W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Problemy w szkole. Jestem dręczony i poniżany przez uczniów z klasy.

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ftg299
    Świntuszek
    • Feb 2009
    • 63

    #31
    Jeśli nie potrafisz lub nie masz kim im parę razy wpieprzyć, jeśli nie masz ochoty też się do nich przyłączyć to pozostaje uderzenie do dyrektora , a jeśli nie to potem na Policję - i to wielokrotnie, powtarzam wielokrotnie. Jeśli odpuścisz i pozwolisz sobie na to co do tej pory to na bank przez następne lata będziesz gnębiony przez nich na coraz głupsze i nie przyjemniejsze sposoby. Jak to się może skończyć - lepiej nie myśleć. Zmiana klasy nic nie da, będę szukać Cie na przerwach lub natkniesz się na nich w kiblu. Niestety tacy małoletni początkujący psychopaci byli w szkołach zawsze..

    Skomentuj

    • johnyb2213
      Świętoszek
      • Jul 2010
      • 17

      #32
      W wielu przypadkach działa prosta metoda. Poprostu wklepac największemu cwaniakowi z grupy, napewno jest jeden taki osobnik, który najbardziej Ci dokucza i podjudza też innych. Jest duże prawdopodobieństwo, że jak z nim pocisniesz to reszta nie będzie wiedziała co ma zrobic.

      Skomentuj

      • DSD
        Perwers
        • Jan 2010
        • 1275

        #33
        Sorry, w 99% taki gnębiony jest słabszy fizycznie/psychicznie etc. Jak się postawi to dostanie wp...dol i towarzystwo będzie miało jeszcze większy ubaw, jak jakimś cudem wp...doli jednemu prześladowcy to za chwil stanie oko w oko z grupą.
        'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

        Skomentuj

        • johnyb2213
          Świętoszek
          • Jul 2010
          • 17

          #34
          Niekoniecznie. Osobiście znam pare osób, które były zdecydowanie większe od swoich rówieśników, a nie biły się bo miały jakąś blokadę (może zostali wychowani w taki sposób przez rodziców?? nie wiem). Przytnajmniej członkowie tej grupy bedą mieli świadomośc, że jak kolega ich dorwie sam na sam to się im "odwdzięczy".

          Skomentuj

          • ftg299
            Świntuszek
            • Feb 2009
            • 63

            #35
            takie niedorozwinięte mendy są mściwe, wpieprzysz jednemu to poczeka z czteroma kolegami na dogodny moment żeby pokazać kto tam rządzi

            Skomentuj

            • Duke

              #36
              AUTOR nie jest zainteresowany wątkiem, proponuję zamknąć.

              Skomentuj

              • iceberg
                PornoGraf
                • Jun 2010
                • 5113

                #37
                ostatni wpis autora jest sprzed 5 dni - można jeszcze poczekać, jak się wkrótce nie odezwie to zamkniemy
                Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                Skomentuj

                • AriGold
                  Świętoszek
                  • Feb 2010
                  • 19

                  #38
                  Pewnie zrobił jak mu cześć doradzała i się postawił, a teraz leży na OIOM'ie i nie ma jak odpisać .

                  Skomentuj

                  • tybetiusz
                    Świętoszek
                    • Feb 2009
                    • 23

                    #39
                    Walnąć jednego porządnie w ryj. Sądzę, że reszta się zastanowi, że coś jest już nie tak. Jeśli będziesz to tolerować, to żarty będą coraz gorsze, bo te ze śliną się znudzą i żeby była zabawa będą musieli wymyślać coś nowego. Wiem, że łatwo napisać, żeby kogoś uderzyć, tym bardziej, że ma przy sobie kilku kumpli, ale musisz się chyba przemóc i wreszcie zareagować. Jeśli to nie pomoże, to musisz to zgłosić komuś.

                    Skomentuj

                    • DeeJey
                      Świętoszek
                      • Aug 2006
                      • 7

                      #40
                      Gdzie mieszkasz ? to pomoge Ci oklepac im ryje, nienawidze takich ****a cwaniakow w grupie "fifarafa" a tak naprawde pojedynczo znacza jedno wielkie gowno.Jak nie chcesz sie bic, to pozostaje Ci jedynie dyrektor/policja,i niemowcie ze niepomoze bo musi pomoc po nastepnej interwencji,jesli niepomoze to nastepna az wkoncu dojdzie do tego ze bedzie dyrektor zmuszony wyrzucic ich ze szkoly.

                      Skomentuj

                      • czarny17
                        Świętoszek
                        • Dec 2010
                        • 6

                        #41
                        Napisał tybetiusz
                        Walnąć jednego porządnie w ryj. Sądzę, że reszta się zastanowi, że coś jest już nie tak. Jeśli będziesz to tolerować, to żarty będą coraz gorsze, bo te ze śliną się znudzą i żeby była zabawa będą musieli wymyślać coś nowego. Wiem, że łatwo napisać, żeby kogoś uderzyć, tym bardziej, że ma przy sobie kilku kumpli, ale musisz się chyba przemóc i wreszcie zareagować. Jeśli to nie pomoże, to musisz to zgłosić komuś.
                        Popieram, dales sobie poprostu w kasze dmuchac. Oni wykorzystali moment i teraz cie beda gnebic jesli nic z tym nie zrobisz. Jak bedziesz siedzial bezczynne zarty beda coraz gorsze (wiem bo sam mam takich w klasie, ktorzy katuja jednego "kota", i ja na jego miejscu od razu bym im przywalil im morde). Tobie radze zrobic to samo, nie mowie tu zeby rzucic sie na wszystkich naraz, ale "stkunac" tego ktory najbardziej cie gnebi(inni chca mu tylko doruwnac i robia to samo). Nawet jesli lekko oberwiesz, zastanowia sie nastepnym razem czy znowu zrobic ci kawal. Wnioskuje rowniez ze to jacys tchorze bo napisales ze nikt sie nie przynal gdy na cb napluli itp. Wiec mysle takze ze obicie ktoremus mordy wystarczy... Isc do dyrka czy na policje, nie wiem... Moim zdaniem glupi pomysl - "konfident" to najgorsze co moze byc i jesli to zrobisz to w calej szkole bedziesz juz przechlapane. Pisze zdanie na podstawie mojego srodowiska (chodze do 2 technikum).
                        Pozdro

                        Skomentuj

                        • ftg299
                          Świntuszek
                          • Feb 2009
                          • 63

                          #42
                          Napisał Hagen
                          Nawet jesli lekko oberwiesz, zastanowia sie nastepnym razem czy znowu zrobic ci kawal.
                          Nie wiem jak u Ciebie w technikum, może tam są tylko kawalarze, ale pełno w szkołach było kiedyś i podejrzewam że jest jeszcze więcej teraz róznych degeneratów. I ja bym tam nie chciał "lekko oberwać" nożem, bo z takimi chodzili. W takich przypadkach udawania bohatera może się bardzo źle skończyć

                          Skomentuj

                          • maciupek
                            Świętoszek
                            • Nov 2010
                            • 1

                            #43
                            Piszczecie żeby zgrywać bohatera ale tak na prawde nie każdy jest do tego zdolny i nie zawsze są na to warunki. Poza tym weźcie pod uwage że w razie gbyby strzelił takiego cwaniaczka w pysk i coś by mu sie stało to od razu ofiara staje sie napastnikiem. W dodatku jakby sprawa sie wydała to jeszcze szkoła miała by pretensje że załatwia sprawy na własną ręke. W ten sposób można sobie narobić kłopotów. Poza tym nie każdy gnojek odpusci po tym jak dostanie w pałe. Czasami rodzi to tylko wojne.

                            Moja rada jest taka. Jesli ktos ma takie problemy to niech pogada z rodzicami, ale przede wszystkim niech wali od razu do dyrektora, nalepiej z rodzicami. Psim obowiązkiem dyrekcji i szkoły jest zapewnienie bezpieczeństwa uczniowi. Dlatego od razu do dyrektora i kawe na ławe. Warto mu wspomnieć że jak tego nie ogarnie to sprawa zostanie zgłoszona na policje. Oni ci łaski nie robią, to jest ich obowiązek. Pamietaj że w razie gdyby ci cos gnoje zrobili to szkola też odpowiada za to. Teraz jest medialna nagonka na takie sytuacje wiec mało który dyrektor oleje sprawe.

                            Skomentuj

                            • Kibol
                              Świętoszek
                              • May 2009
                              • 3

                              #44
                              Nie chciało mi się czytać tematu, ale mam radę: nabierz nieco dystansu do siebie.

                              Skomentuj

                              • aya
                                Świętoszek
                                • Mar 2009
                                • 31

                                #45
                                Napisał gościu94
                                Cześć. Od początku roku szkolnego chodzę do nowej szkoły. Mam problem z paroma osobami w klasie. Otóż zwyczajnie dręczą mnie. Nie ma czegoś takiego jak "chodź na solo" czy coś w tym stylu... otóż są to rzeczy takie jak np rzucanie jakimiś kulkami z papieru itp ostatnio zaczęło to być bardziej chamskie bo np jak szedłem po schodach na góre poczułem coś dziwnego na uchu (myślałem że to jakiś papierek czy coś), dotykam a to zwykła ślina... po prostu idiota na mnie napluł ale nawet nie wiem który bo każdy mówił "to nie ja" z wielkim bulwersem... kilka dni temu np napluli mi do rękawa w kurtce, ja wkładam ręke a tu same charki :/ Postawić się nie mam jak, bo ich jest paru, poza tym mają kolegów którzy wrazie czego przylecą za 5 minut, bo to ich osiedle itp ja niestety w tej szkole nikogo takiego kto by mnie bronił nie znam... na pojedynczo są nawet ok tzn da sie gadać ale jak sie zejdą do kupy czyli 3 osoby, czasem taki czwarty to już jest gorzej bo zwyczajnie im odbija... Nie wiem czy iść z tym do pedagoga, bo potem będzie "o ty konfidencie itp"... przez tych idiotów nawet nie chodzilem do szkoły tzn przychodzilem a jak coś odwalali to po prostu sobie szedłem no i troche godzin wpadło i upomnienie przyszło :/ Nie wiem sam czy iść to zgłosić i w sprawie tych godzin powiedzieć że to przez nich, przez to że wytrzymać nie mogłem... no nie za ciekawa sprawa :/ pociesza mnie to, że te barany już mają zapewniony rok kiblowania także pewnie nie będę z nimi w przyszlym roku w klasie no ale dopiero końcówka stycznia... do czerwca trochę zostało :/ Powiedzcie co zrobić czy to przeczekać czy zgłosić, bo to już jest wredne z ich strony i to bardzo a ja im nie podpadłem przecież niczym :/ Jeszcze ostatnio uslyszałem że chcą moje zdjęcie wstawić na jakaś strone z pedałami czy coś :/ No to już by bylo na maksa wredne i chyba 1 co bym zrobił to odwiedziny u dyrektora...
                                Tak wiem, pewnie zły dział ale nie mialem pojęcia gdzie to umieścić... pomóżcie.

                                Może weź tego najmądrzejszego z tej grupki i pogadaj z nim na osobności? Rozumiem normalne 'docinki', ponieważ to jest normalne zawsze znajdą sobie małego kozła ofiarnego, ale mimo wszystko jak cię to tak męczy to na pewno musisz to w jakiś sposób rozwiązać. Zmiana szkoły odpada?
                                Jeden wielki błąd, że nie udusiłeś tego w zarodku, po prostu na początku powinieneś się postawić i pokazać, że nie jesteś chłopcem do bicia...
                                Na twoim miejscu po prostu bym się postawił i pokazał, że nie jestem żadnym popychadłem tylko człowiekiem.

                                Skomentuj

                                Working...