Witam, pisze w imieniu mojej dziewczyny. Jest trochę zabiegana i oderwana od rzeczywistości przez obronę i niechcący zrobiła małego babola z braniem tabletek.
Tabsy bierze zawsze o 9 rano. Dziś wieczorem coś ją tknęło, żeby sprawdzić czy wzięła rano. Okazało się, że tabletka na dziś jest w opakowaniu, więc szybko ją wzięła. Chwile potem jednak coś jej zaświtało, że brała już dzisiaj, tylko przypadkowo tą, która miała być na samym końcu.
W efekcie: przyjęła dziś dwie tabletki, około 9 00 i 22 30. Czy jutro rano powinna wziąć normalnie o 9, czy jutrzejszy dzień pominąć jako "zapomnianą", bo do 12h nic się nie dzieje?
Tabsy bierze zawsze o 9 rano. Dziś wieczorem coś ją tknęło, żeby sprawdzić czy wzięła rano. Okazało się, że tabletka na dziś jest w opakowaniu, więc szybko ją wzięła. Chwile potem jednak coś jej zaświtało, że brała już dzisiaj, tylko przypadkowo tą, która miała być na samym końcu.
W efekcie: przyjęła dziś dwie tabletki, około 9 00 i 22 30. Czy jutro rano powinna wziąć normalnie o 9, czy jutrzejszy dzień pominąć jako "zapomnianą", bo do 12h nic się nie dzieje?
Skomentuj