W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Nadwaga a dziewczyny - czy mogę się podobać? 172cm/92kg/15 lat

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Czekoladoowa

    #61
    skoro zalezy Ci na lepszej sylwetce mimo wszystko.
    To zadbaj o siebie. nie trzeba sie katować
    wystarzczą regularne ćwiczenie, nie spżywanie posiłków po godz 18
    i gdy jesz, nasyc sie jedzeniem a nie ze przestaniesz jesc gdy juz nie potrafisz oddychac. tak robią osoby ktore jedza duzo a mimo wszystko są szczupłe

    Skomentuj

    • matemax
      Świętoszek
      • Mar 2007
      • 10

      #62
      Jestem właśnie po 3 miesięcznej kuracji schudłem w tym czasie 14kg. Na razie waga stoi a nawet dalej spada więc jestem zadowolony.

      Zawsze byłem masywnej postury, do tego za młodu trenowałem zapasy więc trochę miałem do tego masy mięśniowej. Dzisiaj trochę ją rozwinąłem do tego straciłem te kilka kilogramów i widzę, że podobam się dziewczyną.
      Teraz gdy wychodzimy gdzieś ze znajomymi do pubu, zawsze się ktoś przynajmniej do mnie miło uśmiechnie, przy barze z kimś pogadam. Dobra koniec tej gadki.

      Chcesz schudnąć, nie katuj się dietami z internetu, nie ma cudów, tylko ciężka praca i wiedza Ci pomogą.

      w internecie jest wiele wartościowych stron na temat diet sportowych (polecam zwłaszcza te dla kulturystów). Tam się uczysz co jeść i jak jeść, kiedy węglowodany, kiedy tłuszcze i kiedy białko. Dowiesz się co w połączeniu z czym wpłynie w taki a nie inny sposób. Jedzenie nie będzie miało dla Ciebie tajemnic. Z taką wiedzą nie masz problemów z tym, że Cię ciągnie do zakazanego, bo tak na prawdę nie ma zakazanych potraw tylko musisz wiedzieć kiedy możesz a kiedy nie. Może wydaje się, że to olbrzymia wiedza i kilka lat zajmie jej studiowanie. Tak naprawdę można wszystkiego się dowiedzieć w weekend, a na podstawie tych fundamentalnych wiadomości zdobywać kolejne.

      Po za odżywianiem na redukcję wagi najlepsze są ćwiczenia siłowe oraz trening HIIT. Osobiście mieszałem siłownie z HIITem, dawało to olbrzymie efekty ale po krótkim czasie straciłem całkowicie siłę. Dwa dni w tygodniu na regenerację to zdecydowanie za mało. Zostałem przy samej siłowni.

      Siłownie polecam (oczywiście taką dobrą, gdzie chodzą ludzie o przeciętnym IQ, a nie łyse małpy) ze względu na dyskusje w typowo męskim gronie. Do tego wszystkiego dochodzi jakaś swego rodzaju pewność siebie, którą dzięki siłowni się nabiera. Po około miesiącu zaczynasz widzieć pierwsze efekty, podnosisz więcej, zaczynają się pojawiać mięśnie, napływa olbrzymia fala zadowolenia z siebie, zaczniesz się coraz bardziej wkręcać i już spokojnie możesz zrzucać kolejne kilogramy i budować super sylwetkę.


      Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że odkąd chodzę na siłownie mój członek się wydłużył o jakieś 1,5-2 cm. Możliwe, ze to tylko efekt wizualny ale to dodatkowo mnie podbudowało Nigdy nie miałem z tego względu kompleksów, a teraz wręcz mam pewną "dumę"


      Podsumowując grunt to wiedza, bez niej nie ma szans cokolwiek osiągnąć, możesz pracować jak głupi ale jak to robisz na oślep to stracisz naprawdę dużo czasu.

      Życzę sukcesu i proszę o to byście za mnie trzymali też kciuki (jeszcze 10kg do maja przyszłego roku chcę zrzucić)

      Skomentuj

      • jezebel
        Emerytowany Pornograf

        Zboczucha
        • May 2006
        • 3667

        #63
        Chcesz schudnąć, nie katuj się dietami z internetu, nie ma cudów, tylko ciężka praca i wiedza Ci pomogą.
        I każdy kto chce zrzucić, ma to wykuć na pamięć
        Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

        Skomentuj

        • Dareios
          Gwiazdka Porno
          • Jan 2006
          • 1959

          #64
          wystarzczą regularne ćwiczenie, nie spżywanie posiłków po godz 18
          To bzdura wyssana z palca, powtarzana w każdej dyskusji tego typu.
          Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

          Skomentuj

          • matemax
            Świętoszek
            • Mar 2007
            • 10

            #65
            Napisał jezebel
            I każdy kto chce zrzucić, ma to wykuć na pamięć


            Nie koniecznie wykuć, przeczytasz raz i wiesz dlaczego dieta ma wyglądac tak a nie inaczej. Później jesz mądrze, a nie na zasadzie "bo tak napisali w kolorowej gazecie".

            Napisałem jak ja osiągnąłem swój cel, a że droga była wyjątkowo łatwa jak dla mnie, więc uważam, że warto się podzielić doświadczeniami.


            Napisał mlody969
            To bzdura wyssana z palca, powtarzana w każdej dyskusji tego typu.
            Też chciałem o tym wspomnieć wczoraj, ale się rozpisałem i zapomniałem. Jedynym dobrym skutkiem tego typu jedzenia będzie to, że żołądek w nocy odpocznie.
            Nie ma żadnego dowodu naukowego, że to prawda.

            Skomentuj

            • jezebel
              Emerytowany Pornograf

              Zboczucha
              • May 2006
              • 3667

              #66
              Ja o ile dobrze pamiętam, to wskazówki ekspertów od żywienia brzmią: jeść na dwie godziny przed snem /oczywiście mniej więcej/ i ograniczyć to jedzenie do czegoś lekkiego, bez złożonych węgli, by się organizm nie nastawiał na ogromną pracę podczas nocy. Jakiś serek wiejski, sałatka z tuńczyka, albo warzywka z dodatkiem filecika z kurczaka. Prawda jest taka, że jak czeka nas siedzenie do północy, to od 18tej jeszcze 6h, zdążymy zgłodnieć.
              Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

              Skomentuj

              • kropla
                Ocieracz
                • Apr 2007
                • 117

                #67
                Co to jest złożony węgiel? Jakaś nowa odmiana alotropowa?

                Skomentuj

                • jezebel
                  Emerytowany Pornograf

                  Zboczucha
                  • May 2006
                  • 3667

                  #68
                  Złożone węglowodany to najważniejsze źródło energii. Najczęściej ich źródłem są ziarna i rośliny strączkowe. W opozycji są węglowodany oczyszczone, czyli proste - te których powinniśmy unikać, bo jeśli nie są od razu spalone, to przekształcają się w tłuszcz.
                  Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                  Skomentuj

                  • ex!
                    Świętoszek
                    • Aug 2007
                    • 24

                    #69
                    jezebel dobrze mówi:

                    "Jakiś serek wiejski, sałatka z tuńczyka, albo warzywka z dodatkiem filecika z kurczaka"

                    Głównie białko. 2h przed snem, bo w nocy musi trwać regeneracja i odpoczynek, a nie marnowanie tego czasu na trawienie. Można też kupić specjalną mieszankę białka na noc o różnych czasach wchłaniania.

                    Na ostatni posiłek najlepszy będzie:
                    - serek wiejski (lekki ma 3g tłuszczu, 11g białka i 2g węglowodanów na 100g, zwykły nieco więcej tłuszczu)
                    - pomidor z serem mozarella (w tym przypadku nie patrz, że ser jest trochę tłusty, mozarella ma mnóstwo białka)
                    - tuńczyk z pomidorem (lub kurczak)
                    - ser biały (twaróg)

                    Ogółem zasada taka: Mało węgli, duuuużo białka, średnio tłuszczu A będzie super

                    Skomentuj

                    • matemax
                      Świętoszek
                      • Mar 2007
                      • 10

                      #70
                      Ja wieczorem jem twaróg pół tłusty i trochę rybich tłuszczów

                      Sałatka z kurczaka i ryż najlepsze na około treningowe posiłki. Rano otręby z mlekiem (wapń wspomaga odchudzanie). Ja wywaliłem całkowicie białe pieczywo na rzecz pełnoziarnistego lub razowego. Jem częściej ale mniej, tzn. globalnie znacznie więcej.
                      Najważniejsze to rozkręcić metabolizm, tak żeby organizm nie chciał magazynować na później tylko na bieżąco wszystko wykorzystywał wszystkie kalorie plus zapasy tłuszczu. W tym celu najlepiej jeść co najmniej 4 posiłki dziennie (ja jem 5 w normalne dni a jak idę na siłownie to jeden więcej).

                      Nie ma co się głodzić i wyniszczać organizm

                      Mi instruktor na siłowni (były kulturysta) że dobra dieta jest wtedy kiedy się dwa razy dziennie kupę robi, a u facetów musi być jeszcze pierdnięcie co jakiś czas, wtedy wiadomo, że organizm przerabia wszystko odpowiednio szybko.


                      Na początek też warto przez pierwszy tydzień jeść dużo roślin włóknistych, żeby sobie przeczyścić cały układ pokarmowy i wydalniczy, kukurydza też jest dobra do tego.


                      Nie wiem co tam jeszcze. Dietę najlepiej sobie samemu ułożyć. Polecam do tego "Dziennik posiłków" taki specjalnie przygotowany arkusz kalkulacyjny.

                      Aha i ważna jeszcze jedna sprawa. Żeby nie czuć głodu najlepiej zapoznać się z tabelą glikemiczną i uwzględnić to co w niej się znajduje przy komponowaniu posiłków.

                      A właśnie mi się przypomniało jeszcze o soli i ogólnie sodzie. Osobiście całkowicie wyeliminowałem sól z mojego jadłospisu, po pierwsze dlatego, że dość mocno przeszkadza w traceniu kolejnych kilogramów. Także ze względu na zawartość jej w pocie. Mam dość wrażliwą cerę i jak się mi twarz spoci i nie wytrę zaraz potu, to wyskakują mi brzydkie plamy na twarzy. Od kiedy zrezygnowałem z soli pot już tak nie podrażnia skóry i nie jest taki słony.

                      Kilka takich wskazówek, które empirycznie wypróbowałem.

                      Skomentuj

                      • Rojza Genendel

                        Pani od biologii
                        • May 2005
                        • 7704

                        #71
                        Napisał jezebel
                        Złożone węglowodany to najważniejsze źródło energii. Najczęściej ich źródłem są ziarna i rośliny strączkowe. W opozycji są węglowodany oczyszczone, czyli proste - te których powinniśmy unikać, bo jeśli nie są od razu spalone, to przekształcają się w tłuszcz.
                        To nie tak.
                        Zarówno cukry proste i dwucukry, jak i wielocukry mogą występować jako rafinowane (oczyszczone) produkty i jako składnik pełnowartościowych pokarmów.
                        Przykład? Cukier złożony oczyszczony to przecież krochmal.
                        Wielocukry nie są źrodłem energii... przynajmniej dla człowieka. Spożywamy je raczej dla wzmożenia perystaltyki... bo nie jesteśmy w stanie trawić większości z nich.
                        Ziarna zbóż, otręby, musli itp. pownniśmy jeść własnie ze względu na błonnik.
                        Fasola z kolei jest polecana ze względu na dużą zawartość białek oraz oligosacharydów (tych ostatnich również przez nas nie trawionych).
                        0statnio edytowany przez Rojza Genendel; 25-08-09, 20:26.
                        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                        Skomentuj

                        • jezebel
                          Emerytowany Pornograf

                          Zboczucha
                          • May 2006
                          • 3667

                          #72
                          duuuużo białka
                          Z tym białkiem bym uważała - to nie dotyczy każdego. Jak ktoś na przykład ma wstręt do jakiegokolwiek ruchu, to od tego białka też przytyje. Ta zasada ma sens, jeśli będziemy trzymać się w granicach naszego zapotrzebowania energetycznego. Jeśli chcemy stracić na wadze, ten wydatek energetyczny dobrze jest pomniejszyć o 500kcal.O zasadach żywienia już pisaliśmy.

                          coś na temat żarcia - http://www.beztabu.com/showthread.ph...light=bia%B3ko i sałatki - http://www.beztabu.com/showthread.ph...light=bia%B3ko

                          ćwiczenia i siłownia
                          http://www.beztabu.com/showthread.ph...light=bia%B3ko - aerobik i siłownia
                          http://www.beztabu.com/showthread.ph...light=bia%B3ko - ćwiczenia na brzuch
                          http://www.beztabu.com/showthread.ph...light=bia%B3ko - ćwiczenia na tyłek
                          http://www.beztabu.com/showthread.ph...light=bia%B3ko - siłownia
                          i jeszcze raz http://www.beztabu.com/showthread.ph...light=bia%B3ko
                          topic o ciele z wyższej półki, autorstwa eviki http://www.beztabu.com/showthread.ph...light=bia%B3ko

                          Polecam te linki, tam już jest sporo informacji.
                          Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                          Skomentuj

                          • Łukaszek^^
                            Świętoszek
                            • Jul 2007
                            • 11

                            #73
                            ehhh..... kto chce schudnac to schudnie nie problem 75% to dobra dieta ale nie glodowka tylko dieta najlepiej ograniczyc weglowodany jest mnostwo na googlach tematow odnosnie diet produkty latwo dostepne nie powinno byc problemu na www.sfd.pl jest dobrze opisane wszystko co do cwiczen to: AEOROBY sa podstawa rower skakanka biedanie plywanie i jazda silownia to nie wszystko brzuszek cwicz nie bedzie widac pod warstwa tluszczu ale jak spalisz fat to bedziesz zadowolony

                            Skomentuj

                            • jezebel
                              Emerytowany Pornograf

                              Zboczucha
                              • May 2006
                              • 3667

                              #74
                              Do nędzy przestańcie już z tym sfd Padło kilkaset razy a wy dalej z tym linkowaniem. Jak ktoś jest kumaty i dostosuje się wyłącznie do podanych już informacji, z rozsądkiem i cierpliwością, to nie będzie musiał przerzucać tysięcy stron w znalezieniu recepty na ładną sylwetkę. Czasem wystarczy jeden temat przewałkować i się zawziąć. Nie bierzcie przykładu ze mnie - ja czytam od 10 lat i tylko tyję
                              Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                              Skomentuj

                              • matemax
                                Świętoszek
                                • Mar 2007
                                • 10

                                #75
                                Co do areobów, to też nie można w nich pokładać dużych nadziei. Na początku pomagają jednak z czasem organizm przyzwyczaja się i już nei spala takich ilości tłuszczu jaki byśmy chcieli, po za tym spadek wagi jest także kosztem masy mięśniowej. Najlepsze są ćwiczenia siłowe przeplatane z areobami.

                                Ja na początku przez pierwsze dwa miesiące ćwiczyłem tak:

                                20 min na tzw. orbiterku, ale może być dowolny areob

                                Później przysiad 3 serie po 12 powtórzeń + seria rozgrzewkowa
                                oraz rumuński martwy ciąg ilość serii i powtórzeń identyczna

                                znowu na areob na 10-20 min (zależnie od siły jaką miałem i humoru w dany dzień)

                                Znowu ćwiczenia siłowe, sztanga na ławeczce i podciąganie z szerokim uchwytem.

                                Znowu na 10 min na areob

                                I seria ćwiczeń na biceps, triceps i barki

                                Po tym jeszcze na 20 min na areob.

                                Wszystkie ćwiczenia siłowe wykonujesz na niższych ciężarach ale w dużym tempie. Także areoby dość ostro trzeba wykonywać

                                trening powinieneś zrobić w 1,5h. Ja po takim czasie mogłem wyciskać pot z koszulki.

                                Bez jakiejś skomplikowanej diety na tym zestawie zjechałem o 12 kg w dwa miesiące z wagi.

                                Teraz trochę inny trening robię. Waga nadal leci ale w tempie 2 kg na miesiąc, teraz staram się zastąpić tłuszcz mięśniami, więc praca jest znacznie cięższa.


                                Z areobów polecam zdecydowanie skakankę, pływanie i wszelakie orbiterki. Rower jest moim ulubionym areobem ale angażuje mało mięśni i w ogóle jak na areoba jest taki bardziej dla emerytów bo nie obciąża stawów.

                                A jak nie lubisz biegać to możesz zrobić sobie trening HIIT. w 30 min dziennie załatwisz wszystko a do tego zdobędziesz bardzo dużą wytrzymałość i kondycję.

                                Skomentuj

                                Working...