A wiec pewien koles chce mi na****c z kumplami(!) za to ze nie dalem mu sie zabic w grze : ). Chodza oni na silownie, ja nie tak wiec sprawa jest dosyc powazna, nie chce zeby mnie polamali =p
Jeszcze gdybym cos zrobil to wzialbym z nim solo i problem z glowy, najwyzej bym mnie ostro potlukl, ale nie mam zamiaru dac sie na****c dlatego ze on ma jakies widzi mi sie. Co mam w takiej sytuacji zrobic? Isc z tym do rodzicow? Do pedagog? Dac sie na****c i zostawic sprawe czy moze gdy juz mnie na****a to isc z tym na policje? Koles grozi mi juz dosyc dlugo ;P
Problem mnie bardzo dreczy wiec gdyby moglby mi ktos pomoc to bylbym bardzo wdzieczny.
Co mam zrobic? Mamy po 17 lat =p
Dodam ze nie jestem trollem ;P
Jeszcze gdybym cos zrobil to wzialbym z nim solo i problem z glowy, najwyzej bym mnie ostro potlukl, ale nie mam zamiaru dac sie na****c dlatego ze on ma jakies widzi mi sie. Co mam w takiej sytuacji zrobic? Isc z tym do rodzicow? Do pedagog? Dac sie na****c i zostawic sprawe czy moze gdy juz mnie na****a to isc z tym na policje? Koles grozi mi juz dosyc dlugo ;P
Problem mnie bardzo dreczy wiec gdyby moglby mi ktos pomoc to bylbym bardzo wdzieczny.
Co mam zrobic? Mamy po 17 lat =p
Dodam ze nie jestem trollem ;P
Skomentuj