Witam! mam 19 lat. mam problem z pewna dziewczyną tzn wogóle jej nie potrafie rozgryść. Szukałem porad u wielu znajomych...nikt nie wiedział jak mi pomóc.
Pewnego razu na wakacjach w sobotni wieczór bawiłem sie na mięscie i spotkałem znajomą, która nie była sama tylko z bardzo fajną koleżanka Pogadaliśmy chwile i rozeszliśmy sie. Nastepnego dnia napisałem eska do niej i poprosiłem o numer do jej koleżanki. Dała mi go bez problemu.
Wszystko było spoko zacząlem sie z nia spotykać... byłem już na etapie zaawansowanym ale bez seksu. Spotykaliśmy sie tylko na mieście ze wzgledu na to ze ona mieszka w wiose (podobnie jak ja) po przeciwnej stronie miasta w sumie dzieliło mnie do niej 30 km :/ Chciała że bym do niej jeździł ale szczerze to cały dzień zmarnowany jeżeli chodzi o dojazd. Popiepszylem to. Po jakims czasie zadzwonila do mnie
pytala czy mam kogos i czy niechcialbym sie spotykac z nia. Czemu nie odpowiedzialem. Zaprosiłem ja na sylwka. Bo to bylo gdzies w grudniu jak dała znać o sobie. Zdałem prawko wiec od tamtego czasu jeżdziłem do niej. Trwało to 2 miechy. W pewnym momencie chcialem sie dowiedziec co mysli o nas, czy chce byc ze mna itd. Ona powiedziale ze nie wie, zechyba nie jestem w jej typie i takie tak *******y Powiedziala mi ze na wakacjach byla strasznie zakochana we mnie ale teraz jakos nie moze. Wtedy sie rozeszlismy. Skoro tak to czemu chciala zebym sie z nia spotykał??? A ja własnie do teraz od tamtego dnia nie moge przestac o niej myslec, az mnie to meczy Dziwne. Ostatnio miała urodziny. Przyjechałem do niej z pieknymi kwiatami. Byla w szoku bo nikt jej niedal kwiatów tak pieknych. szczerze w sercu pomyslalem ze jestem zaje...cie na plusie. Zaprosila mnie na 18-stke tzn na impreze tydzien pozniej. Bylo dziwnie Niby lookalismy na siebie ale nic wiecej. Wziąłem ja do jej pokoju i powiedzialem co do niej czuje. Ze nie moge przestac o niej myslec itd. ona wtedy nieodzywała sie. Widzialem po niej ze mysli o nas.
Jej znajomi i nawet siora mowia ze ona jest jeszcze nie dosrosla do zwiazku, ze zachowuje sie jak gowniara. Ale ma w koncu 18 lat.Ile mozna czekac az dorośnie?? Nie wiem co o tym myslec
Żadna dziewczyna tak mi w sercu nie jest jak ona...
PROSZĘ WAS PRZYJACIELE POMÓŻCIE. HISTORIA JEST DLUGA I DZIWNA ALE INACZEJ NIE MOGE TEGO WAM PRZEDSTAWIĆ. prosze doradzcie. Pozdrawiam
Pewnego razu na wakacjach w sobotni wieczór bawiłem sie na mięscie i spotkałem znajomą, która nie była sama tylko z bardzo fajną koleżanka Pogadaliśmy chwile i rozeszliśmy sie. Nastepnego dnia napisałem eska do niej i poprosiłem o numer do jej koleżanki. Dała mi go bez problemu.
Wszystko było spoko zacząlem sie z nia spotykać... byłem już na etapie zaawansowanym ale bez seksu. Spotykaliśmy sie tylko na mieście ze wzgledu na to ze ona mieszka w wiose (podobnie jak ja) po przeciwnej stronie miasta w sumie dzieliło mnie do niej 30 km :/ Chciała że bym do niej jeździł ale szczerze to cały dzień zmarnowany jeżeli chodzi o dojazd. Popiepszylem to. Po jakims czasie zadzwonila do mnie
pytala czy mam kogos i czy niechcialbym sie spotykac z nia. Czemu nie odpowiedzialem. Zaprosiłem ja na sylwka. Bo to bylo gdzies w grudniu jak dała znać o sobie. Zdałem prawko wiec od tamtego czasu jeżdziłem do niej. Trwało to 2 miechy. W pewnym momencie chcialem sie dowiedziec co mysli o nas, czy chce byc ze mna itd. Ona powiedziale ze nie wie, zechyba nie jestem w jej typie i takie tak *******y Powiedziala mi ze na wakacjach byla strasznie zakochana we mnie ale teraz jakos nie moze. Wtedy sie rozeszlismy. Skoro tak to czemu chciala zebym sie z nia spotykał??? A ja własnie do teraz od tamtego dnia nie moge przestac o niej myslec, az mnie to meczy Dziwne. Ostatnio miała urodziny. Przyjechałem do niej z pieknymi kwiatami. Byla w szoku bo nikt jej niedal kwiatów tak pieknych. szczerze w sercu pomyslalem ze jestem zaje...cie na plusie. Zaprosila mnie na 18-stke tzn na impreze tydzien pozniej. Bylo dziwnie Niby lookalismy na siebie ale nic wiecej. Wziąłem ja do jej pokoju i powiedzialem co do niej czuje. Ze nie moge przestac o niej myslec itd. ona wtedy nieodzywała sie. Widzialem po niej ze mysli o nas.
Jej znajomi i nawet siora mowia ze ona jest jeszcze nie dosrosla do zwiazku, ze zachowuje sie jak gowniara. Ale ma w koncu 18 lat.Ile mozna czekac az dorośnie?? Nie wiem co o tym myslec
Żadna dziewczyna tak mi w sercu nie jest jak ona...
PROSZĘ WAS PRZYJACIELE POMÓŻCIE. HISTORIA JEST DLUGA I DZIWNA ALE INACZEJ NIE MOGE TEGO WAM PRZEDSTAWIĆ. prosze doradzcie. Pozdrawiam
Skomentuj