W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Absencja szkolna

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Zerwana_Struna
    Świntuszek
    • Apr 2009
    • 82

    Absencja szkolna

    Witam wszystkich .

    Mam pytanie dotyczące tego jak wyglądała wasza absencja szkolna w LO.
    Ostatnimi czasy mam problemy z frekwencją. Zawsze b.dobrze się uczyłam teraz moje wyniki dość drastycznie opadły. Jednak głównym powodem tego jest moja druga szkoła- muzyczna. Poświęcam się dla niej w każdej wolnej chwili. Zajęcia tam odbywają się po południu więc codziennie kończę w okolicach 20- 20;30.
    Mam bardzo mało czasu na naukę. Do tego wszystkiego staram się być rozwijającym muzykiem- wyjeżdżam na konkursy (głównie) ale też na różne warsztaty, oraz drobne koncerty . A to wszystko odbija się na mojej frekwencji. Macie jakieś sposoby na 'wydłużenie doby' lub efektywniejszą naukę ? Czy mieliście podobny problem z frekwencją?

    Pozdrawiam
  • Tom_Bombadil
    Gwiazdka Porno
    • Jul 2009
    • 2382

    #2
    Doby nie wydłużysz, możesz co najwyżej mniej spać, nie udzielać się towarzysko itd. - ale to chyba działania na krótką metę.
    W pewnym momencie trzeba podjąć decyzję - albo/albo.
    W pierwszej i drugiej klasie LO miałem koleżankę, która chodziła dodatkowo do szkoły muzycznej i w końcu odeszła od nas - być może właśnie dlatego, że nie dawała już rady (szczegółów nie pamiętam).
    Alea iacta est
    Alea iacta est
    Alea iacta est
    Alea iacta est

    Skomentuj

    • Hagath
      Emerytowany PornoGraf
      • Feb 2009
      • 1769

      #3
      Może choć trochę odpuść muzykę i wygospodaruj choćby godzinę każdego dnia na opanowanie materiału tak na trójki, a do przedmiotów, które będziesz zdawać na maturze, przyłóż się bardziej. Nie musisz być orłem ze wszystkiego, ale coś musisz umieć dobrze. Sama muzyka nie wystarczy. A po wyjeździe nie ma bata, musisz usiąść na trochę dłużej do książek, byś chociaż zrozumiała, o czym była mowa na lekcjach podczas Twojej nieobecności.
      The Bitch is back.

      Skomentuj

      • Żonusia
        Ocieracz
        • Feb 2009
        • 108

        #4
        moje liczne nieobecności na zajęciach w 2-3 klasie LO miały dla mnie fatalne skutki.. Był to bardzo trudny dla mnie okres gdyż wiele chorowałam, przebywałam w szpitalach, wyjeżdżałam na badania. Chorób w tamtym czasie objawiło się mnóstwo.. Problemy z układem pokarmowym, stawy kolanowe (..) niestety wykryto u mnie wtedy nowotwór.. na szczęście niezłośliwy.. Mimo że nauczyciele wiedzieli o moich problemach to wiecznie mi robili wyrzuty, problemy w zaliczaniu.. Z trudem zaliczyłam 3 klase mimo że mature napisałam b.dobrze. Gdy nie mogłam być na zajęciach starałam się sama wszystko nadrabiać.. Tobie też tak proponuje.. Bo faktycznie, doba przydałaby się dłuższa, ale nie ma na to czasu. Wiesz, mój facet na studiach żeby wyrobić się z wszystkim śpi 3-4 godzinny dziennie od prawie roku.. Nie jest to zdrowy tryb życia więc tego Ci nie polecam.. Zgłoś się do jakiś łatwych referatów którymi mogłabyś zapunktować u profesorów

        Skomentuj

        • ROZUM
          Świntuszek
          • Apr 2009
          • 79

          #5
          Ja zawsze miałem 100% obecność

          Nawet pod koniec roku nauczycielka zawsze mówiła że nie mam ani jednej godziny opuszczonej.

          Mimo to dwa razy powtarzałem klasę I było to jedyne co mogłem sobie zarzucić. Nie piłem wtedy alkoholu i nie marnowałem czasu na siedzeniu przy kompie bo go nie miałem ( tzn kompa do 21 roku życia:-D )

          Potem wziąłem się za naukę i robotę , bo co dla mnie innego pozostało? W ten czas jak dla mnie się nie chciało to wyobrażałem sobie perspektywę dużych pieniędzy , która dzięki temu jest coraz bliższa. A i teraz nie są małe, mimo że nie jestem zdolny.
          Pewnie stąd to powtarzanie klas mimo obecności.

          A że jestem mało zdolny to sukcesy okupione są większym wysiłkiem, więcej trzeba siedzieć nad książkami chociaż nieraz przychodzi zastanowienie " czy ma to jakiś sens...pewnie znowu dla mnie się nie uda "

          Dlatego tym młodszym apeluję: uczcie się! W młodym wieku to się wydaje głupota.. A później nieraz trudno idzie nadrobić lata które ktoś zmudził.

          A jak się taki nastolatek w czas się za siebie nie weźnie, to potem trudno to nadrobić . Wiem to na swoim przykładzie

          Niektórzy wagarują przez wódkę ale to nie mój przypadek. Ja na ten czas piję wódkę od wielkiego dzwonu a na palcach mogę policzyć kiedy byłem piany. Tak więc różne przypadki bywają.
          Pozatem są też osoby które mają nauczanie indwidualne, a to jest jeszcze co innego.
          0statnio edytowany przez ROZUM; 19-03-10, 21:22.
          Pozdrawiam

          ADAM

          Skomentuj

          • Zerwana_Struna
            Świntuszek
            • Apr 2009
            • 82

            #6
            dzięki wszystkim za odpowiedzi
            Wiecie tylko o to chodzi, że ja chcę iść na muzykę a do czasu kiedy się jest młodym powinno szybko się uczyć, nabywać doświadczenia itd. a Te rzeczy można otrzymać tylko poprzez solidną codzienną pracę po kilka godzin przy instr. już nie mówiąc o tym, że wyjazdy są najlepszą formą ogrywania się, pojawienia się w 'tym świecie'.

            Mi konkretnie nie chodziło o moje wyniki w nauce ponieważ wiem, że jak sie przyłożę to wszystko bez problemu nadrobię. Głównym problemem są nieobecności. Każdy wyjazd wiąże się z co najmniej tygodniem nieobecności pomijając jakieś popisy, koncerty itp. Co więcej jak każdemu zdarza się zachorować, źle czuć i znowu nastepne dni/tygodnie. Zawsze miałam dość wysoką absencję. I właściwie nikt mi problemów z tego nie robił... ale teraz tak ostatnio myślę czy w liceum tak samo na to patrzą... wystarczy mieć oceny żeby zdać i nikt się nie będzie frekwencji 'czepiać' ?

            sister ale ja nie szukam żadnej pomocy ze strony prawa chodzi o to że w tej chwili poświęcam się głównie w szkole muzycznej i językowi angielskiemu. Nie jestem w stanie odmówić koncertu jeśli mnie ktoś prosi- tylko w taki sposób mogę zaistnieć (już nie mówiąc o konkursach .)
            Pozdrawiam

            Dziękuję sister

            Uważam, że ambicji mi nie brakuje. Chodzę do najlepszego liceum w moim mieście, dostałam się bez problemów. Chce się uczyć tylko co mam zrobić jak nie mam możliwości/czasu. Z drugiej strony nie byłabym w stanie skończyć ze szkoła muzyczną.
            Nie wiem jak można wybrać pomiędzy dwiema tak znaczącymi wartościami...
            Studiowałam już książki typu ' jak uczyć się szybko i skutecznie' ale nie pomogły mi za bardzo...
            0statnio edytowany przez sister_lu; 25-11-16, 19:34.

            Skomentuj

            • rysujenagie
              Świntuszek
              • May 2009
              • 50

              #7
              najpierw musisz się chyba zastanowić z czego chcesz żyć, z muzyki czy z czegoś do czego po LO i ewentualnych studiach dojdziesz. Jeśli zamierasz grać to nauka może okazać się mniej przydatna, poza tym mniej masz czasu na doskonalenie talentu. Zależy też jak ci to idzie i czy masz pewnosc ze poradzisz sobie w taki sposób
              btw mam podobny problem, bo dużo maluje i "przynoszę" to do szkoły. zamiast uważać, myślę jaki obraz gdzie poprawić, z którym dac sobie już spokój a jeszcze inne rozrysowuje na nowe sposoby zamiast prowadzenia notatek i teraz nie wiem czy mnie z fizyki nie udupią

              Skomentuj

              • Zerwana_Struna
                Świntuszek
                • Apr 2009
                • 82

                #8
                na dzień dzisiejszy chce po szkole iść na akademię muzyczną i w tym kierunku się rozwijać. Mimo to uważam, że jednak człowiek nie powinien być kpem i jakieś pojęcie o innych dziedzinach posiadać. Tylko, że to jest tak ciężko zrealizować. Jak widzę moich rówieśników z klasy którzy narzekają, że nie mają czasu a tak na prawdę są o kilka godzin szybciej ode mnie w domu i najprawdopodobniej się opierdzielają to krew mnie zalewa. [Oczywiście mówię o ludziach, którzy niczym innym oprócz chodzeniem do szkoły się nie zajmują]. Fajnie, że jeszcze są nauczyciele, którzy doceniają takiego ucznia i chociaż w minimalny sposób chce mu pomóc. Szkoła powinna moim zdaniem pomagać takim uczniom, którzy mają ambicję, żeby robić coś 'ponad'
                pozdro rysujenagie

                Skomentuj

                • glizdziarz
                  Banned
                  • Sep 2005
                  • 1981

                  #9
                  ZS musisz wypośrodkować. Żaden belfer nie lubi ucznów opuszczających jego zajęcia. Wiem co mówię Doskonale rozumiem twoją fascynację muzyką. Jeśli takowa jest powinnaś pujść do średniej szkoły muzycznej. Tam po za wykształceniem muzycznym zdobędziesz maturę.

                  Skomentuj

                  • Zerwana_Struna
                    Świntuszek
                    • Apr 2009
                    • 82

                    #10
                    masz rację glizdziarz.. ale
                    po pierwsze jestem już w średniej szkole muzycznej tyle, że popołudniowej i przenoszenie się nie jest najlepszym pomysłem
                    ale po drugiej i to chyba najważniejsze w moim mieście nie ma ogólnokształcącej szkoły muzycznej... musiałabym wyjechać do innego miasta, zostawić rodzinę przyjaciół, mieszkać w internacie. Wszyscy uczniowie muzycznej szkoły ubolewają, że nie ma ogólnokształcącej u nas i raczej nie ma planów żeby się to zmieniło...

                    Skomentuj

                    • Berial
                      Świntuszek
                      • Mar 2007
                      • 63

                      #11
                      Od siebie poradzę Ci żebyś uczyła się tylko przedmiotów maturalnych, na resztę po prostu szkoda czasu, dopuszczający to przecież już pozytywna ocena .
                      "Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne. Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe." Albert Einstein

                      Skomentuj

                      • glizdziarz
                        Banned
                        • Sep 2005
                        • 1981

                        #12
                        Kochana albo rybka albo akwarium.

                        Skomentuj

                        • jezebel
                          Emerytowany Pornograf

                          Zboczucha
                          • May 2006
                          • 3667

                          #13
                          Jak widać, nie ma wyjścia z tej sytuacji, bo doby czy tygodnia nie jesteś w stanie wydłużyć, a siebie nie dasz rady sklonować. Najrozsądniejszym wydaje się skupić, albo na jednym, albo na drugim, albo zacisnąć zęby i robić wszystko jak dotychczas. Najbardziej współczuję, że przelatuje Ci przed nosem coś zupełnie innego niż nauka, do czego już nie wrócisz.
                          Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                          Skomentuj

                          • Zerwana_Struna
                            Świntuszek
                            • Apr 2009
                            • 82

                            #14
                            Wiesz jezebel na razie żałuję tylko tego, że nie mogę w 100% oddać się pasji.
                            Rozumiem, że masz na myśli wszelkie imprezy, koleżeństwa itp.
                            Otóż jestem osobą dośc towarzyską, oczywiście na tyle ile mi czas pozwala ale jak dla mnie jest to wystarczająca ilość. Mam grupę moich znajomych i przyjaciół, na których mogę zawsze polegać. ( Więc społecznie czuję się spełniona)
                            Miłej niedzieli życzę

                            Skomentuj

                            • hyhyhho
                              Świętoszek
                              • Jul 2009
                              • 3

                              #15
                              " wystarczy że odpowiesz sobie na za******ie, ale to za******ie ważne pytanie: Co lubię w życiu robić, a potem zacznij to robić" tyle z mojej str.

                              Skomentuj

                              Working...