facet powinien sam wyjsc z inicjatywa zeby dokladac sie do antykoncepcji. Ale 20 zl miesiecznie to dla mnie nie az taki problem. Jesli faktycznie nie bede miec kasy, albo bede uwazac ze teraz on powinien kupic to po prostu wrecze mu recepte.
Czy wg was mezczyzna powinien partycypowac w koszcie tabsow?
Collapse
X
-
-
Napisał przemoosBeceluje za gumki całe życie nie dośc że nie są dla mnie przyjemne to jeszcze małe, niewygodne w użyciu i trzeba o nich pamiętać i o nie dbaać by się im nic nie stało
do tabletek grosza nie dołoże
Ja sadze tak: zawsze koszty antykoncepcji powinny byc na rowno rozlozone. Wkoncu to przyjemnosc obydwu osob. Smiesza mnie dziewczyny ktore musza kombinowac niewiadomo skad kase na tablety a facet wy**na wkoncu ma z tego przyjemnosc, 0 kosztow nie za dobrze mu? dodatkowo tacy kolesie po rozstaniu zmieniaja sie o 180 stopni i smieja sie z tego jak to im bylo fajnie a glupie laski frajerki wszystkiego zaluja he ale wasza sprawa.
My zawsze z moim chlopakiem placimy za gumki po rowno, mimo ze to jest maly koszt jednak mimo wszystko jestem za rownouprawnieniem w kazdej dziedzinie. Ja sama chcialam dokladac do gumek i tego oczekuje od mojego faceta jak przejdziemy na tabletki. Tak samo nie pozwalam mu niczego "stawiac". Chce czuc sie niezalezna, a nie jak jakas utrzymanka
Co do kosztow za lekarza to tak: generalnie nie mam uprzedzen do panstwowych lekarzy, wiec w tym momencie nie ma problemu. Natomiast jesli laska chodzi do prywatnego lekarza uwazam ze dziewczyna powinna placic sama za siebie, wkoncu to jej zdrowie i jej interes. Czyli generalnie mam takie poglady jak YoungStallion. Ale! jest tu pewny wyjatek. Jesli przytrafi sie taka sytuacja ze dziewczyna niema aktualnie pieniedzy to facet powinien jak najbardziej wylozyc te pieniadze!
Gdybym byla na miejscu dziewczyny ktora niema pieniedzy w danym momencie na lekarza powiedzialabym chlopakowi ze jestem zmuszona odstawic tabletki poniewaz niemam pieniedzy. Niemam sie zamiaru nikogo o nic prosic dlatego i w tym przypadku nie prosilabym sie o pieniadze. Uczciwy facet powinnien sam zaproponowac ze tym razem wylozy. Gdyby przemilczal sprawe tzn ze jest dupkiem i nawet niedopuscilabym go do siebie! Niech sie meczy przez miesiac jego problem! A jak by mnie zdradzil to "won skur..."
Może tak ładniejsze słownictwo! A.0statnio edytowany przez Astraja; 10-05-07, 19:48.Skomentuj
-
A ja uważam że płaci ten, kogo na to stać. Mój partner zarabia więcej ode mnie, stać go na fundowanie nam wspólnych wyjść itd. i wcale nie uważam się za utrzymankę. Gumki kupuje on bo jemu jest jakoś bardziej po drodze, ale za tabletki będę płacić sama (chyba że mnie dołek finansowy trafi). Jeśli mnie trafi - nie będę miała oporów, żeby poprosić go o dołożenie się.---Und was ich sah war Menschlichkeit---Skomentuj
-
Napisał meredith
Do Rojze- mozesz podac namiary na ta przychodnie do ktorej
chodzisz?Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Kto powinien płacić za tabletki?
Witam, mam do Was proste pytanie. Czy gdy kobieta bierze tabletki to ja jako facet powinienem je fundować ? Moim zdaniem nie a właśnie z odwrotną opinią niedawno się spotkałem i mam w tej chwili ciekawy dylemat. Chciałbym wiedzieć jakie macie zdanie na ten temat. DziękiSkomentuj
-
-
To jest moim zdaniem indywidualna sprawa każdego związku. U mnie zawsze mój facet płacił, bo on pracował, a ja nie, więc to chyba logiczne, że płacił on gdybym miała wtedy pieniądze, sama bym za plasterki/krążki płaciła, aczkolwiek nie miałabym nic przeciwko gdyby się dorzucał, w końcu to nasza wspolna sprawa, nie?...I dobry Boże spraw...
żeby te wszystkie kalorie poszły mi w cycki..."Skomentuj
-
Jeśli kobieta ma dochody...wolałabym sama sterować swoją antykoncepcją"Miłość mierzy się potrzebą obecności"Skomentuj
-
A dlaczego sama kobieta ma za nie płacić? Przecież korzyści z zażywania tabletek mają oboje, jakby nie patrzeć.Skomentuj
-
mi to jest obojętne czy by płacił, czy nie. Branie tabletek to była głównie moja decyzja bo on nie chciał "abym się truła" więc, jak by się dokładał to ok, ale jak nie to też ok.Jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią.— Oscar WildeSkomentuj
-
sister_lu - dziękuję za warna na dobry początek :* i za podpięcie tematu Zmieniliście trochę mój pogląd na to więc będę kupował. Btw. nie chodziło mi tak o kasę jak o to kto tak naprawdę powinien się tym zająć. Wiem że to sprawa obojga ale wydawało mi się że kobiety raczej nie chcą ingerencji faceta w te sprawy a okazuje się że jest wręcz odwrotnie po niektórych komentarzach widzę że czujecie się urażone jeżeli facet nie kupuje tabsów.0statnio edytowany przez gitarzysta; 14-12-09, 22:14.Skomentuj
-
Dla mnie oczywiste jest wspólne pokrywanie kosztów.Nie masz co robić? Zrób pieniądze!
Ignorance is bliss.Skomentuj
-
On płaci za swoich lekarzy, ale u ginekologa ze mną był.
Tabletki? Ja płacę. On za jedno opakowanie gumek płaci więcej niż ja za jeden blistr. Dość się wykosztuje.0statnio edytowany przez brzoskwineczka; 15-12-09, 00:12....:::tylko spokój może nas uratować:::...
"Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. BralczykSkomentuj
-
No niewiem czy powinien bo kto te tabletki bierze?
Czyli można zadać pytanie po co kobietą pieniądze? jak za wszystko facet ma płacićSkomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj