W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Jeśli opisujesz tu problem, szukając porad, gorąco zalecamy podanie wieku osób, których on dotyczy. Dzięki temu inni forumowicze szybciej zorientują się w sytuacji, a Ty zaoszczędzisz swój czas i unikniesz wielu bezużytecznych komentarzy.
drogi znawco. przestań *******ic. omnadren jest bardzo silnym androgenem, znacznie silniejszym niz metanabol. szkodliwosc oralnych sterydów nie polega jedynie na ich hepatoksyczności. gdybyś równiez wiedział cokolwiek na temat dopignu to bys nie wymienił decy jako bezpieczny steryd, poniewaz bardzo silnie blokuje HPTA (jeżeli nie wiesz co to jest to w ogóle nie wypowiadaj się na ten temat) dlatego nie może byc brana bez androgenu. jej długotrwałe stosowanie prowadzi do atrofii jąder, niezbędny jest potężny odblok wraz z HCG. w dodatku ten niby łagodny steryd może powodowac ginekomastie progesteronową która jest o wiele gorsza niz zwykłą estrogenowa którą da się wyleczyc nolvadexem. owszem, deca daje mięsnie dobre jakościowo, ale stosowanie każdego sterydu wymaga odpowiedniej wiedzy i umiejętności jego używania. ani w wieku 14, ani 17 się ich nie posiada.
wprost uwielbiam kiedy ktoś powtarza zasłyszane podwórkowe mądrości.
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
mlody969 to ty skończ *******ić precież wyraźnie dałem !!!! wiem ze każdy steryd mozna stosowac wtedy kiedy umie sie to robic i robi sie to z głową. a ty pewnie jesteś naszprycowanym tłusciochem który ma 180 w klacie a wyciska ledwo 130
Jesteś taki znawca, że stosowanie sterydów od razu kojarzy ci się ze spuchniętym miśkiem. Tak wyglądają włąśnie ci którzy nie potarfią stosowac sterydów a do kulturystyki im tak samo daleko jak do gimkastyki artystycznej. Zbyt cenię swój wygląd aby się zapuścic. Mnie nie interesuje ani typowa masa, ani siła. Dlatego twoje wycieczki co do wyników siłowych mogą wzbudzic jedynie mój śmiech. Ma to dla mnie znaczenie marginalne. Dla mnie liczy się przede wszystkim sylwetka, proporcje, jakośc i gęstośc mięśni.
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
Za 2-3 lata to polecam kretyne stosować, np. Nitrobolon ale o sterydach zapomnij. Więcej zaszkodzą niż pomogą. Jak chcesz w naturalny sposób przybrac na masie to polecam jesć ryż na mleku itp. Tylko musisz ćwiczyć przynajmniej 3 razy w tygodniu bo będziesz miał wielki brzuch a nie biceps. Z resztą jak u Ciebie ze wzrostem? Rozumiem że mniej więcej taki już chcesz zostać, bo jeśli nażucisz tępo żeby być przypakowanym "jak koledzy na osiedlu" to musisz się liczyć z tym że nawet bez sterydów spowolnisz swój wzrost. Poza tym masz dopiero 14 lat, organizm ciągle się rozwija i nadmierne ćwiczenia + nieodpowiednie ich wykonywanie moga doprowadzić do skrzywienia kręgosłupa i podobnych dolegliwości.
Jak już polecali wcześniej, lepiej karnet na basen. Wyniki pokażą się powoli ale bedziesz miał solidne podstawy żeby w przyszłości osiągnąć lepsze wyniki i większe mięśnie.
Za 2-3 lata to polecam kretyne stosować, np. Nitrobolon
Zapomnij o trecu. To jest taka lipa, tak kiepskie surowce że szkoda gadac. Tylko ładna etykieta i szeroka reklama. Ale to nie wystarczy aby produkt można było polecic.
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
nitrobolon ma śmieszne dawki. premium nutrition ma produkt o nazwie Ethylosteron. 3x silniejszy od nitro, ludzie chwalą i to nie leszczyki po 70kg tylko chłopy po 120-130kg którzy stosowali już hormon wzrostu. dobrze wymiata też Equalizer z tej samej firmy, jest w cenie nitrobolonu.
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
Po co brac mete :/ jesli chcesz byc duzy silny i zdrowy t zasuwaj na sfd.pl bierz diete na mase i cwicz, z drugiej strony jak bedziesz za duzo cwiczyl to mozesz miec potem problem z dobra postawa, stary Ty jeszcze bardzo intensywnie rosniesz... A co do sterydow i anaboli to moze odrazu anapolon, tyle, ze wtedy polecam zalatwic sobie nowa watrobe >.<
nihil est in intellectu quin prius fuerit in sensu (Arystoteles)
Skomentuj