W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Rodzeństwo walczy o zniesienie zakazu kazirodztwa

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • gucio5tys
    Perwers
    • Dec 2005
    • 1075

    Rodzeństwo walczy o zniesienie zakazu kazirodztwa

    Skazane za kazirodztwo niemieckie rodzeństwo zaskarżyło do Niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego przepis zakazujący bratu i siostrze kontaktów seksualnych.

    Rzeczniczka trybunału w Karlsruhe potwierdziła w poniedziałek wpłynięcie skargi konstytucyjnej. Zapowiedziała, że wstępna decyzja może zapaść już niebawem, ponieważ wniosek opatrzony jest klauzulą "sprawa niecierpiąca zwłoki".

    Sąd skazał 30-letniego Patricka S. na dwa i pół roku więzienia i w każdej chwili może nakazać rozpoczęcie odbywania kary. W 2003 roku mężczyzna odsiedział już 10 miesięcy z wcześniej orzeczonej kary. W przypadku jego 22-letniej siostry Susany sędziowie orzekli roczny dozór kuratora. Skazani uważają, że obowiązujące prawo jest "historycznym przeżytkiem" i narusza ich podstawowe prawa.

    Od 2002 roku rodzeństwo spłodziło czworo dzieci. Sami wychowują obecnie tylko najmłodszą, jednoroczną Sofię. Pozostałe dzieci, z których dwoje jest niepełnosprawnych, przebywają w rodzinach zastępczych. Urząd ds. młodzieży uważa, że rodzice nie dają sobie rady z wychowaniem dzieci. Ojciec jest bezrobotny, matka przerwała naukę w ósmej klasie i nie ma żadnego zawodu.

    Przez wiele lat rodzeństwo wychowywało się oddzielnie, nie znając się zupełnie. Dopiero w 2000 roku, gdy adoptowany przez obcą rodzinę mężczyzna zaczął szukać swych biologicznych rodziców, odkrył, że ma siostrę. Brat i siostra zamieszkali razem, a wkrótce potem urodziło się ich pierwsze dziecko, pięcioletni obecnie Eric.

    Rodzeństwo zapowiedziało, że niezależnie od wyroku trybunału pozostanie parą.

    źródło:
    Alkohol - typowy rozluźniacz języka
    "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba." Janusz Korwin-Mikke
    Przeglądarka internetowa ze słownikiem ortograficznym!!
  • angel
    Seksualnie Niewyżyty
    • Aug 2006
    • 189

    #2
    Członkowie rodziny są/powinni być aseksualni dla siebie nawzajem.
    Zrozumiem chyba już wszystko (no może prawie), ale kontaktów seksualnych między rodzeństwem NIE, a tymczasem oni 'dorobili sie' już czwórki dzieci Co więcej, wcale sie nie dziwie, że mają też chore dzieci tak to zwykle sie kończy, gdy siostra z bratem ma dziecko. Choć nie zawsze, ja znam kobietę, która ma syna ze swoim bratem i chłopak jest zdrowy w 100%. No, ale cóż im sie..udało?
    Oj szaleją ludzie, szaleją... Dla mnie sprawa jest bardzo, bardzo wow.
    0statnio edytowany przez angel; 26-02-07, 22:53.

    Skomentuj

    • master7
      Seksualnie Niewyżyty
      • Jul 2005
      • 273

      #3
      Napisał angel
      Członkowie rodziny są/powinni być aseksualni dla siebie nawzajem.
      Zrozumiem chyba już wszystko (no może prawie), ale kontaktów seksualnych między rodzeństwem NIE, a tymczasem oni 'dorobili sie' już czwórki dzieci Co więcej, wcale sie nie dziwie, że mają też chore dzieci tak to zwykle sie kończy, gdy siostra z bratem ma dziecko. Choć nie zawsze, ja znam kobietę, która ma syna ze swoim bratem i chłopak jest zdrowy w 100%. No, ale cóż im sie..udało?
      Oj szaleją ludzie, szaleją... Dla mnie sprawa jest bardzo, bardzo wow.
      Ta aseksualność rodziny bierze się właśnie ze wspólnego wzrastania. Podobnie jest z zupełnie obcymi osobami które wychowywały się razem od najmłodszych lat.
      Ci ludzie byli sobie zupełnie obcy dlatego potrafili sie w sobie zakochać. A, że brak im krzty rozsądku to stąd taka tragedia...
      ...sen łagodzi na chwilę myśli schemat...

      Skomentuj

      • Lubartowiak
        Erotoman
        • Oct 2006
        • 487

        #4
        Podobieństwa się przyciągają
        "Są ludzie, którzy nigdy nie byliby zakochani, gdyby nie słyszeli o miłości" La Rochefoucauld

        Skomentuj

        • Wisienka & Gandi
          Ocieracz
          • Feb 2007
          • 151

          #5
          [Wisienka] znam rodzinę, w której trzy pary rodzeństwa (kuzynka + kuzyn) w trzech kolejnych pokoleniach uzyskały specjalne pozwolenie na ślub kościelny... co z tego wyszło? chore psychicznie dzieci... takie mieszanie genów w obrębie rodziny prowadzi do ich mutacji... wystarczy poczytać o świrach żyjacych na dworze francuskim w poprzednich wiekach, gdzie właśnie celem przedłużenia dynastii rodzeństwo płodziło dzieci...
          kiedyś byłam w takiej sytuacji, ze wraz z kuzynem mocno myśleliśmy nad tym jak to się zalatwia takie pozwolenia... stety, bądz niestety dowiedziała się o tym reszta rodziny i nas skutecznie od siebie odseparowali... i chyba dobrze zrobili...
          r e l a x t a k e i t e a s y . . .

          Skomentuj

          • a-fly-woman
            Emerytowany Pornograf
            • Apr 2005
            • 1196

            #6
            Czytałam kiedyś podobną historie - dziewczyna poznała faceta, zakochali się w sobie i po chyba roku (nie pamiętam dokładnie) dowiedzieli się, że są rodzeństwem. Rozstali się. Parze z artykułu Gucia nie starczyło sił/odwagi/rozumu. Jestem w stanie ich zrozumieć - wszak aseksualność w stosunku do rodzeństwa bierze się właśnie z tego, że razem się wychowują, dorastają; mają od dziecka wpojoną aseksualność. W tym przypadku było inaczej. Dziwię się tylko, że dopuścili do takiej sytuacji, przecież od początku wiedzieli, że są spokrewnieni.
            Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

            Skomentuj

            Working...