Witam.Na wstępie napisze,ze jestem w 100% hetero,żeby zaraz nie powstały jakieś domysły.Podniecają mnie dziewczyny...ale nie potrafię z nimi gadać bo mnie po prostu...wkurzają.Może to dziwne , ale nie odpowiadają mi cechy charakteru/sposób bycia ,które niemal każda dziewczyna ma...takie jak : niezdecydowanie,mało zainteresowań,kochają jakieś piosenki o miłości,wrażliwość,słabe poczucie humoru,kompletny brak wiedzy na temat rożnych nowinek technicznych ,problemy z obsługą sprzętu np. TV ,nie wspominając o komputerze i często niestety,brak inteligencji.Wiele razy próbowałem się przełamać , ale zawsze kończy się tak samo ,myślę "co za idiotka" i więcej nie kontynuuje rozmowy...może to kwesia spotkania odpowiedniej osoby ,chociaz coraz bardziej w to wątpie...nie wiem ,co o tym sądzicie?
Nienawidzę dziewczyn.
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
-
Tagi: Brak
-
To nie jest tak, że cechy, które podajesz są charakterystyczne dla wszystkich dziewczyn. Może i gdzieś na poziomie podstawówki i gimnazjum dość łatwo o tego typu pannę, to jednak nawet w tej kategorii wiekowej nietrudno znaleźć taką, która jest "konkretniejsza". Wystarczy się dobrze rozejrzeć, może poszukać nowego towarzystwa.
Inna sprawa, że być może za szybko się poddajesz. Pierwsza gadka ma to do siebie, że bywa drętwa i powierzchowna. Może to wynikać np. z nieśmiałości rozmówczyni, a nie z jej głupoty. Daj dziewczynom szansę się rozkręcić, zadawaj pytania, nadawaj tok rozmowie.
Musiałam poprawić, bo dostawałam drgawek.0statnio edytowany przez sister_lu; 15-11-16, 19:27. -
To nie jest tak, że cechy, które podajesz są charakterystyczne dla wszystkich dziewczyn. Może i gdzieś na poziomie podstawówki i gimnazjum dość łatwo o tego typu pannę, to jednak nawet w tej kategorii wiekowej nietrudno znaleźć taką, która jest "konkretniejsza". Wystarczy się dobrze rozejrzeć, może poszukać nowego towarzystwa.
Inna sprawa, że być może za szybko się poddajesz. Pierwsza gadka ma to do siebie, że bywa drętwa i powierzchowna. Może to wynikać np. z nieśmiałości rozmówczyni, a nie z jej głupoty. Daj dziewczynom szansę się rozkręcić, zadawaj pytania, nadawaj tok rozmowie.
@Aśka
mój błąd przyznaje,poza tym ,widzę ,że czujesz się dotknięta tym tematem i zdaje sobie sprawę ,że od strony dziewczyn będzie na mnie nagonka z czym nie mam zamiaru tu walczyć
@btw
posta napisałem w tym dziale , bo niestety ale nie widziałem właściwszego...Skomentuj
-
Niestety @Guter89 wszystko o czym piszesz to niestety prawda. Kobiety naprawdę są takie jak je postrzegasz. Masz dwa wyjścia, albo olejesz je ciepłym moczem i będziesz ich unikać oraz ignorować (co zalecam), albo zaakceptujesz takie jakie są i będziesz się męczył do końca swoich dni. Wybór należy do Ciebie.Skomentuj
-
...albo pojedziesz z Maro do Holandii i weźmiecie ślub.
Masz dwa wyjścia: albo zastanowisz się, dlaczego tak bardzo skupiasz się na irytujących Cię drobiazgach (bo to są drobiazgi), albo uznasz, że wszystkie baby są powalone, a Ty (w przeciwieństwie do większości facetów) to widzisz, bo jesteś od nich mądrzejszy... i będziesz walił gruchę do końca swoich dni.Skomentuj
-
Może to dziwne , ale nie odpowiadają mi cechy charakteru/sposób bycia ,które niemal każda dziewczyna ma...takie jak : niezdecydowanie,mało zainteresowań,kochają jakieś piosenki o miłości,wrażliwość,słabe poczucie humoru,kompletny brak wiedzy na temat rożnych nowinek technicznych ,problemy z obsługą sprzętu np. TV ,nie wspominając o komputerze i często niestety,brak inteligencji.
Myślę ze z takimi osobami o jakich piszesz ja sama także nie chciałabym mieć do czynienia, bo dostałabym *******ca. Jednocześnie wydaje mi się że są to częste cechy u nastolatek.
Jeśli mogę ci coś doradzić- umawiaj się ze starszymi dziewczynami, powiedzmy 25+. Powinno byc dużo lepiej.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Rany gorzkie, jak mnie nosi takie coś... Jak ja mogłem mysleć w ten sam sposób?
Chłopie, problemem nie są dziewczyny tylko Ty sam, Twoje podejście do nich i do siebie. Poluzuj swoje wymagania, zwiększ dystans do siebie, ich i całego tego młynu ze związkami. Wtedy samo przyjdzie.Skomentuj
-
i tu zaczyna się kolejny problem , bo niemal każda dziewczyna woli starszych...ja wiem ,że powinienem wyluzować, ale naprawdę już dużo razy próbowałem i nigdy mi się nie udaję...to jest silniejsze i nie sposób z tym walczyć...bo co mam się przymuszać do związku z kimś?ehhhSkomentuj
-
Myslę że lepiej się trochę wysilić i spotkać się z kims na poziomie, niz marnowac czas i nerwy w towarzystwie jakiejś głupiej rozchichotanej siksy.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Nikt Ci nie każe się przymuszać. Zrób sobie przerwę, odetchnij. Na szczęście bykowego już od paru ładnych lat nie trzeba płacić, więc po co masz się spieszyć z poszukiwaniami drugiej połówki?Skomentuj
-
Przybij sobie piątkę z Maro i pogódź się z tym, że to nie tyle Ty nienawidzisz kobiety, co one jakoś chyba po prostu nie interesują się Tobą
Moja diagnoza? Z kobietami jest wszystko ok - na brak inteligencji możesz wyłącznie Ty narzekać. Dlaczego? Bo nie masz pojęcia skąd te "braki w umiejętnościach" obsługi tv, kompa itp wynikają i dlaczego rozjeżdżają się Wasze zainteresowania, oraz dlaczego kobiety lubią ckliwe kawałki. Jedyne co masz do zaproponowania płci pięknej to swoja niewrażliwość i brak cierpliwości - na wykształconego sam mi nie wyglądasz.Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Decyduję się w dwie sekundy, albo biorę na chybił trafił, bo szkoda czasu. I mnóstwo jest takich dziewczyn, osobiście takie znam.
Mam w pip zainteresowań, od rąbania drewna począwszy, a na układaniu kompozycji z siana skończywszy. I jeszcze duuużo pomiędzy. Zajrzyj na bt do tematu o ,,zainteresowaniach", czy o ,,artystycznym czyms tam". Tam się okaże, że Twoja teoria nie do końca się zgadza.
E tam, a bo to tylko amorki na świecie są? Małolaty przebierają nogami, jak usłyszą ,,aj lawju" w piosence, ale Ty przecież nie szukasz szesnastki, co? Ja tam na przykład kocham piosenki o wszystkim, nawet o wódce, jak są dobrze zaśpiewane.
No tak, wrażliwość czasem jest nie do uniknięcia. Jak np. pani pielęgniarka zasadzi półmetrową igłę w pośladek, to nie da się być twardym jak skała.
Gadanie, pełno jest dowcipnych dziewczyn, poczytaj sobie na forum, bo i tu pełno takich znajdziesz. Zresztą ja tam mogę Ci dowcipami sypać aż Ci wyrostek uchem wylezie. Nawet sprośnymi, jak się nie czerwienisz na słowo ,,dupa" albo ,,cycki"
Zależy gdzie Ty szukasz tych dziewczyn. Może rusz zadek na miasto i poszperaj gdzieś, a nie tylko podsłuc*** co się dzieje pod blokiem.
Ogólnie albo masz pecha, albo jesteś perfidny zrzęda, którego żadna sobie na kark nie weźmie, bo ciągle będzie ,,zupa za rzadka", ,,kalesony za długie", ,,ciocia Genia za głupia", a ,,marchewka za pomarańczowa" itp. itd.0statnio edytowany przez Gość; 23-07-09, 10:39.Skomentuj
-
Ile ty masz lat? bo moja nastoletnia kuzynka w trakcie wynurzeń na temat płci przeciwnej wysuwa podobne (jakościowo) argumenty:
-chłopaki w grupie zachowują się jak ułomni umysłowo, zwłaszcza jak zobaczą przechodzącą dziewczynę
-ich zainteresowania ograniczają się do gier komputerowych
-w szkole notorycznie podczas lekcji dowodzą swojej głupocie
-i wiele innych światłych stwierdzeń
Może poczekaj trochę, a jak zaczniesz spotykać się z dziewczynami, które nie muszą jutro rano wstawać do szkoły na ósmą, to to trochę zweryfikuje twoje poglądy, bo na razie strasznie generalizujesz. I to chyba w dodatku na temat osób w wieku, w którym charakter dopiero się kształtuje a człowiek cierpi na swoisty 'ból istnienia'Skomentuj
-
-
no to walnął tego pierwszego posta mentalnie w stylu nastolatka, i chyba tak na prawdę ten okres jeszcze definitywnie w jego życiu się nie skończyłSkomentuj
Skomentuj