to była dziewczyna czy sztuczna pochwa na baterie?
Co was zaskoczyło w czasie pierwszego razu?
Collapse
X
-
-
zaskoczyło mnie to że... nie było żadnych problemów, partnera nie mówiła ze ją cokolwiek boli...Skomentuj
-
Mnie też zaskoczyło że tyle się mówiło o wielkości penisa a jakoś za pierwszym razem mi go nie mierzyła nawet nie komentowała ani nicSkomentuj
-
Pierwszy to byl lodzik i inne 'grzeczne' pieszczoty bez bezposredniej penetracji. A co mnie zaskoczylo? To ze mimo wszystko poszlo dosyc gladko, nie bylo przedwczesnego opadu, wyszlo dosc naturalnie. Ale bardzo, bardzo niedlugo pozniej byl pierwszy rimming, ktory wykonala na mnie. O ile widzialem to na roznych pornosach, spodziewalem sie, ze bedzie to mega intymne i za****scie podniecajace to samo uczucie jezyczka, sliny i intensywnego pieszczenia mnie tam, mam wzwod na samo przypomnienie tego. A potem rimm byl juz nieodlacznym elementem naszych zabaw lozkowych. W zasadzie nie 'byl'. Jest. A to tym bardziej jest extra bo ona wrecz uwielbia tam nurkowac we wszystkich mozliwych pozycjach.Skomentuj
-
Że tak strasznie boli... Byłam przygotowana że będzie boleć ale myślałam że to ból na poziomie wbijaniq ig) y w żyłe czy coś. Chwila bólu i już. A mnie bolało jak diabli. Mieliśmy 3 podejścia zanim się udało i to w totalnym bólu. A teraz wcale lepeij nie jest... Myślałam że po 1 razie jakoś to będzie, nie idealnie ale jakoś, a u mnie wygląda to kiepsko. Nadal strasznie boli a partner nie może wejśc więcej niż jakieś 10cm...za ciasna jestem...Skomentuj
-
Co mnie zaskoczyło? Chyba najbardziej to, że zabawa we dwójkę też może być przyjemna No, może jeszcze parę rzeczy, ale pośrednio wiążą się one z tym, co wymieniłam. Nie wiem skąd się u mnie wzięło te wcześniejsze przeświadczenie, ale właśnie podczas pierwszego razu przekonałam się, że aby było miło, nie muszę wszystkiego robić sama I żeby nie było, to był również pierwszy raz dla mojego partnera, więc o jakiejś wyjątkowej biegłości z jego strony, czy niebywałym doświadczeniu w tych sprawach, raczej nie można mówić. Jedyne o co mogłam go wtedy podejrzewać, to podejrzanie duża wiedza teoretycznaSkomentuj
-
Że penis jest taki gorący i że pomimo swoich rozmiarów jakoś tak łatwo wchodzi. Znaczy boleć bolało ale nigdy tam nie miałam nic więcej niż palec, więc rozmiar mnie trochę wystraszył. No i że po zabawie było mokro w łóżku.Skomentuj
-
Że trwał prawie godzinę. Myślałem, że będę słaby w łóżku, a okazało się inaczej. Znaczy jestem słaby, jak seksu nie ma przez kilka dni, bo wtedy szybko dochodzę. Ale jak jest regularnie, to zdaniem mojej dziewczyny jest nawet więcej niż okej.Skomentuj
-
Że w chwili, kiedy chciałam się wycofać bo bolało (nawet nie definitywnie zakończyć próbę, po prostu zrobić przerwę), otrzymałam na nadgarstki kajdanki (zwykłe, metalowe, policyjne), zostałam unieruchomiona, a on wbił się we mnie już bez patyczkowania. Do tej pory kajdanek nie toleruję. Ale na szczęście reszta przeżyć była pozytywna i zamiłowanie do lekkiej dominacji u faceta też mi nie przeszkadza.Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
-
Hmmm, pierwszy raz i taka akcja? Mam nadzieję, że zaraz po tym jak odpiął kajdanki sprzedałaś mu prawego prostego. To się nazywa gwałt.Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Owszem, coś w tym stylu zrobiłam. I tak, tak się to nazywa niestety. Nie tylko kajdanek nie toleruję, ale to już inny temat...Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
-
Mnie też zaskoczyło wszystko, a przede wszystkim, że było tak kiepsko.. Gdzie fajerwerki, gdzie oklaski, gdzie spocone ciała? U mnie było nudno, w pół ubrana, na szybkiego. Beznadziejnie. Długo po pierwszym razie nie chciałam iść z nikim do łóżka..Skomentuj
-
1. Że taki syn nie chciał oklapnąć.
2. Że to takie męczące jest w cholerę.
No i cała gama kobiecych reakcji na rozwój wydarzeń. Nieodmiennie mnie to fascynuje i zdumiewa, do dzisiaj, za każdym razem.Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
— Marek HłaskoSkomentuj
-
Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj