W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Seks z kostką lodu

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Adonnis
    Banned
    • Feb 2009
    • 234

    Seks z kostką lodu

    Coraz częściej słyszymy o ludziach, którzy używają go do wywołania efektu wstrząsowego na skórze.. Pewien podręcznik seksu proponuje, żeby kobieta tuż przed orgazmem rzuciła garść kruszonego lodu na plecy męża. Inni przesuwają kostkę lodu po ciele partnera, łącznie z podeszwami stóp, wkładają sobie podczas igraszek erotycznych kostki lodu do pępków i tak dalej. Niektóre kobiety używają ponoć lodu do masturbacji, czasem wręcz zamrażają lodowy ‘fallus’ w gumowej prezerwatywie.

    Kiedy się chwilę zastanowić, właściwie nic w tym dziwnego – zimno to silny bodziec dla skóry. Jeżeli komuś to odpowiada, nie ma przeszkód dla takich eksperymentów! Trudno się raczej przeziębić od jednej kostki lodu. Należy unikać lodu o bardzo niskiej temperaturze, a już pod żadnym pozorem nie wolno używać suchego lodu! Bo natychmiast się klei do wilgotnej powierzchni i parzy jak rozpalone do czerwoności żelazo. Trzeba najpierw sprawdzić ostrożnie każdą kostkę lodu na języku – w przeciwnym razie można się narazić na szok! Ot, i co!
    0statnio edytowany przez Chica; 22-04-09, 00:49. Powód: niepotrzebne formatowanie
  • awm
    Świntuszek
    • Oct 2005
    • 73

    #2
    jeśli mogę coś dodać od siebie ciekawy i bardzo pobudzający dodatek do pieszczot ja uwielbiam chwycić kawałek lodu do ust i jeździć z nim po całym ciele partnerki naturalnie zatrzymuje się na dłużej na 3-ch przystankach piersi pępuszek i mysia ... reakcja kobiety na przystanek na piersiach i mysi bezcenna

    Skomentuj

    • Kropla Seksu

      #3
      ja tez lubie jezdzic kostka lodu po ciele albo podczas robienia orala mezczyznie na chwile wlozyc kostke do ust a potem sie nim zajmowac taka zabawa cieplo-zimno - super

      Skomentuj

      • olimpia
        Świętoszek
        • Apr 2009
        • 21

        #4
        No jest to niezłe.....tylko pozniej to mokre przescieradło mnie do szalu doprowadza :/

        Skomentuj

        • PaulettazWenus
          Świętoszek
          • Feb 2009
          • 40

          #5
          oj jako gra wstępna taka kostka lodu jest świetna ale dopiero po rozgrzaniu pocałunkami i pieszczotami
          rozgrzane ciało i szok jaki wywołuje lód jest naprawde super
          _____
          Kłamstwo jest jak królik. Rodzi małe kłamstewka w nieskończoność.

          Im niewinniejsza i pobożniejsza mina, tym większy drań.

          Skomentuj

          • ankka84
            Erotoman
            • Feb 2009
            • 491

            #6
            brrrr..jednak nie.

            Skomentuj

            • Wujek

              #7
              A ja nie wiem, nie miałem okazji

              Skomentuj

              • Rojza Genendel

                Pani od biologii
                • May 2005
                • 7704

                #8
                Ja miałam. Dla mnie było wyjątkowo nieprzyjemne.
                Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                Skomentuj

                • Schatten
                  Erotoman
                  • Feb 2009
                  • 608

                  #9
                  Napisał Adonnis
                  Coraz częściej słyszymy o ludziach, którzy używają go do wywołania efektu wstrząsowego na skórze.. Pewien podręcznik seksu proponuje, żeby kobieta tuż przed orgazmem rzuciła garść kruszonego lodu na plecy męża. Inni przesuwają kostkę lodu po ciele partnera, łącznie z podeszwami stóp, wkładają sobie podczas igraszek erotycznych kostki lodu do pępków i tak dalej. Niektóre kobiety używają ponoć lodu do masturbacji, czasem wręcz zamrażają lodowy ‘fallus’ w gumowej prezerwatywie.

                  Kiedy się chwilę zastanowić, właściwie nic w tym dziwnego – zimno to silny bodziec dla skóry. Jeżeli komuś to odpowiada, nie ma przeszkód dla takich eksperymentów! Trudno się raczej przeziębić od jednej kostki lodu. Należy unikać lodu o bardzo niskiej temperaturze, a już pod żadnym pozorem nie wolno używać suchego lodu! Bo natychmiast się klei do wilgotnej powierzchni i parzy jak rozpalone do czerwoności żelazo. Trzeba najpierw sprawdzić ostrożnie każdą kostkę lodu na języku – w przeciwnym razie można się narazić na szok! Ot, i co!
                  Jasne Adonnis... A w ogóle nie ma to jak tzw. suchy lód - ok. minus 70 st. C. Sublimuje dość wolno a efekty są dopiero po wrzuceniu tego lodu do wody pardon - 'soczków'...
                  ...some like it dirty/some like it clean/
                  some like it tender/and some like it lean/
                  some fuck for fun/some for prestige...

                  Skomentuj

                  • Picuś
                    Banned
                    • Apr 2009
                    • 5

                    #10
                    Ja jak wrzucilem sobie lód do majtek to wcale nie bylo przyjemnie /

                    Skomentuj

                    • Czekoladoowa

                      #11
                      nie probowałam ale musze.

                      Skomentuj

                      • Stedman
                        Świętoszek
                        • Mar 2009
                        • 38

                        #12
                        Wiem, jak wygląda mój wacek, gdy z zimnej wody wyjdę, co dopiero,. gdybym go lodem potraktował

                        Skomentuj

                        • Adonnis
                          Banned
                          • Feb 2009
                          • 234

                          #13
                          Napisał Aśka
                          Oj po cipce, zwlaszcza łechtacze lodem nie dalabym potraktowac. Faceta lodem po penisie podobnie.
                          Naprawdę lubisz, Aśka? Proszę, opowiedz o tym więcej!

                          Skomentuj

                          • Sprężynka
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Feb 2009
                            • 265

                            #14
                            Próbowałam. Fajny element gry wstępnej.
                            Pocałuj mnie... zaczaruj mnie...

                            Skomentuj

                            • meegi
                              Świntuszek
                              • Apr 2009
                              • 48

                              #15
                              Nie próbowałam nigdy ale może kiedyś spróbuje. Mój seks zwykle był dość spontaniczny i nie myślałam nigdy o takich rzeczach
                              Boję się ciszy,
                              Wtedy się własne serce słyszy.

                              Skomentuj

                              Working...