Hej Loca! Postanowiłem napisać do Ciebie, po przeczytaniu wątku odnośnie twoich problemów z partnerem. Miałem podobny problem - nonstop porno. Codziennie. A żona leżała obok i czekała na ruchanie. Jej frustracja rosła i rosła. I w końcu zaczeła pisać z innymi, fantazjować o innych etc. Dała mi ultimatum - albo ona albo porno. Wybrałem ją. Teraz rżniemy się ostro, wychodzi z niej sucz o zabarwieniu masochistycznym. Wciąż pisze z innymi i wysyła zdjęcia - cholernie mnie to podkręca i ją do tego namawiam.
Reasumując, jesteś super laska a twój koleś jest UZALEŻNIONY i potrzebuje pomocy!Inaczej to ty na tym wszystkim najwięcej stracisz (pisałaś o nerwicy, kiedyś miałem i wiem co i jak ...). Tak więc siłą zawleczgo na terapię! A jakbyś chciała poklikać o wszystkim i o niczym to jestem otwarty. Pozdrawiam Cię ciepło i zyczę szczęścia :*!!!Odezwij się na priv...
Reasumując, jesteś super laska a twój koleś jest UZALEŻNIONY i potrzebuje pomocy!Inaczej to ty na tym wszystkim najwięcej stracisz (pisałaś o nerwicy, kiedyś miałem i wiem co i jak ...). Tak więc siłą zawleczgo na terapię! A jakbyś chciała poklikać o wszystkim i o niczym to jestem otwarty. Pozdrawiam Cię ciepło i zyczę szczęścia :*!!!Odezwij się na priv...