wiem tylko troche tez zawalilem... prace po 13 godz dziennie malo co sie widywalismy a chcialem jej powiedziec jak bardzo ja kocham na zywo a nie przez telefon... a ten facet byl blisko gdy ona potrzebowala wsparcia..... jednym sms dala mi nadzieje. pytala sie dlaczego dopiero teraz jej wyznalem co czuje tak naprawde, dlaczego tak pozno.... jednak chlodna kalkulacja wziela gore. on jest a ja bywalem.....