Mój problem może nie jest szczegolnie ważny i wile osób może go uznać za błachy. Jeśli temat nie znajduje się w tym dziale co trzeba to prosze o przeniesienie, ale nie kasujcie tego tematu bo musze się kogoś poradzić.
A więc: Pewnego dnia pewna koleżanka z klasy stała się dla mnie nie tylko koleżanką. Stała się ideałem, boginią, wspaniałą dziewczyną najlepszą ze wszystkich. Nie wiem czy to tylko zauroczenie, czy już miłość. Jednak myśl o niej nie pozwala mi spać po nocach. Postanowiłem działać (z moim wstydliwym upodobaniem rozpocząłem rozeznanie w sytuacji). Podeszłem ją i dowiedziałem się o niej wszystkiego. Wiem że bardzo jej sie podoba chłopak o rok od niej starszy (z wzajemnością), idealny jak ona, w którym kocha się pół szkoły. I tu nasuwa się moje pytanie
Co mam teraz robić? Spróbować coś zdziałać? A jeśli nie to czy jest jakiś sposób na zapomnienie, na tłumienie uczucia? Bo miłość bez wzajemności to trucizna...
A więc: Pewnego dnia pewna koleżanka z klasy stała się dla mnie nie tylko koleżanką. Stała się ideałem, boginią, wspaniałą dziewczyną najlepszą ze wszystkich. Nie wiem czy to tylko zauroczenie, czy już miłość. Jednak myśl o niej nie pozwala mi spać po nocach. Postanowiłem działać (z moim wstydliwym upodobaniem rozpocząłem rozeznanie w sytuacji). Podeszłem ją i dowiedziałem się o niej wszystkiego. Wiem że bardzo jej sie podoba chłopak o rok od niej starszy (z wzajemnością), idealny jak ona, w którym kocha się pół szkoły. I tu nasuwa się moje pytanie
Co mam teraz robić? Spróbować coś zdziałać? A jeśli nie to czy jest jakiś sposób na zapomnienie, na tłumienie uczucia? Bo miłość bez wzajemności to trucizna...
Skomentuj