W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).
Jeśli opisujesz tu problem, szukając porad, gorąco zalecamy podanie wieku osób, których on dotyczy. Dzięki temu inni forumowicze szybciej zorientują się w sytuacji, a Ty zaoszczędzisz swój czas i unikniesz wielu bezużytecznych komentarzy.
Nie wstydzicie się nagości pod prysznicem np. w szatni?
Jak to się ogólnie mówi w pracy - higiena i bezpieczeństwo PRZEDE WSZYSTKIM!
Myć się trzeba!
Owszem, złamanie w sobie wstydliwości nie jest łatwe, ale warto się przełamać! Zawsze to wtedy i później będzie łatwiej po prostu się umyć, niezależnie od warunków i otoczenia!
Kiedyś, w internacie, nie było tak od razu łatwo się przełamać, ale odrobina samozaparcia, a potem to już spoksik
A czytałeś kiedykolwiek regulamin korzystania z basenu?
Wymycie się w kompielówkach nie ma prawa być dokładnie. Tyle.
A kto czyta dokładnie regulaminy gdziekoleiwek?? Ale nie sądzę, żeby w jakimkolwiek regulaminie był nakaz sciągania majtek przy wszytskich.
Czyli większosć forumowiczów nazywasz brudasami, bo chyba większość ma opory przed świeceniem genitaliami na basenach itp.
U mnie w pracy jest koedukacyjna toaleta , w dodatku z pisuarami schowanymi za malutką ścianką i nikt problemu z tego nie robi, kwestja przyzwyczajenia.
A tak w ogóle, to w zatłoczonych, publicznych miejscach, gdzie do damskiego jest kolejka, jak za komuny po podpaski i papier toaletowy, to co odważniejsze dziewki i tak się do męskiego pchają.
Co do nagości pod natryskami. Nie wstydzę się. Idę się tam umyć, a nie podniecać i oglądać innych.
A kto czyta dokładnie regulaminy gdziekoleiwek?? Ale nie sądzę, żeby w jakimkolwiek regulaminie był nakaz sciągania majtek przy wszytskich.
Czyli większosć forumowiczów nazywasz brudasami, bo chyba większość ma opory przed świeceniem genitaliami na basenach itp.
W regulaminach basenów w większoći jest informacja że trzeba DOKŁADNIE umyc niektóre miejsca ciała takie jak pachy, genitalia itp.
Ciekawy jestem jak wyobrażasz sobie DOKŁADNE umycie np. Dupy bez zdjecia gaci?po drugie naprawde znam kilka basenów gdzie w regulaminie jest nawet nakazane mycie się na golasa. Człowieku To że sciagniesz gacie nie znaczy że musisz pokazywać sie wszystkim. Rozumiem że możesz nei chcieć latać na gola po szatni ale pod prysznicem przodem do sciany co za problem?
Pozdro
Gratuluję podejścia. A po co tam czytać regulaminy? A po co czytać kodeks karny?......Życzę miłego zabijania ludzi
Napisał suchy2
Ale nie sądzę, żeby w jakimkolwiek regulaminie był nakaz sciągania majtek przy wszytskich.
Jest nakaz dokładnego wymycia się tuż przed wejściem do basenu. A w stroju kąpielowym się tego zrobić NIE DA
Napisał suchy2
Czyli większosć forumowiczów nazywasz brudasami, bo chyba większość ma opory przed świeceniem genitaliami na basenach itp.
Uważam, że Ci, którzy się nie myją dokładnie przed wejściem na basen szkodzą tylko innym i świadomość, że Ci ludzie tak robią innym zmniejsza komfort korzystania z basenu. Niezależnie od tego czy Ci ludzie są forumowiczami czy też nie.
pisałeś że jestes katolikiem hmmm....
Naprawdę ciekawi mnie w jaki sposób umyjesz se np. dupe nie zdejmując gaci, chyba ze jesteś czakiem norisem to ok.
Pozdro
Ludzie którzy nie myją się dokładnie pod prysznicem na basenie... chodzą w kostiumach kąpielowych do sauny... fuj, odrażające. I potem siedzisz z takimi w tej samej wodzie.
Dzięki drodzy przyjaciele, że wsparliście mnie w tępieniu braku rozsądkusuchego, ale widzę tu mroczną stronę dziecka neo, który uważa, że jego poglądy są najsłuszniejsze. W tym momencie lekarz dyktuje pielęgniarce czas zgonu pacjenta. Szkoda z nim dyskutować - nastąpiła śmierć mózgu.
Aby nie zostać opierdzielonym o offtop. Nie pamiętam, bym odpowiedział na pytanie zadane w temacie: na baseny nie lubię chodzić, właśnie z powodu takich ludzi jak suchy, ale gdy byłem w Czechach, to nikt nie robił z tym problemów i człowiek czuł się jakoś inaczej, bardziej na luzie wiedząc, że jak wejdzie nago pod prysznic to nie zostanie zlustrowany spojrzeniami tyou 'co za dziwadło'. W szkole prysznic jest i tyle można o nim powiedzieć, bo jego stan jest wątpliwy. Słyszałem, że od dobrych dwunastu lat nie został wyremontowany i to niestety widać.
0statnio edytowany przez sister_lu; 19-02-10, 19:10.
"Co za absurd, żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?" - 'Dzień Świra'
Cóż, nie lubię obnażać się przed obcymi ludźmi i tyle. Wstyd, nie wstyd, czuję się wtedy niekomfortowo. Dlatego też nie korzystam z przybytków typu basen (jak mam ochotę poudawać, że pływam, to jednak preferuję naturalne outdoory typu jezioro na Mazurach, bądź też inne takie publiczne kąpieliska, gdzie wchodząc umyty chyba zaburzyłbym naturalny ekosystem danego zbiornika wodnego;]) i myślę, że wszyscy są szczęśliwi
Chwila, ja przez cały czas myślałam, że dyskusja dotyczy prysznica po wyjściu z basenu, a nie przed wejściem do niego... Tak czy siak, czy problemem byłoby umyć się w domu (w obu przypadkach)? Nie byłam nigdy na basenie - cena za 30 minut skutecznie mnie odstraszała ;P
Raz byłam z koleżanką na siłowni i tak, krępowało mnie przebieranie się w czyimś towarzystwie. Nawet jak szłam pod prysznic (sama) owinięta ręcznikiem, to dziwnie się czułam przechodząc tak odziana wśród tylu obcych ludzi, zwłaszcza facetów.
Skomentuj