Zacnie... śpiewałam z koleżanką piosenkę manamu, i jakaś laska się rozebrała ehhehe czaisz? Umarłam, no i skończyłam u byłego.
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...