Mam wielki problem ze sobą. Otóż jestem gruby, ale nie wiem jak schudnąć. Chcę zastosować anoreksję ponieważ nic innego mi nie wychodzi! Próbowałem diety i nie przynoszą skutku, chodzę na siłownie (byłem dopiero dwa razy, ale za tydzień ponownie idę). Poradźcie proszę czy wymiotowanie po posiłku to dobry patent. mam ok. 180 wzrostu i ok.90-95 wagi.
Anoreksyjne myśli
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
-
Tagi: Brak
-
To jest bardzo zły pomysł. Nawet nie wiesz jak to wyniszcza organizm. Idź do dietetyka, ułoż dietę kup sobie jakieś odżywki na www.sklep.sfd.pl, które pomogą w codziennych treningach. EFEKT MUROWANY.
Przykładowo podam Ci tego gościa http://www.sfd.pl/16_17_lat%2C_wielk...a-t452032.html Najważniejszy jest ruch i zdrowe odżywianie!!! -
Mówisz o praktykach bulimicznych. Jak najbardziej świetny patent (na zrycie beretu).
Udaj się lepiej pobiegać/na basen/na rower zamiast trzeci raz na siłownięIf you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.Skomentuj
-
Czy zdajesz sobie sprawę, co piszesz? Wiesz, że anoreksja bulimiczna jest najtrudniejsza do wyleczenia? Wiesz, że na to się umiera?
A jak twoje zdrowie nie jest wystarczającym argumentem (nawet gdybyś nie zachorował, ale stosował głodówki, diety cud) to uświadom sobie, że zrąbiesz sobie metabolizm na zawsze.Nie masz co robić? Zrób pieniądze!
Ignorance is bliss.Skomentuj
-
No wiesz stosujesz tu jakieś emo zagrywki zamiast wziąć dupę w troki. Więcej czasu myślisz nad swoją tuszą niż spędzasz na ćwiczeniu. Masz słomiany zapał i szukasz cudownych rozwiązań - błąd! Uwierz, że potrafisz, bo naprawdę tak jest. Chcesz być niewolnikiem własnych kompleksów? Zrób tak, po pierwsze musisz mieć motywację, ćwiczyć najlepiej jest z kimś, wtedy wzajemnie będziecie się nakręcać. Po drugie, bardzo dobrze, że wybrałeś siłownię - mam nadzieję, że będzie Ci szkoda wydanej kasy i że to spowoduje, że nie będziesz się obijał. Dieta - jak jesteś w temacie to sobie ułożysz, a że nie jesteś to tradycyjnie powiem Ci żebyś wywalił słodycze, fast foody, tłuste jedzenie, przekąski między posiłkami. No i już masz dietę, widzisz jakie to proste. Na siłowni masz biegać! Na bieżnie raz dwa i biegać! Do tego plan na resztę partii mięśniowych i będzie dobrze. Skończ *******enie zacznij ćwiczenie.Skomentuj
-
dzieki serdeczne za rady. kolo domu mam takie jeziorko gdzie moge biegac takze skocze dzisiaj rano. zrobie tez potem brzuszki. dzieki serdeczne ;]Skomentuj
-
Nie można "zastosować" anoreksji. To tak, jakbyś chciał np. zastosować schizofrenię. Na chorobę psychiczną nie da się zapaść "bo chcę".Skomentuj
-
Hagath... jeśli chodzi akurat o anoreksję - ten temat czy da się świadomie zachorować jest warty przedyskutowania.
Dlaczego o tym mówię, bo ostatnimi czasy powstał "ruch" (nie wiem czy to dobre słowo) dziewczyn dla których anorektyczki są wzorem do naśladowania. Mówię tu o pannicach z pro-ana czy tam ana-mia. Nie jest to anoreksja z definicji, ale z drugiej strony też głodzą się na śmierć bo wierzą że są strasznie spasione, oglądają zdjęcia wychudzonych szkieletów itp. Moja koleżanka pisała o tym pracę licencjacką, a ja kiedy byłam na diecie i prowadziłam bloga z postępami i przepisami trafiłam naprawdę na dziesiątki takich stronek w sieci.
A do dzorcza - stary, jesteś facetem a nie zmanierowaną panienką - ruszyć dupeczkę na siłownię i wyrabiać mięśnie! Biegać, pływać, rowerek! A nie wymiotować po posiłku, co to w ogóle ma być! 90-95 kilo przy twoim wzroście to jeszcze nie jest dramat, na siłowni poproś trenera/instruktora żeby rozpisał ci program... przedewszystkim ćwiczenia kardio żeby zrzucić tłuszczyk a dopiero potem może coś na rzeźbę, w tym to już się nie orientujęC'est la vie.Skomentuj
-
jak chcesz z siebie zrobić arnolda to najpierw zrzuć tłuszcz, potem zabierz się za siłownię. spalanie tłuszczu raczej wyklucza budowę mięśni, ale jak zaplanujesz sobie bieganie np. pon sroda piątek to pomiedzy tymi dniami warto porobic cos silowego, bo takto razem z tłuszczem spalasz mięśnie. tak to niestety wygląda. nie wolno się głodzić. najlepiej rozplanuj sobie 5/6 posiłków w ciągu dnia co jakieś 3 godziny. brak smażonych potraw itd. - dobrze wpływa na metabolizm. wytrwałości życzę. jesteś facetem, a nie jakąś blondyneczką z oponką(bez urazy), więc pokaż, że możesz!!!Skomentuj
-
Hagath... jeśli chodzi akurat o anoreksję - ten temat czy da się świadomie zachorować jest warty przedyskutowania.
Dlaczego o tym mówię, bo ostatnimi czasy powstał "ruch" (nie wiem czy to dobre słowo) dziewczyn dla których anorektyczki są wzorem do naśladowania. Mówię tu o pannicach z pro-ana czy tam ana-mia. Nie jest to anoreksja z definicji, ale z drugiej strony też głodzą się na śmierć bo wierzą że są strasznie spasione, oglądają zdjęcia wychudzonych szkieletów itp. Moja koleżanka pisała o tym pracę licencjacką, a ja kiedy byłam na diecie i prowadziłam bloga z postępami i przepisami trafiłam naprawdę na dziesiątki takich stronek w sieci.
W skrócie: chęć zmiany swojego wyglądu jest czymś innym, niż chęć wprowadzenia się w stan choroby.Skomentuj
-
silownia Ci powinna pomoc.ja chodze od 2miesiecy i schudlem juz 8kg(wazylem 90 a teraz 82) przy wzroscie 180cm,tylko musisz za kazdym razem duzo biegac.narazie mozesz zaczac biegac po 10minut na predkosci 9-10km/h,a pozniej juz bedziesz mogl biegac coraz dluzej ;]Skomentuj
-
Czy anoreksję da się ''zastosować'' ?
To jest choroba, raczej przychodzi do nas nieświadomie.
Poza tym wydaje mi się, że anoreksja to prowokacja wymiotów w celu schudnięcia, chociaż się jest chudym.
To co Ty opisujesz to raczej zwykła nadwaga. Dietetyk, ćwiczenia i po sprawie. Uważam, że nie ma sensu na siłę wyniszczać organizmu w tak banalny sposób.To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.Skomentuj
-
Chłopie, anoreksja czy bulimia to nie DIETA!
to choroba, z której potem jest się bardzo ciężko wykaraskać.
Mój kumpel zachorował na anoreksję z powodu nadwagi,
tak sobie wyniszczył organizm, że musiał potem leczyć się za 700 zł miesięcznie.
Osobiście wolałbym być gruby, niż umierać..Skomentuj
-
Skomentuj
-
Nigdy nie rozróżniałam bulimii od anoreksji Na szczęście ani jedno, ani drugie mnie nie dotyczy.To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.Skomentuj
Skomentuj