nie będziemy być chłodno traktowani. Więc wszedłem do domu, powiedziałem mamie, że rozmawiałem z nimi na temat tego że rzadko mama przychodzi i że ona mogłą przyjść. Mama zrobiła mi awanturę powiedziała że to ja wszystko zaczęłem ze to ja zacząłem czuć się chłodno traktowany, powiedziała żeby nie rozmawiać o niej bez niej. Ku mojemu przerażeniu zadzwoniła do nich zaczęła pytać o czym z nią rozmawialiśmy itp. Mama skończyła gadać i była na mnie wściekła. Teraz pytam czym ja zawiniłem? Czy wina jest po mojej stronie ? Co pomyśli sobie Daniel i jego żona o mnie ? I jak wina jest po mojej stronie to co mogę zrobić żeby odzyskać ich zaufanie. Bo wydaje mi się że po tym wszystkim stracili do mnie zaufanie.
Obecnie mam 15 lat. 300 metrów od nas mieszka mój 35 letni przyrodni brat wraz z żoną i 2 dzieci. Ostatnio rozmawialiśmy z matką że jego żona traktuje mnie dosyć chłodno. Mama stwierdziła to samo że ona również czuje się chłodno traktowana. Później stwierdziła że nie tak wychowywała Daniela (mojego brata) że nie rozumie czemu tak rzadko przychodzi itp. Byłem dzisiaj u nich i porozmawialiśmy o tym. Stwierdzili, że mają 1,5 roczną córkę i trzeba się nią zajmować a Daniel pracuje do 17 i jest zmęczony. Mama nie pracuje ale codziennie jeżdzi do znajomych. Pomaga im w remoncie itp. Więc Daniel z żoną stwierdzili, że mama może bardzo często do nich ,,wpadać''. Lubię Daniela i jego żonę więc postanowiłem wytłumaczyć mamie, że to ona powinna do nich przyjeżdżać a napewno nie będziemy ani czuć ani naprawdę nie będziemy być chłodno traktowani. Więc wszedłem do domu, powiedziałem mamie, że rozmawiałem z nimi na temat tego że rzadko mama przychodzi i że ona mogłą przyjść. Mama zrobiła mi awanturę powiedziała że to ja wszystko zaczęłem ze to ja zacząłem czuć się chłodno traktowany, powiedziała żeby nie rozmawiać o niej bez niej. Ku mojemu przerażeniu zadzwoniła do nich zaczęła pytać o czym z nią rozmawialiśmy itp. Mama skończyła gadać i była na mnie wściekła. Teraz pytam czym ja zawiniłem? Czy wina jest po mojej stronie ? Co pomyśli sobie Daniel i jego żona o mnie ? I jak wina jest po mojej stronie to co mogę zrobić żeby odzyskać ich zaufanie. Bo wydaje mi się że po tym wszystkim stracili do mnie zaufanie.
Skomentuj