nie jestem w stanie napisac jak dlugi mam instrument, poniewaz sam dla siebie nie jestem obiektywny :-) hehehe. kilka razy staralem sie zmierzyc, ale stwierdzilem ze to bez sensu bo zawsze linijke do oporu przyciskalem do ciala i jeszcze rozne wynalazki zeby tylko bylo jak najwiecej ale i bez tej wiedzy mi sie ON podoba. fajny z niego gosc. heh
i jeszcze jedno!!! armata jest przedmiotem (czesto) naszych kompleksow. chrzanic to!!!!!! tylko pogieta bebeczka bedzie sie z niego nabijac, a sprawa doprowadzenia do orgazmu partnerki nie ogranicza sie do jego wielkosci. tak mysle. houk!!!
i jeszcze jedno!!! armata jest przedmiotem (czesto) naszych kompleksow. chrzanic to!!!!!! tylko pogieta bebeczka bedzie sie z niego nabijac, a sprawa doprowadzenia do orgazmu partnerki nie ogranicza sie do jego wielkosci. tak mysle. houk!!!
Skomentuj