Czy widzieliście nagie rodzeństwo lub rodziców
Collapse
X
-
-
Widziałem mamę, jak lata po z pokoju do łazienki, ubiera się, myśląc, że śpie, a tu psikus - akurat się obudziłemSkomentuj
-
zrobie Ot ale napisze ze dzis mlodziez ma szanse wieksze zobaczyc mame w necie czy sistre nago niz w domy. Cyfrowe czasy
jesli ktos mial takie doswiadczenie ze znalazl fotki w necie kogos bliskiego to niech napisze jakie mial odczucia albo jak kumpepowiedzial...ty stary Twoja matka w necie jest.....l"Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy
sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brakSkomentuj
-
oczywiście, że widziałam rodziców. moja rodzina podchodziła i podchodzi do nagości bez pruderii. nikt nago po domu nie biegał, ale przy przebieraniu się i przy wchodzeniu/wychodzeniu z kąpieli nikt się nie owijał jak mumia.Skomentuj
-
ja widziałem brata i on mnie bez zadnego skrepowania do czasu az jego fiut znacząco urosl a mój nie, wtedy zaczalem się krepowacSkomentuj
-
brata ostatnio chyba jak miał z 5 latek ojca kiedyś przypadkiem jak nie wiedział, że jestem u góry i upadł mu ręcznik. a mamę pewnie że widziałam przy przebieraniu ale od pasa w góręSkomentuj
-
-
Sama wychowywałam się w bezpruderyjnej rodzinie, ale uważajcie z tą nagością przy dzieciach:
Kilka dni temu znajomi poprosili mnie o wieczorną opiekę nad ich dziećmi: dziewczynka 8 lat i chłopiec 6 lat. Znajomi mieli okazję bycia na jakiejś premierze w teatrze z aktorami, autografami i jeszcze wyżerką. Okazja jak cholera... Opieka polegała na zrobieniu dzieciom kolacji, kąpieli i opowiedzeniu kilku bajek na dobranoc do snu. Kolacja przebiegła w miarę dobrze, potem nalałam do wanny ciepłej wody i każde z dzieci po wysikaniu się wskoczyło do wanny. Okazało się, że woda jest trochę za ciepła, więc dzieci stały w wannie, bo aby usiąść było za gorąco i parzyło pupy. Dolewałam chłodnej wody, a chłopak jakby bezwiednie ściskał swojego siusiaka, aż ten mu się podniósł, na co dziewczynka powiedziała: "O, dźwig ci się podnosi". Próbowałam jakoś zareagować i powiedziałam mu, żeby przestał ruszać siusiaka, to mu opadnie, na co usłyszałam, że tacie też się podnosi, jak sobie go rusza. Zaryzykowałam kontynuację tematu i dowiedziałam się, że tata rusza sobie siusiaka również przy mamie i ma siusiaka dużego i podniesionego do góry jak dźwig. Na to dziewczynka potwierdziła, że ona też to czasem widziała i mama się z taty śmiała...
Jestem zwolenniczką nagości w rodzinie, ale bez przesady. Znajomi oczywiście nie wiedzą, czego dowiedziałam się od ich dzieci.
ankaSkomentuj
-
Anioka - to co opisujesz nie świadczy o problemach z nagością a bardziej z zachowaniami dorosłych przy dzieciach. Nagość nie jest zła - ale zachowania erotyczne już tak więc jeśli już to nie chodzi o uważanie z nagością ale z tym co się dalej robi.Skomentuj
-
ja widziałam wyłącznie mamę od pasa w górę i zawsze z ciekawością zerkałam, jak będę wyglądać w jej wieku
u mnie w rodzinie nie praktykuje się swobody.widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekoladaSkomentuj
-
Kiedyś się zdarzyło mamę widzieć ale to przypadkiem. Za to siostra wiecznie latała w stringach po domu jak byłam młodsza, za to nago jej nie widziałam.Skomentuj
-
janekSkomentuj
-
A ja mam syna pięcioletniego. Nie paraduję specjalnie nago po mieszkaniu ale w łazience nie mam zamka (właśnie ze względu na dziecko, żeby się nie zatrzasnął). Nie raz zdarzało mu się wpaść jak bomba do łazienki, kiedy ja akurat rozbierałam się do kąpieli, albo kiedy brałam prysznic jemu akurat przypomniało się coś mega ważnego i musiał mi koniecznie powiedzieć. Od początku nie robiłam z nagości problemu, bywały sytuacje, że musiałam się przy nim przebrać więc teraz widok mamy pod prysznicem nie robi na nim wrażenia. Był okres, że strasznie go interesowało jak też ja robie siku skoro nie mam siusiaka. No i pewnego razu byłam z nim w centrum handlowym. On chciał siusiu i ja też. Wiadomo nie zostawię dziecka samego nawet na minutę. Wzięłam go ze sobą do kabiny, a że akurat była dla niepełnosprawnych więc miejsca było pod dostatkiem. Skupiona na utrzymywaniu się w pozycji "na spadochroniarza" nie zauważyłam, że mój pierworodny zaciekawiony tematem "jak mama robi siku" przykucnął i rzeczowym tonem stwierdził "ooo sikasz pupą". Koniec tematu. Ciekawość zaspokojona (przynajmniej na razie). Mąż natomiast jest bardziej wstydliwy. Nie wpada w panikę kiedy synek wejdzie do łazienki ale ukrywa intymne części ciała tak szybko jak może. Wydaje mi się, że taka neutralna nagość w rodzinie nie jest niczym złym, natomiast wszelkie zachowania z podtekstem erotycznym w obecności dzieci powinny być wykluczone.
Żeby nie robić OT. Mamę widziałam w negliżu od pasa w górę dopiero w tym roku, mając 32 lata i zmieniając jej opatrunki po operacji, taty nigdy. Babcię raz, kiedy byłam mała. Nocowałam u niej a ona myślała, że jeszcze spię i ubierała się po wstaniu z łóżka (stanik). Przez to, że nagośc była traktowana w mojej rodzinie jako temat tabu, w mojej głowie powstawały różne dziwne wizje...ale to tylko MOJE zdanie...Skomentuj
-
Widziałem siostrę nago. rodziców też mieszkaliśmy na wsi łazienki nie było zawsze się rozbieraliśmy do naga na środku podwórka ogrdzony był wysoko nikt nie widział nas rodzice nas mydlili a potem wężem nas opłukiwali.Rodziców też podglądaliśmySkomentuj
-
A ja widziałem i rodzeństwo (siostra i brat) i rodziców nago u mnie nikt się z tym nie kryje ale też nie latamy tak nago cały dzieńSkomentuj
Skomentuj