Problem z erekcją (jak sprawić, by opadł?)

[ftg299]

Jak mnie tu przekonywano w innym wątku - jest to to forum wyłącznie dla pełnoletnich i nie ma nim dzieciaków poniżej lat 18. W takim razie odpowiadam pełnoletniemu pytającemu : - zmniejszyć dawkę lub całkowicie odstawić viagre.....

[MrrrAucin]

Gdzie Cię przekonywano że to forum wyłącznie dla pełnoletnich? Gdyby tak było to zniknąłby ten dział.

[ftg299]

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem: forum to nie jest forum młodzieżowym

http://beztabu.com/showthread.php?p=519315#post519315

[MrrrAucin]

to chyba chodziło o to, że to forum erotyczne a nie młodzieżowe Ale no dobra, EOT.

[Karookarolina]

Ja mysle, ze to jakis troll I tez poradze odstawic viagre

[flu]

Macie inne - np. sutki stojące sztywno w nieodpowiednich chwilach lub przemoczone (śluzem bądź krwią) majtki i spódnice..

"Akurat takich" jak niechciana erekcja. Ogólnie szeroko pojętych tego typu problemów mamy dużo dużo więcej ;p

[S_7]

Ciesz się tym że Ci stoi i nie opada hehe będziesz starszy t obędziesz chciał wrócić do tych czasów ;p

[makaryld]

Noś luźna bieliznę, bierz zimne prysznice, śpij w zimym pokoju... I co jeszcze? Wszystko jest indywidualną sprawą. Młody człowiek nie ma problemu ze wzwodem. Ma problem by to ukryć. To nie choroba ani grzech. Tak jesteśmy stworzeni. Mając 14-16 lat ilekroć wsuadałem do autobusu i usiadłem zaraz miałem wzwód. Trzęsący się autobus powodował to. I na nic zdało się że pogrążałem się w lekturę Lema czy braci Strugackich. Stawał i już. Taka nasza natura faceci. Ciesz się ze zrowia i zdrowych odruchów własnego organizmu. Wszystko w normie. Uwierz...

[Bobi25]

Tak jesteśmy stworzeni

Kwestia indywidualna. Ja na przykład nie miewałem wzwodu jadąć autobusem.

Zalozylem tutaj konto poniewaz mam niemały problem

Niemałe problemy to Ty dopiero będziesz miał dzieciaku jak wkroczysz w dorosłe życie...

[Tom_Bombadil]

Niemałe problemy to Ty dopiero będziesz miał dzieciaku jak wkroczysz w dorosłe życie...

Nie wolno tak mówić. Dla każdej grupy wiekowej, a nawet osoby "niemały problem" może oznaczać co innego.
Dla małego dziecka tragedią życiową jest zgubienie np. elementu ukochanej zabawki. Dla nastolatka - stały wzwód, nieszczęśliwa miłość czy pierwszy pryszcz. Nawet trudno policzyć ilu nastolatków/nastolatek zrobiło sobie coś złego z tak (nam się wydaje) błahego powodu.

[strkwas]

A ja Ci powiem tak jestem też w tym wieku dojrzewania(16 lat)i ja poprostu to akceptuje i jeśli już naprawdę jest źle to trzeba się troszkę pobawićxD
A u mnie niedługo może się skończy era zabaw samemu