Od kilku tygodni mam podejrzenia iż choruję na depresję. Jak na razie nie powiedziałem tego nikomu, trzymam to dla siebie w zamknięciu od innych. Powodami dla których myślę w ten sposób jest... - gorsze samopoczucie (czuje się nie lubiany, mniej lubiany niż kiedyś, wytyczam sobie najmniejsze błędy - jakbym nie panował sam nad sobą...), zaniedbanie nauki oraz higieny (kiedy siadam przy książce, próbuję to jak najszybciej skonczyc - podobnie przy higienie.) Mniej więcej wypisze to co znalazłem w internecie... ;
- depresyjny nastrój przez większość część dnia (jest)
- zmniejszenie zainteresowań i zdolności do przeżywania przyjemności (Zwiększyło się moje zainteresowanie kobietami)
- wyraźny wzrost lub spadek wagi (brak)
- bezsenność albo nadmierna senność (jest, bezsenność)
- pogorszenie panowania nad ruchami ciała (jest)
- wrażenie zmęczenia (jest)
- poczucie własnej bezwartościowości i winy (jest)
- spadek sprawności myślenia i koncentracji (jest)
- powracające myśli o śmierci i samobójstwie (pff. coś tam myślę, aczkolwiek takiego scenariuszu nie będzie)
Następne :
- spadek lub wzmożoność apetytu (spory spadek)
- nadmierna senność lub bezsenność (bezsenność)
- poczucie zmęczenia lub braku energii (jest)
- obniżone poczucie własnej wartości (jest)
- trudności ze skupieniem uwagi albo podejmowaniem decyzji (jest)
- poczucie beznadziejności (jest)
Dlatego jestem pewien, że jest to depresja. Podejrzewam, że od Lutego. Czy ktoś z Was posiadał depresję? Jak ją zwalczyć ? Staram się o tym nie mówić nikomu, raczej pogorszyłoby to moją pozycję. Poza tym, już dość wiele nie przyjemności mnie spotkało. (*fatum...)
Skomentuj