W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Wygląd penisa, czy ma znaczenie?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sniffe
    Świętoszek
    • Jun 2009
    • 22

    Wygląd penisa, czy ma znaczenie?

    Cóż, piszę ten temat ze względu na kilka spraw, które mnie nurtują. Na wstępie zaznaczam, że dopiero w tym roku kończę 16 lat i pod kątem tego wieku należy rozpatrywać moje (zapewne dość dziecinna) pytania. Zakładam ten temat by rozwiać kilka swoich wątpliwości i zapoznać się z opinią na temat kilku moich "mankamentów" oraz dowiedzieć się na ile poważnie mogą wpłynąc one na moje przyszłe kontakty łóżkowe w płcią piękną (pytanie zarówno do kobiet jak i mężczyzn - chciałbym poznać zarówno reakcje pań jak i doświadczenia panów z podobnymi "dolegliwościami").

    Nie jest to temat związany z długością ptaszka, bo ta wcale szczególnie mała mi się nie wydaje. Nigdy oczywiście penisa nie mierzyłem linijką, a biorąc pod uwagę na wiek liczę, że zmieszczę się w "normie" do osiągnięcia pełnoletności .

    Spać nie dają mi jednak 2 inne sprawy: Pierwsza z nich to obie z wyżej wymienionych dolegliwości. Tak, wiem, że poświęcony im jest w większym lub mniejszym stopniu oddzielny temat, ale zakładam, że jest on raczej mniejszym na ogólne refleksje związane z tymi zagadnieniami niż osobiste historie. Mam mianowicie obie z tych przypadłości, i nie wydaje mi się, że byłbym na tyle odważny, bo w przyszłości próbować czegoś z ich chirurgicznym usuwaniem. Z opinii w wyżej wspomnianym wątku trudno wywnioskować cokolwiek, wiadomo, ze "posiadacze" szukają pozytywnych stron, jednym osobą przeszkadzają, innym mnie. Zastanawia mnie jaki jest punkt widzenia kobiet, kiedy dochodzi do zbliżenia. Wiadomo, że jest to sprawa indywidualna, ale na ile zwracacie uwagę na takie rzeczy? Do jakiego stopnia jest to ważne? Czy ja, w kontekście bardzo personalnym, mogę natknąć się z tego powodu na jakiegoś rodzaju problmy?

    2ga sprawa jest dla mnie nieco bardziej problematyczna i jest głównym powodem zakładania tego tematu. Jest również pytaniem, którego bynajmniej nie powinienem kierować do forumowiczów, ale... Zastanawia mnie czy istnieje jakakolwiek "wytyczna" pod względem długości napletka? Zainspirowany poniższym obrazkiem:
    imageboard,image board,anime,manga,ecchi,hentai,video games,english,japan

    Zacząłem się bowiem zastanawiać, czy nie jestem przypadkiem obrzezany... W stanie "spoczynku" skórka na penisie nigdy w 100% nie zakrywa główki i często bardziej przypomina obrazek 2gi niż 1wszy, zazwyczaj jest jednak czymś pomiędzy i z naciągnięciem jej jak na obrazku nr.1 nie mam jakichkolwiek problemów (jest to jednak stan nietrwały). Nie jestem bynajmniej żydem, ale kiedy miałem ~3 lata przypominam sobie, że miałem pewne problemy (trudno mi powiedzieć czy była to jakaś forma stulejki, cześć napletka była jakoby trwale złączona z główką penisa), problem udało się (zgodnie z moją pamięcią) wyeliminować naparami z rumianku i namiastką dziecięcej masturbacji, która przywróciła wszystko do stanu normy, być może jednak w mojej pamięci zieje ogromna dziura zakrywająca chirurgiczną operację napletka. Nie sądzę, żeby tak było, jednak mój penis w pewnym stopniu odbiega od tego, co widać na przykładowym obrazku i wielu innych podobnych. Nie che z takim pytaniem wyjechać do mojej rodzicielki, bo wydaje mi się to zgoła... dziwne i nie na miejscu. Che zapytać was tylko czy długość nieobrzezanego napletka może odbiegać od normy (czyli stanu zbliżonego do rysunku 1wszego) czy powinienem zacząć się bać o "naturalny stan" mojego przyrodzenia? I jeśli wspólnymi siłami dojdziemy do konkluzji, że mam, nastąpi kontynuacja tego wątku i wysyp dalszych pytań, które kotłują mi się teraz w głowie .
  • mcv69
    Świętoszek
    • Jun 2010
    • 12

    #2
    mam 16 lat i jestem posiadaczem plamek oraz grudek. na początku byłem trochę zdziwiony.. co to może być. no a teraz się już powoli do tego przyzwyczajam, chociaż wolałbym tego nie mieć.

    Skomentuj

    • PBM

      #3
      Pamiętam, że plamki sam miałem kiedyś. Z wiekiem zniknęło.

      Skomentuj

      • G1ZmO
        Świętoszek
        • Aug 2009
        • 12

        #4
        też mam te plamki i grudki zastanawiałem się czy nie udać się do lekarza lecz nie zdołam się przełamać aż taki odważny nie jestem

        co o tym myslice ? Jak płeć piekna odbiera taką "odmiennośc"
        Załączone Pliki
        0statnio edytowany przez Astraja; 12-07-10, 09:57.

        Skomentuj

        • Kamil B.
          Emerytowany PornoGraf
          • Jul 2007
          • 3154

          #5
          Panowie, wielu partnerów kobiet z BT ma zarówno plamki Fordyce'a jak i perliste grudki prącia i jakoś nie przypominam sobie, by którejkolwiek to przeszkadzało

          Skomentuj

          • holly
            Perwers
            • Feb 2009
            • 1090

            #6
            Kamil dobrze rzecze. Mój partner jest dorosłym facetem, ma plamki i szczerze - ani mi to nie przeszkadzało nigdy, ani wcale nie rzuciło mi się w oczy na początku, bo byłam bardziej zaaferowana czym innym Po jakimś czasie zauważyłam, jasne, ale nigdy nawet nie myślałam że to może być problem :]
            C'est la vie.

            Skomentuj

            • julianna
              Banned
              • Dec 2006
              • 1036

              #7
              wygląda to paskudnie

              Skomentuj

              • YoungStallion
                Perwers
                • Jul 2005
                • 1184

                #8
                Durex PleasureMax posiada wypustki, które mają wielkość i kształt plamek Fordyce'a.
                Ja mam plamki i mojej kobietce w ogóle to nie przeszkadza.
                "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
                Stanisław Lem

                Skomentuj

                • Kata
                  PornoGraf

                  Orthografische Polizei

                  • Feb 2009
                  • 2691

                  #9
                  Zdaje mi się, że obie te cechy wyglądają bardzo źle tylko na tych zdjęciach z Wiki, być może na żywo (i oczywiście, gdy jest ich mniej niż na wspomnianych fotach) nie wyglądają tak odpychająco. Prawie każda część ciała w sporym powiększeniu wygląda brzydko

                  Skomentuj

                  • hanca22
                    Świntuszek
                    • Jun 2006
                    • 63

                    #10
                    Na plamki nie zwracam uwagi, grudki miał mój ex, ale nie aż tak dużo i nie wyglądało to odpychająco.

                    Skomentuj

                    • magicznymiecz
                      Świętoszek
                      • Jul 2010
                      • 37

                      #11
                      Szczerze mówiąc na żaden z tych elementów nigdy nie zwracałem uwagi i nie słyszałem w ogóle nigdy wcześniej, żeby miały własne nazwy. Nigdy nie spotkałem się z kobietą, która by zwracała na takie naturalne rzeczy jakąkolwiek uwagę.

                      Napisał Aśka
                      perliste grudki są brzydkie i szczerze powiem nie widzialam ich u zadnego z facetów
                      Nie, zebym sie specjalnie przyglądał, ale z tego co widać po różnych zdjęciach i filmach, bardzo duża część facetów ma coś takiego... Wg mnie to zwyczajna rzecz i stanowi po prostu element różniący jeden penis od drugiego. Na to normalna kobieta w ogóle nie zwraca uwagi...
                      0statnio edytowany przez Kata; 13-07-10, 17:58.

                      Skomentuj

                      • Beti_O
                        Ocieracz
                        • Nov 2009
                        • 138

                        #12
                        Co prawda mój mąż nie ma grudek ani plamek ale jego napletek też nie zasłania żołędzi a na pewno nie był obrzezany. Wcale nie musiałeś być obrzezany - jest 10 typów napletka i gdzieś na forum był temat o tym, tylko nie jestem w stanie go teraz znaleźć.
                        Grzeczne dziewczynki chodzą do nieba, niegrzeczne chodzą tam gdzie chcą

                        Skomentuj

                        Working...