W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Niezdecydowanie kobiet.

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • KtoToTaki
    Świętoszek
    • May 2009
    • 13

    Niezdecydowanie kobiet.

    Witam, ze swoim problemem zwracam się głównie to pań, a mianowicie chodzi mi o to że moja dziewczyna bardzo mnie kocha, ale nie do końca może mi ufa... może trochę się wstydzi, ciężko mi to stwierdzić. np rozmawiamy i jest pięknie ładnie, a jak chce do niej zadzwonić to nie odbiera, proszę ją o zdjęcie bo nie będziemy się długo widzieć to nie wysyła, szuka argumentów aby tego nie robić, a gdy ich nie ma twierdzi że nie wie czemu tak robi. To nie jest moja pierwsza dziewczyna, natomiast ja jestem jej pierwszym chłopakiem. Już mnie trochę irytują jej "humorki". Teraz proszę pań o odpowiedź, z czego wynika jej zachowanie, no i czy jest w ogóle sens kontynuować ten związek. Mamy po 17 lat. Z góry dzięki za odp.
  • Kamil B.
    Emerytowany PornoGraf
    • Jul 2007
    • 3154

    #2
    Bycia w związku również trzeba się uczyć. Widać, że ona dopiero się uczy, ale raczej nieudolnie.

    Na Twoim miejscu postawiłbym sprawę jasno, że jej zachowanie mi nie pasuje i raczej na dłuższą metę tego nie wytrzymasz. Life is brutal.

    Skomentuj

    • Hagath
      Emerytowany PornoGraf
      • Feb 2009
      • 1769

      #3
      Nie siedzimy w jej głowie. Jak mamy Ci odpowiedzieć?
      To ją musisz zapytać. Powiedz jej, że takie zachowanie sprawia Ci przykrość. Poproś, by spróbowała się nad tym zastanowić. Poproś, żeby mówiła, gdy coś jej się nie podoba, zamiast się obrażać.
      The Bitch is back.

      Skomentuj

      • Lieutenant Nox
        Seksualnie Niewyżyty
        • Jul 2009
        • 345

        #4
        Po pierwsze, ile jesteście czasu razem.
        Po drugie, daj jej czas. Jesteś jej pierwszym facetem więc dużo wyrozumiałości! Nie po to się z Tobą wiązała jako pierwszym, byś ją naciskał. Nie odbiera telefonu? Różne mogą być tego powody, np. :
        - jest z rodzicami i się wtedy wstydzi
        - jest z koleżankami i nie bardzo może
        - telefon jest w drugim pokoju?

        Wyluzuj i porozmawiaj z Nią o tym.
        [...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
        Mateusz, rozdział 6, wers 24.

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #5
          Napisał KtoToTaki
          Teraz proszę pań o odpowiedź, z czego wynika jej zachowanie, no i czy jest w ogóle sens kontynuować ten związek.
          A skądże my, kobiety mamy wiedzieć, dlaczego twoja panna zachowuje się jak idiotka?
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • primejay
            Ocieracz
            • Jan 2007
            • 122

            #6
            Napisał Kamil B.
            Life is brutal.
            ful of zasadzkas i samtajms kopas w dupas

            Napisał Hagath
            To ją musisz zapytać. Powiedz jej, że takie zachowanie sprawia Ci przykrość. Poproś, by spróbowała się nad tym zastanowić. Poproś, żeby mówiła, gdy coś jej się nie podoba, zamiast się obrażać.
            Dokładnie, bez rozmowy daleko nie zajdziecie, w końcu to podstawa związku.

            Skomentuj

            • KtoToTaki
              Świętoszek
              • May 2009
              • 13

              #7
              na pytanie wyżej. Jesteśmy tydzień świeżutko

              Skomentuj

              • Nilieth

                #8
                Napisał KtoToTaki
                mianowicie chodzi mi o to że moja dziewczyna bardzo mnie kocha, ale nie do końca może mi ufa...
                Jak nie ufa, to chyba nie kocha aż tak bardzo.
                może trochę się wstydzi, ciężko mi to stwierdzić. np rozmawiamy i jest pięknie ładnie, a jak chce do niej zadzwonić to nie odbiera,
                Może nie ma jej akurat w domu? Albo nie może odebrać? Przecież nie wisi się non - stop na telefonie.
                To nie jest moja pierwsza dziewczyna, natomiast ja jestem jej pierwszym chłopakiem. Już mnie trochę irytują jej "humorki".
                Skoro pierwszym, to pewnie jest onieśmielona, może daj jej trochę czasu.
                Teraz proszę pań o odpowiedź, z czego wynika jej zachowanie, no i czy jest w ogóle sens kontynuować ten związek. Mamy po 17 lat. Z góry dzięki za odp.
                Tego to już się nie doczekasz, bo jak zauważono powyżej, nie grzebiemy w myślach Twojej dziewczyny. Sam musisz to z niej wydusić. Albo się dalej irytować.

                Skomentuj

                • Lieutenant Nox
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Jul 2009
                  • 345

                  #9
                  Napisał KtoToTaki
                  na pytanie wyżej. Jesteśmy tydzień świeżutko
                  Eej człowieku!
                  Ty nie za szybki jesteś ?
                  Kubica taki szybki chyba nawet nie jest :]
                  Uspokój się chłopie, ona nawet nie wie co to prawdziwy związek, więc czego Ty wymagasz po tygodniu?
                  Jestem w waszym wieku i złapałem się za głowę "co za idiota" (bez urazy, ale tutaj błysnąłeś inteligencją...
                  [...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
                  Mateusz, rozdział 6, wers 24.

                  Skomentuj

                  • KtoToTaki
                    Świętoszek
                    • May 2009
                    • 13

                    #10
                    Napisał Hrater
                    Eej człowieku!
                    Ty nie za szybki jesteś ?
                    Kubica taki szybki chyba nawet nie jest :]
                    Uspokój się chłopie, ona nawet nie wie co to prawdziwy związek, więc czego Ty wymagasz po tygodniu?
                    Jestem w waszym wieku i złapałem się za głowę "co za idiota" (bez urazy, ale tutaj błysnąłeś inteligencją...



                    nie bój się o moją inteligencje he wprawdzie to moja 3 dziewczyna więc nie jestem też zapewne taki dobry w te klocki.

                    pozdro, bez napinki

                    Skomentuj

                    • Lieutenant Nox
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Jul 2009
                      • 345

                      #11
                      Hmm... A ile te poprzednie związki trwały? ;d
                      I czy przy każdym tak samo naciskałeś?
                      [...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
                      Mateusz, rozdział 6, wers 24.

                      Skomentuj

                      • KtoToTaki
                        Świętoszek
                        • May 2009
                        • 13

                        #12
                        Napisał Hrater
                        Hmm... A ile te poprzednie związki trwały? ;d
                        I czy przy każdym tak samo naciskałeś?

                        pierwszy 2 miesiące, nie naciskałem ;] a drugi to wakacyjny romans, czyli wszystko samo jakoś wychodziło.

                        Skomentuj

                        • Lieutenant Nox
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Jul 2009
                          • 345

                          #13
                          Napisał KtoToTaki
                          pierwszy 2 miesiące, nie naciskałem ;] a drugi to wakacyjny romans, czyli wszystko samo jakoś wychodziło.
                          To związki jakieś nadzwyczajne nie są.
                          Ja bym Ci radził opierać się cały czas na rozmowach, szczere rozmowy, długie. Nie schodź na tematy typowe dla BT, bo wtedy dziewczynę przerazisz. Dała Ci szansę, nie zmarnuj tego. ;]
                          [...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
                          Mateusz, rozdział 6, wers 24.

                          Skomentuj

                          • Kata
                            PornoGraf

                            Orthografische Polizei

                            • Feb 2009
                            • 2691

                            #14
                            Jak widać, oboje jesteście niedoświadczeni w kwestii poważnych związków, więc musicie się "dotrzeć". Rozmawiajcie, rozmawiajcie, rozmawiajcie... bez tego nawet do półrocznicy nie dociągniecie.

                            Skomentuj

                            • Nilieth

                              #15
                              Napisał Hrater
                              Ja bym Ci radził opierać się cały czas na rozmowach, szczere rozmowy, długie.
                              A ja bym radziła nie zanudzać dziewczyny długaśnymi rozmowami, tylko ją zabawić. Kino, impreza, wypad w ciekawe miejsce. Tak, żeby ją rozruszać, pokazać, że ma zarąbistego chłopaka, z którym wiele się dzieje i jest dużo radości. A nóż widelec przestanie się wahać? Kto wie...
                              Nie schodź na tematy typowe dla BT, bo wtedy dziewczynę przerazisz.
                              A tu mnie zaskoczyłeś. Cóż to za straszliwe tematy? Czyżby te o feminizmie, muzyce, torebkach, pozdrowieniach, zwierzątkach, futrzastych kotkach i chłopięcych pupach?

                              Sądzę, że lica 17-latki raczej nie spłoną rumieńcem z powodu słowa ,,seks". Choć z drugiej strony ile ludzi, tyle zachowań.
                              0statnio edytowany przez Gość; 30-07-09, 18:33.

                              Skomentuj

                              Working...