Rodzice opowiadają że jako mały chłopaczek napiłem się przez pomyłkę piwa, ale nic z tego nie pamiętam (nie z powodu ilości wypitego trunku). Pierwsze poważne piwo dość późno, ale to były czasy kiedy piwo było trudniejsze do zdobycia niż teraz i kojarzyło się raczej z 'żulem spod budki z piwem'. Miałem chyba 17 lat, w każdym razie < 18. Też dużo nie pamiętam, ale dość szybko zacząłem sam zdobywać puszki i butelki, więc musiało smakować.
Ciekawostka - w pierwszej klasie liceum nasza szkoła znajdowała się w prawdziwym pałacu, położonym kilkaset metrów od słynnego i dużego browaru. Nieraz jechało słodem na lekcji
Ciekawostka - w pierwszej klasie liceum nasza szkoła znajdowała się w prawdziwym pałacu, położonym kilkaset metrów od słynnego i dużego browaru. Nieraz jechało słodem na lekcji
Skomentuj