W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Najbardziej wieśniacki ubiór

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • FrankieFiggs
    Świętoszek
    • Jul 2007
    • 7

    #46
    Napisał evika
    jesli juz, to przede wszystkim wygodny..(torba noszona, jak listonosz)
    ja właśnie dla wygody taką posiadam bo jeżeli mam np zabrać ze sobą gdzieś jedną książke to bez sensu chyba brać od razu cały plecak, no a chodzenie z reklamówką jest bardziej wieśniackie

    Skomentuj

    • brzydki27

      #47
      o ile kobiecie jeszcze taka torba w miare pasuje to faceci z nią wyglądają komicznie

      Skomentuj

      • YoungStallion
        Perwers
        • Jul 2005
        • 1184

        #48
        Dla jednych komicznie dla innych nie a niech kazdy i tak chodzi jak chce.
        Grunt ze ta osoba sie w tym/ z tym dobrze czuje.
        "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
        Stanisław Lem

        Skomentuj

        • brzydki27

          #49
          Napisał YoungStallion
          Dla jednych komicznie dla innych nie a niech kazdy i tak chodzi jak chce.
          Grunt ze ta osoba sie w tym/ z tym dobrze czuje.

          niektórzy też sie dobrze czują w sandałach i skarpetach eheheheh mimo to i tak nazywamy ich "wieśniakami"

          Skomentuj

          • YoungStallion
            Perwers
            • Jul 2005
            • 1184

            #50
            Moze jestem dziwny ale jakos w oczy mnie te skarpety w sandalach nie klują. Moze ktos ma chore paznokcie i nie chce ich wystawiać na widok publiczny a równocześnie nie chce miec przepoconych stóp.
            "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
            Stanisław Lem

            Skomentuj

            • Raine
              Administrator
              • Feb 2005
              • 5252

              #51
              A skoro przy skarpetnych sprawach jesteśmy, to obrzydzają mnie (skrajnie) kabaretki-podkolanówki.

              Paskuda, ohyda, gigaobleśne. Jeszcze jak są kolorowe, to ja pier...

              To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




              Regulamin Forum.

              Skomentuj

              • Xena
                Seksualnie Niewyżyty
                • Apr 2005
                • 338

                #52
                a co anglik "wieśniakiem" nie może być?
                No chiba ze tak. Jeszcze do niedawna owce pasali. A Elka w wolnych chwilach w gumiakach do dzis chodzi.
                "I am still learning"-Michelangelo's motto,1560,at age 85.

                Skomentuj

                • Yoshua
                  Perwers
                  • Mar 2007
                  • 1374

                  #53
                  jesli juz, to przede wszystkim wygodny..(torba noszona, jak listonosz)
                  egzakli.

                  bo jeżeli mam np zabrać ze sobą gdzieś jedną książke to bez sensu chyba brać od razu cały plecak, no a chodzenie z reklamówką jest bardziej wieśniackie
                  egzakli.

                  o ile kobiecie jeszcze taka torba w miare pasuje to faceci z nią wyglądają komicznie
                  bzdury pleciesz. do niedawna kobiety takich toreb nie nosily w ogole, za to mezczyzni od wiekow.
                  moze jeszcze powiesz, ze to wyglada ******ko? ^__________^
                  " - Fajny masz korek od wanny.
                  - Taki tam...
                  - ...Ale gra empetrójki"

                  Skomentuj

                  • Szlajfka
                    Perwers
                    • Oct 2005
                    • 1057

                    #54
                    Wiesniackie są wszlekie leginsy, krótkie spodenki, a już szczególne super krótkie szorty, z których wylewa się dupa. Zakładanie kilku bluzek jedna na drugą, z czego ta na wierzchu ma najwiekszy dekold. Długie, zwisające kolczyki (może z nielicznymi wyjątkami naprawde ładnych). Wszelkie bluzki z odkrytym brzuchem. Okulary przeciwsłoneczne ala Paris Hilton. No i teraz pewnie podpadne ale musze to napisać: nienawidze zestawu: szpilki, miniówa, cycki na wierzchu plus czerwony lakier i szminka. Kojarzy mi się z "wampami" z prl`owskich kawiarni. Blee.

                    A u facetów wszytsko co jest za duże, spodnie z krokiem w kolanach itp obrzydlistwa. Czapki z daszkiem i wielkie niezasznurowane buty. Czyli styl jołków. Dla mnie kaszana.
                    Nadzieja umiera ostatnia....

                    Skomentuj

                    • logimen

                      #55
                      Napisał Szlajfka
                      A u facetów wszytsko co jest za duże, spodnie z krokiem w kolanach itp obrzydlistwa. Czapki z daszkiem i wielkie niezasznurowane buty. Czyli styl jołków. Dla mnie kaszana.
                      dobrze, ze przestalem sie juz tak ubierac Pozostalo tylko spodnie skrocic bo ciut za dlugie i musz zwijac, czego nie znosze bo nawet dla mnie to glupio i obciachowo wyglada :/ Ale jestem taki patyk, ze ciezko znalesc idealny romiar na mnie. Bez skracania sie nie obejdzie

                      Skomentuj

                      • viper_88
                        Erotoman
                        • Mar 2005
                        • 417

                        #56
                        Napisał Xena
                        Raczej przypominaja tanie prostytutki.
                        Ja tam do tych (lepszej klasy, oczywiście) prostytutek nic nie mam

                        Napisał Szlajfka
                        Czapki z daszkiem
                        Ja sam nie toleruję noszenia wszelkiego rodzaju czapek czy kapeluszy. Jeśli jest wietrznie i zimna, a ja muszę gdzieś wyjść, to wolę już czaokę z kapturam. Tak samo nie cierpię nosić szalików. Facet z szalikiem wygląda dość cudacznie

                        Skomentuj

                        • Twojstary
                          Świętoszek
                          • Mar 2007
                          • 27

                          #57
                          Napisał viper_88
                          Facet z szalikiem wygląda dość cudacznie
                          Cudacznie? Zależy od długości. Długości szalika. Oraz od sposobu jego wiązania. Osobiście nie widzę niczego złego w noszeniu szalika pod kurtką tudzież [jeśli jest długi a mróz tęgi] zawiązania go ze dwa razy wokół szyi.

                          Jedyne co może zakrawać o bycie niemęskim to wiązanie szalika w ten sposób, że szalik okręcony jest wokół szyi tak, że jeden jego koniec ląduje na plecach a drugi z przodu. Kojarzycie ten sposób wiązania?

                          Skomentuj

                          • Rojza Genendel

                            Pani od biologii
                            • May 2005
                            • 7704

                            #58
                            A mi się podobają u facetów długie szaliki w paski, noszone jesienią lub wiosną.
                            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                            Skomentuj

                            • viper_88
                              Erotoman
                              • Mar 2005
                              • 417

                              #59
                              Nie wiem czemu, ale szalik kojarzy mi się z jakimś zdziedzianiem i zbyt dużą powagą. To jakby taki sygnał, że facet musi nosić szalik, bo na wietrze od razu zziębia się jak staruszek. Może to i głupie podejście, ale jakoś nie mogę się wtedy oprzeć takiemu wrażeniu

                              Skomentuj

                              • YoungStallion
                                Perwers
                                • Jul 2005
                                • 1184

                                #60
                                Napisał Chica
                                Dla mnie wiesniackie sa ciuchy z Carry i slipki u faceta. Wiekszosc rzeczy juz wymienionych rowniez.
                                Z tym carry to ja bym uwazal. Koszuli moze bym tam nie kupil ale mam z tego sklepu 2 ciuchy z ktorych jestem bardzo zadowolony a wierz mi, ze ja lubie sie dobrze ubierać.

                                Co do slipkow to na miano wiesniackich nie zaslugują, są moze troche smieszne, zwlaszcza jesli facet nosi je o rozmiar za duze.

                                @viper- ja sobie nie wyobrazam zimy bez szalika. Malo jest kurtek, ktore szczelnie do szyi przylegają
                                "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
                                Stanisław Lem

                                Skomentuj

                                Working...