Zabieg usuniecia wędzidełka a rodzice

[Zl0ty]

6-18 robota nie ma czasu :/ Sądzi że raczej mamuśka jest od tych spraw. Więc nie mam wyboru musze na mamuśce polegać. A oprocz operacji moge cos z tym robić?

[Kamil B.]

Samemu nic z tym nie rób, możesz tylko sobie krzywdę zrobić. Nie widzę innego wyjścia jak przegadać mamuśce, że to Ty masz rację lub poprosić ojca, by wziął dzień wolnego i załatwił to razem z Tobą.

[Hagath]

To nie skaleczenie, by się zagoiło.
Zrób tak, jak mówi Kamil.

[przemo90]

w pełni polecam ten zabieg! Ja żałuje że zrobiłem ten zabieg dopiero w wieku 19 lat..
Ból jest tylko przy ukuci przy znieczuleniu, ja myślałem że się posram , nie chciałbym więcej czegoś takiego przeżyć.. Samo nacinanie nie boli, mi zrobili 5 poprzecznych cięć, tego samego dnia wyszedłem. Czekałem miesiąc aż się szwy rozpuściły i... jest pięknie, bardzo się cieszę i jestem usatysfakcjonowany zabiegiem.

Miałem krótkie wędzidełko i przez to podczas stosunku w gumce szybko dochodziłem, 4 pchnięcia i już, a teraz jestem wstanie wytrzymać nawet 10 min .Więc ja polecam serdecznie ten zabieg. Jeśli chodzi o podpis to jest, ja podpisałem sam, gdyż byłem już pełnoletni. Żałuje tylko tego, że byłem sam samochodem w oddalonym o 50 km szpitalu od domu. Jazda dosyć niekomfortowa

[Antymonka]

Zagoi się? A co tu ma się zagajać - samoistnie ci się wydłuży? Mamusia (z całym szacunkiem) jest w ogóle niedoinformowana w tych sprawach albo poprostu nie chce się jej ruszyć i mieć dodatkowych problemów - 'a może samo się rozwiąże, po co latać?'

Mojemu facetowi przy stulejce nacinali także wędzidełko bo właśnie miał za krótkie i naprawdę im wcześniej tym lepiej - on poddał się temu zabiegowi dopiero w wieku 19 lat - właśnie przez 'głupotę?' rodziców :/ Wcześniej olali sprawę jak był mały no to mu się pogłębiło i w końcu za moją bądź co bądź namową umówiłam go z lekarzem. Jak się rodzice dowiedzieli to od razu zaczęli się interesować i załatwiać wszystko na własną rękę. A wcześniej gdzie byli jak im o tym mówił? Eh...
No ale przepraszam tu nie o moje żale chodzi

Skoro mamy się nie da namówić (A może jakiś sensowny artykuł jej podsuń do poczytania? Może nie dość dokładnie wyjaśniłeś o co chodzi skoro mówi o gojeniu się?) To naprawdę radzę porozmawiać z tatą i poprosić go żeby wziął dzień wolnego i załatwił z tobą tą sprawę. W tym samym dniu będziesz już w domu.

Tak czy siak - powodzenia

[ROZUM]

Jak czytam takie tematy, to cieszę się że moi rodzice już nie żyją

[przemo90]

Jak czytam takie tematy, to cieszę się że moi rodzice już nie żyją

ale zabawny jesteś


Podczas gojenia byłem z jakieś 2 razy na kontroli, przez dwa tygodnie nie można się kąpać , polecany jest raczej prysznic. No i przez pierwszy tydzień okłady, no i jakieś tabletki + maść. W razie pytań odpowiem chętnie.

[kp_0108]

Możesz mieć motyw jak przemo w czasie zabiegu albo tak jak ja tyle że odwrotnie zastrzyki nic nie bolały ale już sam zabieg myślałem że zejdę ze stołu i sobie pójdę, powiedziałem im już na samym początku że środki przeciwbólowe i znieczulające wcale na mnie nie działają to wierzyć nie chcieli ale się przekonali. Wszystko zagoiło się jakieś 2 miechy później a teraz zadowolony jestem.

[Antymonka]

O mój S. dokładnie tak samo - wierzyć mu nie chcieli, myśleli, że po prostu panikuje i go przytrzymywali No, ale w końcu dali mu dodatkową dawkę i spoko. Nadawał później jak najęty na nich xD Ale teraz jest bardzo zadowolony

[Zl0ty]

Poważnie tak długo to sie goiło po zabiegu? Rany ... No i jak chodziło wam sie z tymi szwami bo chodzę do szkoły no i nie wiem czy będe jakoś krzywo chodził i jak paralityk wyglądał czy w miare normalnie

[Kucyper]

Bedzie goiło się miesiącami, do szkoły nie idź po takim zabiegu utyka się na lewą nogę, koledzy szybko sie zorientują , że miałeś wydłużane więzadło !!
A tak poważnie zobacz tutaj: http://beztabu.com/showthread.php?t=...ght=wiezad%B3o

[Antymonka]

Wolno chodził xD Ale w końcu się zagoi heh

[kp_0108]

Ja akurat miałem usunięty napletek ale trochę zostawili, u mnie to tak wyglądało że przez 2 tygodnie nic nie wolno było mi robić i przeważnie leżeć kazali, a chodziło się jak z kijem w dupie no a normalnie chodzić to zacząłem jakoś po miesiącu bo żołądź cała odsłonięta ale potem trochę sie poćwiczyło i w stanie spoczynku w połowie zakrywa więc jest ok ale jazdy były niesamowite, ty będziesz miał sprawę z czyms innym więc i leczenie inne

[przemo90]

ja dokładnie po miesiącu i 2 tygodniach zacząłem normalnie bzykać
A chodziłem normalnie

[ROZUM]

Naprawdę nie wstydziliście się powiedzieć o tym dla lekarza?




Naprawdę zdziwiło mnie to , bo chyba nikt z moich znajomych by się nie odważył.
Już nie mówiąc o mnie.