Ale to częste podejście właśnie osób które trzenują coś związanego ze sztukami walki... że 'unikają niepotrzebnych walek'. Zdrowe podejście... ja też nie jestem zwolennikiem siłowych rozwiązań bo to prymitywne. Co nie zmiania faktu że rozwalone wargi są cudne jestem zboczona chyba
Ale nie ma nic bardziej żałosnego niż jak się dziewczyny biją a szczególnie o faceta... mam taką 'koleżankę' ona bije jak facet, autentycznie... pięściami, kolanami za włosy i o słup. Straszna jest. Kiedyś się na mnie rzuciła, bo ja się z jej chłopakiem przyjaźnię i zawsze na imprezach razem tańczymy i się wygłupiamy (ale znamy się duuużo dłużej niż ona go zna). Ona do mnie z łapami się rzuciła nie moja wina że ona na ring się nadaje bardziej a nie na parkiet Ale mnie obronili koledzy, bo dziewczyny się bały wtrącać, ona by nas wszystkie zmłóciła...
A to co mówisz, że zazdrosny były... żenada. Pewnie jeszcze pijany był. Odprowadzasz koleżanki... bardzo ładnie!
Ale nie ma nic bardziej żałosnego niż jak się dziewczyny biją a szczególnie o faceta... mam taką 'koleżankę' ona bije jak facet, autentycznie... pięściami, kolanami za włosy i o słup. Straszna jest. Kiedyś się na mnie rzuciła, bo ja się z jej chłopakiem przyjaźnię i zawsze na imprezach razem tańczymy i się wygłupiamy (ale znamy się duuużo dłużej niż ona go zna). Ona do mnie z łapami się rzuciła nie moja wina że ona na ring się nadaje bardziej a nie na parkiet Ale mnie obronili koledzy, bo dziewczyny się bały wtrącać, ona by nas wszystkie zmłóciła...
A to co mówisz, że zazdrosny były... żenada. Pewnie jeszcze pijany był. Odprowadzasz koleżanki... bardzo ładnie!