Witam!
Nie jestem dzieckiem, już kilkanaście lat temu przestałem robić w pieluchy, dlatego nie wytykajcie mi, że nie jestem pełnoletni. To prawda, lecz jako, że sfera seksualności w Polsce to "Tabu", to postanowiłem napisać tutaj.
Masturbowałem się przez jakiś czas codzienne, lecz ostatnio kontroluję się - nie robię tego od niechcenia. Ostatnio po jakiejś przerwie zauważyłem, że po pierwszym wytrysku nie wyczuwam silnego orgazmu, nie 'padam z wykończenia', a chyba tak być powinno? Nie pokoi mnie to, dorastam - jeśli to nie będzie normalne po prostu zgłoszę się do lekarza, dla mnie to nie wstydliwy temat, lecz niepokojący.
Nie jestem dzieckiem, już kilkanaście lat temu przestałem robić w pieluchy, dlatego nie wytykajcie mi, że nie jestem pełnoletni. To prawda, lecz jako, że sfera seksualności w Polsce to "Tabu", to postanowiłem napisać tutaj.
Masturbowałem się przez jakiś czas codzienne, lecz ostatnio kontroluję się - nie robię tego od niechcenia. Ostatnio po jakiejś przerwie zauważyłem, że po pierwszym wytrysku nie wyczuwam silnego orgazmu, nie 'padam z wykończenia', a chyba tak być powinno? Nie pokoi mnie to, dorastam - jeśli to nie będzie normalne po prostu zgłoszę się do lekarza, dla mnie to nie wstydliwy temat, lecz niepokojący.
Skomentuj