Wątpliwości co do płci.

[lewy]

Czy ja poprosiłem kogokolwiek z Was o przekonanie mnie bądź znalezienie u mnie tego, jaką mam płec w mózgu, czy innymi słowy "co mi we łbie siedzi? Absolutnie. Mimo wszystko dziękuję.

[glizdziarz]

Czy ja poprosiłem kogokolwiek z Was o przekonanie mnie bądź znalezienie u mnie tego, jaką mam płec w mózgu, czy innymi słowy "co mi we łbie siedzi? Absolutnie. Mimo wszystko dziękuję.

To po ch... tu piszesz??

Zamknąć ten bezsensowny temat.

[Bambiii]

Czy ja poprosiłem kogokolwiek z Was o przekonanie mnie bądź znalezienie u mnie tego, jaką mam płec w mózgu, czy innymi słowy "co mi we łbie siedzi? Absolutnie. Mimo wszystko dziękuję.

Eeee...to czego chciałeś?

Kolejny, któremu od nadmiaru masturbacji i wolnego czasu się wyimaginowane problemy pojawiają.

[biskup983]

No ale gdy włączam film na jakimś pornoserwisie, i jakiś facet rucha dziewczynę to ja sobie wyobrażam że jestem ...tą dziewczyną niestety. Po masturbacji mam kaca moralnego że wyobrażam sobie że jestem ruchany w dupe A gdy mnie znów najdzie ochota - to znów chcę być tą dziewczyną. Błędne koło.

[Bambiii]

Pisałam to już kiedyś na tym forum...Jak miałam ok. 14 lat, to wyobrażałam sobie, że uprawiam seks z własnym bratem. I też się wtedy martwiłam. A teraz mam 22 lata i jestem całkowicie normalna. Don't worry.

Btw. podczas maturbacji to mi też różne myśli przychodzą do głowy...niekoniecznie moralne

[biskup983]

Ale Bambiii po takich myślach to ja się czuję jak kompletny idiota.

[Bambiii]

A jak myślisz, że ja się czułam? Potrafiłam przepłakać pół nocy. I postanowiłam zwierzyć się mojej mamie, która mnie uspokoiła i powiedziała, że to całkowicie normalne. Wiem, że ciężko Ci w to uwierzyć, ale takie myśli przejdą. Jesteś w okresie dojrzewania, burza hormonów robi swoje

[lewy]

No.. ja mam też czasem takie fantazje./sny, że życ się odechciewa prawie xD. No cóż.

Eeee...to czego chciałeś?

Kolejny, któremu od nadmiaru masturbacji i wolnego czasu się wyimaginowane problemy pojawiają.

Temat założył biskup, ja tyko się dołączyłem - to raz. Dwa - oczekiwałem tylko Waszej opinii na ten temat, a nie diagnozowania i nazywania mojego problemu.

Nadmiar masturbacji? Nie sądzę, bo zdarza mi się ona sporadycznie - kilka razy w miesiącu. Ponadto staram się wcale tego nie uskuteczniac.

Pan gliździarz to widzę, że lubi zwrot "po chu... tu/nam piszesz" .


PROSZĘ o zamknięcie tego tematu - jeżeli biskup się zgodzi rzecz jasna. A jeżeli nie, to o zaprzestanie dyskusji w mojej sprawie.