Kumpel zaoferowal swoja pomoc, boje sie, ze klamstwo wyjdzie na jaw.

[xander]

witam. na początku nakreślę sytuacje , mam 17 lat i pochodzę z Lublina i chodzę z dziewczyna rok młodszą ode mnie. mój kumpel kochał się już ze swoją obecną dziewczyną z którą są razem od pół roku ja natomiast jestem już niecałe 1,5 roku z moją i nic a nic się do tego nie zbliża i nie chcąc być gorszym od mojego kumpla powiedziałem mu że to ze sobą zrobiliśmy... on mi uwierzył ale nie będzie z nią o tym rozmawiał bo kiedyś ze sobą byli i teraz nie za bardzo się lubią... no i problem polega na tym że zaczęło mi się psuć między mną a moja dziewczyną i kumpel zaoferował się że z nią pogada, powiedziałem żeby nie z prostej przyczyny że boję się że dowie się on o tym że go okłamałem...

co radzicie mi zrobić? powiedzieć mu prawdę czy czekać aż zrobię to naprawdę z moją dziewczyną?

[Hann]

Hah wydaję mi się że nie powinneś tak myśleć że będziesz gorszy od kumpla bo on to już zrobił! Sex to tylko dodatek do miłośći więc nie trzeba się rwać no chyba że jesteś typem który lubi zaliczać panienki. Na wszystko przyjdzie pora więc jeżeli się kochacie to dotrwacie do tego. A co do kumpla to mogłeś powiedzieć prawdę ale nie masz się czego bać że z nią pogada bo zdaje mi się że twoja dziewczyna nie rozmawia z chłopakami na takie tematy, więc wrzuć na luz to będzie normalna rozmowa tak mi się zdaję no chyba że twoja dziewczyna nie ma żadnych zahamowań o sytuacji w waszym związku ;D

[e-rotmantic]

Trzymaj kumpla od swojego związku z daleka i nie dlatego, że się dowie, gdzie był, a gdzie nie było Twojego penisa, bo to akurat jest w tym momencie najmniej istotne. To jest były Twojej partnerki i jako taki, nie nadaje się do naprawiania Waszego związku. Z resztą, mało kto się do tego nadaje. Przede wszystkim, musisz działać samodzielnie. Czasem pomoc osoby trzeciej może się przydać, ale to nie może być byle kto.

[AlinaK]

Podobnie jak inni, uważam że powinieneś kumpla trzymać z daleka od Was.

Co do Twojej "tajemnicy" to troche głupio, ale w razie czego powiesz, że rzuciłeś mu na "odwal sie" i juz... i nie wdawaj sie w jakieś ekstra wyjaśnienia - zazwyczaj to tylko mata sprawe.

[Nilieth]

problem polega na tym że zaczęło mi się psuć między mną a moja dziewczyną i kumpel zaoferował się że z nią pogada

Powiedz koledze, że to tylko i wyłącznie wasza sprawa i dacie sobie radę sami. Powiedz, że wolałbyś nikogo nie mieszać w osobiste sprawy między Tobą a Twoją dziewczyną. Podziękuj za propozycję i możesz jeszcze dodać, że na pewno zwrócisz się do kolegi po pomoc, jeśli dojdziesz do wniosku, że jednak sam nie dasz rady. Odpraw kumpla dyplomatycznie a nie powinien się więcej mieszać w wasze problemy ani tym bardziej poczuć się urażony Twoją odmową.

co radzicie mi zrobić? powiedzieć mu prawdę czy czekać aż zrobię to naprawdę z moją dziewczyną?

A co? Twój kolega to ksiądz, że musisz mu wszystko mówić?
Daj sobie spokój z tłumaczeniem się z własnego pożycia intymnego, tylko przede wszystkim skup się na dziewczynie, jeśli Ci na niej zależy. Zajmij się ratowaniem związku, kumpel nie zając nie ucieknie ani nie musi też o wszystkim wiedzieć.

[Tom_Bombadil]

Hah wydaję mi się że nie powinneś tak myśleć że będziesz gorszy od kumpla bo on to już zrobił! Sex to tylko dodatek do miłośći więc nie trzeba się rwać no chyba że jesteś typem który lubi zaliczać panienki. Na wszystko przyjdzie pora więc jeżeli się kochacie to dotrwacie do tego.

Ale pamiętasz, że piszesz do 17latka, któremu sperma buzuje?

Jak świat światem chłopcy chwalą się czego to który już nie robił z dziewczynami. A obecnie również dziewczyny chwalą się czego to nie robiły z chłopakami.. Ot signum temporis - takie zrównanie płci.

Co do kumpla - zgadzam się z przedmówcami.

[angelina_lips]

Ja to w ogóle się dziwię, że bardziej się martwisz co pomyśli sobie kumpel, gdy dowie się, że nie było bara-bara między Tobą a Twoja laską, niż tym, co pomyśli sobie ona, gdy dowie się od Twojego kumpla, że już z Tobą spała... Niestety, ale po usłyszeniu czegoś takiego jedyne co może pomyśleć to to, że wszystkim wokoło rozpowiadasz, że już ją przeleciałeś, a to z pewnością przyspieszy jedynie wielkie BUM waszego związku.
Zrób sobie szybki rachunek ''zysków i strat'' i przemyśl, co najlepiej zrobić. Sam pielęgnuj i ratuj związek, a nie polegaj na kolesiu, który (dam sobie palec uciąć) skłóci was jeszcze bardziej.