Jeszcze trochę musisz się poobijać o laski, żeby dojrzeć do tej "prawdy objawionej". Póki co, weź to na wiarę i naprawdę, zajmij się maturą. Nie można przekreślać wszystkich ważnych spraw z powodu takiej pierdoły. To bardzo niedojrzałe, a niedojrzałość to jedna z cech, które najbardziej odpychają kobiety.
Jak odrzucic od siebie dziewczyne...
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
-
-
Jak odrzucic od siebie dziewczyne...
Dziekuje Ci e-rotmantic, ogolnie bardzo mi pomogles w tym temacie.
Pozostalym tez dziekuje.
Prosze o zamkniecie i usuniecie tego tematu.
Przepraszam, ze reaktywuje temat, ale znowu boli
Przepraszam naprawde, ale pisze z nadzieja, ze moze ktos znowu napisze cos, co moze chociaz na chwile ulzy...
e-rotmantic - ratuj0statnio edytowany przez Dromader; 07-05-09, 06:15.Skomentuj
-
Stary, e-rotmantic wszystko Ci dobrze i klarownie napisał. Przeczytaj sobie jeszcze raz to co napisał, czytaj, czytaj parę razy-aż w końcu zapamiętasz i weźmiesz pod uwagę jego rady.
Nie możesz ciągle wołać o pomoc i poruszać tego samego tematu. Już Ci tutaj BTowcy sporo napisali.Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.Skomentuj
-
No tak, ale boje sie tego, ze kiedys stwierdze, ze ona wcale nie jest glupia i pusta i , ze zal po tym wszystkim bedzie wracal co jakis czas
W ogole to sorry, ze jecze i sie uzalam, ale to forum to jedyne miejsce , gdzie sie moge wyzalicSkomentuj
-
Napisał donkreloW ogole to sorry, ze jecze i sie uzalam, ale to forum to jedyne miejsce , gdzie sie moge wyzalicKorzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.Skomentuj
-
No tak... Dopiero jak ją zobaczysz z jakimś ABS-em za rączkę, to już nie będziesz miał wątpliwości. Stary, Ty jej tak naprawdę nic nie zrobiłeś. Szczeniacki, głupi wybryk. Owszem, w pierwszym odruchu jak najbardziej mogła być w****iona, ale po takim czasie, normalny, dojrzały człowiek ochłonie i da se siana. Ostatecznie, ją to tyle dotknęło co ugryzienie komara, ale tak się obużyła, jakbyś jej rodzinę harmonią wymordował. Kto tak robi? Puste lale z przerośniętym ego. Ty się cały czas tym zamartwiasz, a ona już nawet dobrze nie pamięta, o co poszło.
OK. Tylko jeden istotny szczegół mi umknął. Czy ona użyła słowa "przekreślone"?Skomentuj
-
Tak, powiedziala: "To juz jest wszystko przekreslone".
Zapomnialem dodac. Po tym jak wczoraj nazwala mnie "takimi ludzmi" troszke sie zagotowalem i napisalem jej dwa slowa pod wplywem emocji. Zadnych wulgaryzmow czy cos, motywem przewodnim tego co napisalem bylo "Czy Ty jestes idealna?"0statnio edytowany przez donkrelo; 07-05-09, 17:32.Skomentuj
-
No że mi ten szczegół umknął, ech... Starość nie radość. Na logikę, chłopie. Kiedy mówimy, że coś jest przekreślone? Jeśli było co przekreślać, nie? Czyli normalnie masz u niej szanse, tylko musisz być wytrwały. Podjarały ją Twoje nieudolne podchody, tylko teraz to ona unosi się głupim honorem. W prawdzie, jak już powiedziałem, dziewczyna nie jest warta zachodu. Ale jak chcesz się przekonać na własnej skórze, co to za typ, to walcz. Wytrwałością dasz radę ją do siebie przekonać na zasadzie kropli drążącej skałę. Ponieważ dziewcze jest niedojrzałe emocjonalnie, myślę, że bardzo szybko zmięknie. Ona teraz stosuje "bitch shield", od którego kilkla razy się odbijesz, ale przy którejś próbie wejdziesz jak w masło.
W prawdzie nie było to najlepsze posunięcie, ale przynajmniej odezwał się w Tobie jakiś honor i to jest na plus.Skomentuj
-
Sam sie zaczalem zastanawiac nad tym wszystkim czy warto , ale to, ze boli oznacza chyba, ze warto? Sam nie wiem...
Pozatym odnoscie tego co do niej napisalem. Chyba dowalilem tym do pieca ogolnie, ona mi cos tam na to odpisalaCzy nie rozumiem, ze nasza znajomosc jest wirtualna? (rzeczywiscie duza wiekszosc naszych rozmow to bylo gg, ale tylko dlatego, ze do pewnego czasu mi nie zalezalo w sumie i nie garnelo mi sie do tego, zeby zagadywac, a kiedy zaczelo zalezec pojawilio sie "po maturze" chodzi o to, ze ja jej powiedzialem, ze chce ostatnie miesiace przed matura poswiecic na nauke itd, wiec ona stwierdzila, ze mozemy sie spotkac, ale wlasnie po maturze i mialem zakaz nawet zwyklej rozmowy z nia do po matury) ze gdyby to byla dluzsza znajomosc to by o nia walczyla, a tak to moze stwierdzic, ze znajomosc ze mna nie byla by dla niej wartosciowa i cos tam, ze nie umiem wyjsc z tego z twarza itd... Nie byl to najlepszy ruch, ale sie zagotowalem po prostu...
Sorry, ze dopiero teraz to dodaje, ale wczesniej juz bylem pogodzony i chodzilo mi tylko o to, zeby zrobic cos, zeby przestalo bolec. A teraz znow jestem niepogodzony
Ps. Jak Wy cytujecie tak po kawalku?
Ps2.Troche niejasno niektore rzeczy opisalem - wybaczcie.
Ps3.Stwierdzilem, ze musze bardzie wyjasnic o co chodzilo z tym motywem po maturalnym. Chodzilo o to, ze wtedy kiedy jeszcze mi nie zalezalo, gadalismy cos tam o zwiazkach i ja powiedzialem cos takiego,ze przez te ostatnie miesiace nie chcialbym zadnych zauroczen ani zwiazkow bo chce sie skupic na nauce.Kiedy zaczelo mi na niej zalezec, okazalo sie, ze ona wziela do siebie to co powiedzialem w tej rozmowie w/w i "zwiazala mi rece" odrzucajac wszystkie proby zaproszenia jej gdziekolwiek przed matura,a od niedawna odpadala nawet zwykla rozmowa, bo stwierdzila, ze nie chce poznawac sie w szkole, bo rozpraszaja ja ludzie w kolo.0statnio edytowany przez donkrelo; 07-05-09, 19:22.Skomentuj
-
Żeby umieścić cytat, piszesz:
Kod:[quote=[i]nick[/i]][i]treść cytatatu[/i][/quote]
Napisał donkrelopowiedzialem cos takiego,ze przez te ostatnie miesiace nie chcialbym zadnych zauroczen ani zwiazkow bo chce sie skupic na nauce
To wszystko jest do nadrobienia, tylko musisz się do niej dobić. Jak już napisałem, wytrwałością. Nie zamartwiaj się tak. Są gorsze rzeczy na świecie. A warto, żebyś zawalczył o tę dziewczynę, nie dla samej dziewczyny, bo ona ***** warta, ale dla siebie. Nauczysz się czegoś, zdobędziesz doświadczenie, nabierzesz więcej wiary i pewności siebie, no i przede wszystkim, na własnej skórze doświadczysz, co to znaczy KOBIETA. Nie zrażaj się tylko. Alleluja i do przodu, jak mawia ojciec dyrektor. Powodzenia.Skomentuj
-
Napisał e-rotmanticO rany... Dziewczyna odebrała to jako subtelne "s********j". Nic
dziwnego, że potem Cię odrzucała i że teraz tym bardziej zadarła
czuprynę do góry.
Dlatego takie cos raczej odpada.
Napisał e-rotmanticTo wszystko jest do nadrobienia, tylko musisz się do niej dobić. Jak już napisałem, wytrwałością. Nie zamartwiaj się tak. Są gorsze rzeczy na świecie. A warto, żebyś zawalczył o tę dziewczynę, nie dla samej dziewczyny, bo ona ***** warta, ale dla siebie. Nauczysz się czegoś, zdobędziesz doświadczenie, nabierzesz więcej wiary i pewności siebie, no i przede wszystkim, na własnej skórze doświadczysz, co to znaczy KOBIETA. Nie zrażaj się tylko. Alleluja i do przodu, jak mawia ojciec dyrektor. Powodzenia.
Chcialem jeszcze dodac, ze po analizie kilku spraw i tego co napisal e-rotmantic jest mi chyba coraz mniej zal . Swojego zachowania zaluje przede wszytkim.0statnio edytowany przez donkrelo; 08-05-09, 03:38.Skomentuj
-
Tylko tak wyglądało. Nie umiesz jeszcze dobrze rozpoznawać, kiedy kobieta jest Tobą zainteresowana. Musisz się tego nauczyć.
W całym życiu chcesz być w związku tylko i wyłącznie z jedną kobietą???? Bardzo zły pomysł, uwierz mi. Ludzie się schodzą i rozchodzą, normalna kolej rzeczy i raczej tego nie unikniesz. No chyba, że dalej będziesz się trzymał takich regół typu "Nie zwiążę się, żeby jej nie zranić", to do końca życia będziesz sam.Skomentuj
-
Troszke sie nie zrozumielismy
Pod wplywem tego wszystkiego co sie ostatnio dzialo, lekko opadly mi klapki zauroczenia z oczu i calkiem inaczej spojrzalem na kilka spraw, na ktore wczesniej przymykalem oczy, a raczej chcialem przymykac. A sa to rzeczy, ktore powoduja, ze rodza sie we mnie lekkie watpliwosci np. co do tego, czy naprawde chcialbym z nia byc. I dlatego nie widze zbytnio sensu , zeby sie starac dalej, jesli mam sie starac tylko po to, zeby nabyc pewnosci siebie itd to mi sie nie chce.
Nie wiem.To wszystko jest jeszcze swieze w mojej glowie, jeszcze sobie tego wszystkiego nie poukladalem. Moze mam troche zakrzywiony obraz tej calej sytulacji jeszcze. Teraz na weekendzie bede mial czas, zeby nad tym pomyslec i sobie to wszystko poukladac . I wtedy sobie odpowiem na pytanie czy starac sie jeszcze czy nie, bo moze byc tez tak, ze jeszcze dziala urazona duma po ostatniej rozmowie. Pomysle, potrzebny mi jest dystans do tego wszystkiego teraz.0statnio edytowany przez donkrelo; 08-05-09, 05:37.Skomentuj
-
Nie wiem.To wszystko jest jeszcze swieze w mojej glowie, jeszcze sobie tego wszystkiego nie poukladalem. Moze mam troche zakrzywiony obraz tej calej sytulacji jeszcze. Teraz na weekendzie bede mial czas, zeby nad tym pomyslec i sobie to wszystko poukladac . I wtedy sobie odpowiem na pytanie czy starac sie jeszcze czy nie, bo moze byc tez tak, ze jeszcze dziala urazona duma po ostatniej rozmowie. Pomysle, potrzebny mi jest dystans do tego wszystkiego teraz.Skomentuj
-
Napisał e-rotmanticW prawdzie za jakiś czas znowu będziesz się na nią nakręcał, ale to za jakiś czas.
Tez sie tego boje o czym pisalem juz wczoraj
No tak, ale boje sie tego, ze kiedys stwierdze, ze ona wcale nie jest glupia i pusta i , ze zal po tym wszystkim bedzie wracal co jakis czas
Jest jakas rada na ta cala sytulacje? Jakies wyjscie?0statnio edytowany przez donkrelo; 08-05-09, 18:43.Skomentuj
Skomentuj