Ile mieliście dziewczyn/chłopaków?

[NIELETNI]

Mam pytanie ile mieliście dziewczyn/chłopaków względem do wieku to znaczy napiszcie wiek i ilośc dziewczyn/chłopaków.

[DajMiTęNoc]

Gentlemen sie takimi sprawami nie chwali.

[MyszkaZ]

Kto by to liczyl...dawno stracilam statystyke....Czasem mam nawet klopot z przypomnieniem sobie pewnych imion, a co dopiero liczb.

[NIELETNI]

MyszkaZ-to ty chyba obrotna musisz byc nawet za tak obrotne dziewczyny sie nigdy nie biore poniewaz nawet nie wiesz co robi z kim robi -czyli wali w rogi.

[MyszkaZ]

Po pierwsze mowimy o ilosci chlopakow, a nie partnerow seksualnych, a to roznica. Gdy bylam mloda, to moje "zwiazki" nie trwaly dluzej niz trzy miesiace, wiec troche sie nazbieralo. Czemu? Nie z tego wzgledu ze latalam gdzie popadnie, tylko dlatego, ze bylam mloda i korzystalam z zycia. Gdy bylam w wieku 17lat zwiazek to dla mnie bylo glownie trzymanie sie za rece...

Mojego obecnego faceta "walic w rogi" nie walilam i walic nie bede. Moze rowzniez dlatego, ze oprocz calej milosci jaka do niego czuje, wiem tez ze trafilam na niesamowitego mezczyzne - a wiem z doswiadczenia.

Nieletni, nikt sie za mnie brac nie bedzie. Tym bardziej ktos, kto wyraza tak pochopne opinie...

A tak w nawiasie, to po to zakladasz topic, zeby pozniej w taki sposob komentowac to, co ktos napisze?

[NIELETNI]

MyszkaZ-mi właśnie chodzi ilość chłopaków a nie partnerów sexualnych niewiem z kad wywnioskowałaś inaczej ale jesli dałem ku temu podstawy to wielkie sory.wiesz co ja wiem z własnego doswiadczenia że to co napisałem to nie napisałem pochopnie. a jeśli uwarzasz ze osoba 17 latnia nie moze myśleć poważnie o zwiazku to sie mylisz ja naprzykład myśle i to bardzo powarznie moze ty byłas w tym wieku nie dojżała do myślenia poważnie o związku ale ja myśle że jak na swój wiek jestem wprost proporcjonalnie dojżały.a może nawet bardziej.

[Rojza Genendel]

Rozumiem, że chodzi o facetów, z którymi się było w związku?
Kilku ich było.
Z tym, że z niektórymi mam problem, czy można powiedzieć, ze byliśmy razem.

[tabula rasa]

Rozumiem, że chodzi o facetów, z którymi się było w związku?
Kilku ich było.
Z tym, że z niektórymi mam problem, czy można powiedzieć, ze byliśmy razem.

Hehe,rozumiem ten problem

[BlackPussy]

Gentlemen sie takimi sprawami nie chwali.

jakbym slyszala mojego faceta

[ktooooosia]

hmmmm mam 25 lat i spotykałam się gdzieś tak pi razy drzwi z 20 (może 25 ) chłopakami/facetami (licząc od podstawówki razem z tymi "niewinnymi" zalotami )

[a-fly-woman]

Takich na poważnie było dwóch. Innych kolesi, z którymi się spotykałam nie zaliczam do "moich facetów".

[HeaveN]

Prawdziwych - 1
Nieprawdziwych- kilka.
Wiem ze niby za kazdym razem wydaje sie czlowiekowi ze to wlasnie jest to prawdziwe uczucie... ale jezeli to co teraz mam nie jest miloscia... to nie wiem jak opisac milosc inaczej.