W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Koleżanka. Jestem zbyt nieśmiały, by z nią porozmawiać, zaprosić na randkę.

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grouz
    Świętoszek
    • Mar 2009
    • 6

    Koleżanka. Jestem zbyt nieśmiały, by z nią porozmawiać, zaprosić na randkę.

    Witam forumowiczów.

    Na co dzień jestem osobą nieśmiałą, nie rozmawiam zbytnio z dziewczynami, nie chodzi tu o jakiś stres ale po prostu mam wewnętrzną blokadę z powodu, iż nie jestem na tyle ładny by podobać się dziewczynom (taki brak wewnętrznej samoakceptacji).

    Niektórzy mówią, że jestem z twarzy przystojny lecz mam lekką nadwagę, jestem osobą która lubi rozmieszać ludzi, zwłaszcza dziewczyny, jeśli już mam z nimi do czynienia.

    W ostatnich tygodniach śniła mi się moja koleżanka, ostatni raz rozmawiałem z nią jakiś ponad rok temu kiedy razem chodziliśmy do klasy.

    Może i to co teraz napisze jest głupie ale jakimś dziwnym cudem wierzę, że te sny to po części jakiś znak/przeznaczenie, albo chociaż podpowiedź.

    Zawsze jak się budziłem byłem zły, że to był sen ( w śnie rozmawialismy ze sobą a nawet były sytuacje w której do siebie coś czulismy).

    Postanowiłem więc któregoś dnia w końcu do niej napisać, rozmowa odbyła się bardzo fajnie i teraz nie moge przestać o niej myśleć.

    Myśle o tym czy nie spotkać się z nią i nie zaryzykować stwierdzeniem, że się w niej zakochałem, ale boje się o fakt odrzucenia, nawet w kwestii zwykłego spotkania..

    Brak pewności siebie to jest mój problem, zwracam się do użytkowników tego forum o pomoc i porade, bo mam 17 lat, chciałbym mieć kogoś koło siebie, z kim mógłbym czuć się szczęśliwy i kochany.

    Mimo, że jej dawno nie widziałem to już wtedy zawsze mi się podobała, teraz myślę, że będę żałował jeśli nie spróbuje, ale wtedy też szybko odzywają się moje kompleksy.
    0statnio edytowany przez grouz; 25-07-10, 01:01.
  • Lilith.
    Erotoman
    • Feb 2010
    • 439

    #2
    Nie składaj jej od razu takich deklaracji, jeśli wyskoczysz teraz z miłością to jeszcze biedaczkę spłoszysz . Zaproś ją do kina, kawiarni, spotykajcie się jakiś czas, to powinno wypłynąć naturalnie. Co do Twoich kompleksów - gdy zobaczysz że panna też jest zainteresowana to chyba szybko się z nich wyleczysz, nie? Jeśli nie spróbujesz to będziesz żałował bardziej niż gdyby dziewczyna Ci odmówiła, wierz mi.
    Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...

    Skomentuj

    • grouz
      Świętoszek
      • Mar 2009
      • 6

      #3
      Napisał Lilith.
      Nie składaj jej od razu takich deklaracji, jeśli wyskoczysz teraz z miłością to jeszcze biedaczkę spłoszysz . Zaproś ją do kina, kawiarni, spotykajcie się jakiś czas, to powinno wypłynąć naturalnie. Co do Twoich kompleksów - gdy zobaczysz że panna też jest zainteresowana to chyba szybko się z nich wyleczysz, nie? Jeśli nie spróbujesz to będziesz żałował bardziej niż gdyby dziewczyna Ci odmówiła, wierz mi.
      No właśnie chodzi mi raczej o sam fakt spotkania się.

      Uważam, że jest to bardziej zauroczenie które już trochę trwa, tylko nigdy nie udało mi się zdołać przełamać moich zahamowań.

      Już raz byłem odrzucony przez dziewczyne, bo spróbowałem, mówiła mi, że nie chodzi tu o mnie ale o nią (że nie chce być na razie z nikim), ale prawdy chyba sie nigdy nie dowiem a to ogólnie troche mnie podłamało.

      Wiem, że na pewno spotkam ją, tyle, że przy szerszej grupie ludzi i zastanawiam się czy jej nie powiedzieć, że mi się śniła.

      Skomentuj

      • Lilith.
        Erotoman
        • Feb 2010
        • 439

        #4
        Zależy czy dziewczyna też jest nieśmiała. Mnie by nie speszył fakt że śniłam się facetowi, wręcz przeciwnie . Ale nie znam Twojej koleżanki więc nie mogę powiedzieć jak zareaguje. Jeśli jej się podobasz to pewnie mocno to na nią zadziała, więc próbuj
        Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...

        Skomentuj

        • Kamil B.
          Emerytowany PornoGraf
          • Jul 2007
          • 3154

          #5
          Napisał Lilith.
          Mnie by nie speszył fakt że śniłam się facetowi, wręcz przeciwnie
          Dlatego też bym o tym jej wspomniał. Zawsze może być to jakiś punkt zaczepienia.

          Podczas tego spotkania w większej grupie znajomych możesz ją wziąć na bok niby pod pretekstem, że dawno jej nie widziałeś i jesteś ciekaw co tam u niej

          Skomentuj

          • Yoshua
            Perwers
            • Mar 2007
            • 1374

            #6
            ale prawdy chyba sie nigdy nie dowiem a to ogólnie troche mnie podłamało.
            o tak, bo dziewczyny są złe i zawsze kłamią! Na pewno Cię okłamała i miała kogoś!

            jeśli chcesz jej mówić, że jej się śniłeś to zrób z tego żart, lekką uwagę mimochodem, a nie jakieś poważne wyznanie.
            " - Fajny masz korek od wanny.
            - Taki tam...
            - ...Ale gra empetrójki"

            Skomentuj

            • hazeme
              Świętoszek
              • Jul 2010
              • 44

              #7
              jeśli chcesz jej mówić, że jej się śniłeś to zrób z tego żart, lekką uwagę mimochodem, a nie jakieś poważne wyznanie.
              W stu procentach się zgadzam. Jeśli na pierwszym spotkaniu, po tak długiej przerwie, zarzucisz takim "wyniosłym" tekstem, odbierze twoją osobę jako niepoważną i spalisz się jeszcze przed startem.

              Skomentuj

              • ROZUM
                Świntuszek
                • Apr 2009
                • 79

                #8
                W ogóle nie mów o tym , że dla ciebie się śniła.
                Moim zdaniem tylko wstydu sobie narobisz.
                Zresztą i tak nic z tego dla was nie wyjdzie.

                Dziewczyny wolą starszych chłopaków a nie takich w wieku 17 lat. Pomyśl o nauce, pracy i pieniądzach.

                I tak cię nie zechce tym bardziej że masz nadwagę.To nie prawda że dziewczyny nie patrzą na wygląd.Patrzą bo wszyscy ludzie są wzrokowcami.

                Poza tym w tym wieku nie masz dla niej nic do zaoferowania.
                Pozdrawiam

                ADAM

                Skomentuj

                • hazeme
                  Świętoszek
                  • Jul 2010
                  • 44

                  #9
                  Konstruktywna wypowiedź. Mistrz podbudowywania ludzi. Nie myślałeś o prowadzeniu warsztatów osobowościowych? Jeśli chciałeś sobie ulżyć i powypisywać pretensjonalne zdania wystarczyło zrobić to w notatniku, zapisać na dysku, po czym usunąć. ROZUM to ty postradałeś.

                  Skomentuj

                  • Kamil B.
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Jul 2007
                    • 3154

                    #10
                    Rozum, idąc Twoim tokiem rozumowania powinienem poczekać jeszcze kilka lat, bo w wieku 18 lat nie jestem w stanie nic dziewczynie zaoferować? Siedzieć w domu i czekać na swój czas? Ciekawe.

                    Skomentuj

                    • Tom_Bombadil
                      Gwiazdka Porno
                      • Jul 2009
                      • 2382

                      #11
                      Drogi Autorze postu,
                      ja też byłem nieśmiały. Przeszło mi dopiero po wielu, wielu latach - gdy już byłem osobą dorosłą.

                      Jeśli boisz się od razu "dużego kroku" w postaci zaproponowania spotkania (randki) to po prostu zacznij z nią rozmawiać.
                      Najpierw w grupie, potem sam na sam.. Im więcej i częściej się rozmawia tym więcej jest tematów do dalszej rozmowy (i odwrotnie: im rzadziej się rozmawia tym częściej rozmowa zdycha z braku tematów).

                      Dziewczyny uwielbiają chłopaków z którymi mogą porozmawiać o wszystkim i o niczym!
                      To jest klucz do sukcesu.

                      Powodzenia!
                      Alea iacta est
                      Alea iacta est
                      Alea iacta est
                      Alea iacta est

                      Skomentuj

                      • _mike
                        Banned
                        • Aug 2007
                        • 820

                        #12
                        Napisał grouz
                        Już raz byłem odrzucony przez dziewczyne, bo spróbowałem, mówiła mi, że nie chodzi tu o mnie ale o nią (że nie chce być na razie z nikim)
                        Aleś Ty naiwny... A co Ci miała powiedzieć?

                        Pamiętaj, do kobiet stopniowo, musisz zrobić nadzieje, potem troche poolewac, w miedzyczasie pocałować aż sama się w****i i to pociągnie dalej.

                        Skomentuj

                        • PabloXM
                          Gwiazdka Porno
                          • Sep 2009
                          • 1746

                          #13
                          Była tu taka porada na nieśmiałość. Pytaj przypadkowe kobiety o pierdoły - jak dość do miejsca X, która godzina itp. Sny to nie przeznaczenie. Mi się śnią czasem ciężarówki. Czy znaczy to, że powinienem zostać zawodowym kierowcą? Nie. Jezu, facet. Odrzucenie? Wujcio _mike poleca metodę nazywającą się "zabić klina klinem". Nie ta, to następna. A nuż coś wyjdzie. Życie to nie bajka i ta jedna musi z Tobą się związać. Bądź w czymś dobry - gotowanie, gra na instrumencie, rysowanie. To dodaje śmiałości.
                          Stay fresh, no matter where you are.

                          Skomentuj

                          • _mike
                            Banned
                            • Aug 2007
                            • 820

                            #14
                            Napisał PabloXM
                            Była tu taka porada na nieśmiałość. Pytaj przypadkowe kobiety o pierdoły - jak dość do miejsca X, która godzina itp.
                            Pawciu, to była moja porada.

                            Skomentuj

                            • Beti_O
                              Ocieracz
                              • Nov 2009
                              • 138

                              #15
                              A może po prostu zagaduj do niej częściej i jak zauważysz że ona ma ochotę z tobą gadać zaproponuj jej nie wiem jakieś kino, spacer, pizze cokolwiek pospotykajcie się ale nic jej o swoich uczuciach nie mów bo ją możesz spłoszyć. Po rostu tak jak z kumplem. Gadaj z nią o wszystkim i o niczym (teoria ewolucji, zjawisko El Nino itd. )
                              Może dziewczyna sama pomoże ci wyleczyć kompleksy. Jak zobaczysz że ona chce się spotykać i z tobą rozmawiać to zrób krok dalej. Przykładowo daj buziaka na dobranoc itd. Ale na wszystko potrzeba czasu i cierpliwości.

                              Metoda małych kroczków może wiele zdziałać. Próbuj. Może ona sama pomoże ci zapomnieć o kompleksach
                              Grzeczne dziewczynki chodzą do nieba, niegrzeczne chodzą tam gdzie chcą

                              Skomentuj

                              Working...