W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Wzruszające pierdoły u waszych facetów :-)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rojza Genendel

    Pani od biologii
    • May 2005
    • 7704

    Wzruszające pierdoły u waszych facetów :-)

    Czyli drobiazgi, które sprawiają wam radość, mimo swojej błahości. Poprawiają humor, rozbawiają, cieszą, wzruszają...
    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl
  • LellyDivera
    Seksualnie Niewyżyty
    • May 2006
    • 291

    #2
    Przynosi mi kawę do łóżka, jak wychodzi wcześniej niż ja do roboty to przychodzi i całuje mnie w czoło na dowidzenia, jak piorę jakieś szmaty w wannie, to podchodzi i przytula się do moich wypiętych pośladków , jest poważnym krawaciarzem, a jak robimy zakupy to jeździ wózkiem marketowym rozpędzając się po alejkach....

    Skomentuj

    • gabi
      Ocieracz
      • Feb 2005
      • 106

      #3
      Heh... moj wlasnie wyjechal na jakies szkolenie i teraz mnie takie opowiesci rozczulaja... Hm... mnostwo jest takich wzruszajacych *******ek To, ze jest strasznym spiochem, a i tak zawsze wstanie rano i zrobi "swojej ksiezniczce" sniadanie... to, ze wpada nago do lazienki kiedy biore prysznic, i tanczac do melodii w radio spiewa do mojej szczotki ))... to ze zawsze pamieta o tym, zeby mi powiedziec, ze pieknie wygladam, kiedy szykowalam sie przez godzine... to, ze kiedy idziemy do klubu, caly czas obciaga mi bluzeczke albo podciaga spodnie, zeby bylo jak najmniej widac a jak jakis mezczyzna zblizy sie chocby na metr, to obejmuje mnie znaczaco ... to, ze kiedy jestem w pracy i powiem mu przez telefon, ze jestem strasznie glodna, on przyjezdza z drugiego konca miasta i przynosi do biura pizze dla mnie i dla moich kolezanek ... Ach no, tesknie bardzo bardzo bardzo...

      Skomentuj

      • Rojza Genendel

        Pani od biologii
        • May 2005
        • 7704

        #4
        Mnie bardzo, bardzo wzrusza kiedy rozmawiamy, wchodzimy na jakiś osobisty temat i on się zaczyna peszyć, tak strasznie peszyć, głos mu się łamie, spuszcza oczy... i wyglada to tak słodko i kochanie.
        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

        Skomentuj

        • Czarodziejka
          Perwers
          • Sep 2005
          • 963

          #5
          ja najbadziej wzruszam się po stosunku. wtulam się w jego duże ramiona i zamykam oczy. jest mi tak dobrze.

          wzruszam się też zawsze, gdy się rozstajemy i musimy wracać do swoich spraw. bo już wtedy tęsknię

          wzrusza mnie jego stosunek do zwierząt tak lubi patrzeć na ptaki.

          i jeszcze to w kaii sposób do mnie mówi i jak się troszczy

          Skomentuj

          • Asiaczek
            Seksualnie Niewyżyty
            • Apr 2006
            • 218

            #6
            Oj tych słodkich pierdołek jest sporo:
            -zauważa każdą zmianę w moim wyglądzie i garderobie
            -przytula gdzy się boje podczas oglądania horrorów
            -pomaga mi się umyć, gdy wstępuje we mnie leń
            -przypomina o tym bym zawsze wzieła tabletke
            -zawsze wie na kiedy wypadnie mi miesiączka
            -próbuje mnie "utuczyć" lodami włoskimi, chipasmi itp
            "Jestem pułapką w pułapce, zamieszkiwanym mieszkańcem, obejmowanym objęciem, pytaniem na odpowiedz na pytanie".
            W. Szymborska

            Skomentuj

            • Belleteyn
              Emerytowany PornoGraf
              • Oct 2005
              • 2737

              #7
              Każdy ma chyba takie *******ki:
              -wzrusza mnie to, jak bardzo jest wrazliwy, mimo ze stara sie tego nie okazywac,
              -uwilbiam jak bawi sie z malutkimi dziecmi swoich kuzynow, po prostu 'topnieje' wtedy, bo widze jakim bedzie ojcem,
              -martwi sie o mnie, gdy choruje,
              -jest czuly i wspolczujacy, gdy mam dola i gdy placze
              itp., itd.

              No pain, no gain.

              Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

              Skomentuj

              • Finka
                Świntuszek
                • Jun 2006
                • 81

                #8
                -jest gentelmenem w stosunku do mnie nie tylko w towarzystwie, ale caly czas okazuje mi szacunek i traktuje jak swoj skarb,
                -za to, ze jak kiedys sie wstawilam, bez marudzenia wykapal mnie, uczesal, ubral w koszulke i polozyl spac, a rano nie robil mi zadnych wyrzutow, tylko sie dobrotliwie sie usmiechal,
                -za to ze przypomina mi o tabletce, a jak sie zle poczuje, to martwi sie o mnie i mowie, ze to moze przez tabletki i mowi, zebym ich juz nie brala, bo seks nie jest najwazniejszy (chociaz wazny jest)
                -za to, ze dla niego zawsze jestm piekna, a nie tyklo jak sie odstawie,
                -jak sie smieje, gdy zrobi mi sie waleczek na brzuchu- dla niego to "oponka milosci" a nie zaden tluszcz

                inne napisze jak sobie przypomne

                Skomentuj

                • Szlajfka
                  Perwers
                  • Oct 2005
                  • 1057

                  #9
                  Najbardziej wzruszył i wrusza mnie nadal tym, że pokazał mi że mężczyźni też mają uczucia, potrafią kochać, czuć, cierpieć, płakać.... Wcześniej żyłam w prześwadczeniu, że mężczyzna to twardy, nieczuły osobnik, któremu tylko sex i agresja w głowie...

                  A co do pierdołek to zawsze sie rozczulam jak on udaje małego, nieszczęśliwego chłopczyka po to żebym go przytuliła
                  Nadzieja umiera ostatnia....

                  Skomentuj

                  • Belleteyn
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Oct 2005
                    • 2737

                    #10
                    -za to, ze jak kiedys sie wstawilam, bez marudzenia wykapal mnie, uczesal, ubral w koszulke i polozyl spac, a rano nie robil mi zadnych wyrzutow, tylko sie dobrotliwie sie usmiechal,
                    Hehe, ostatnio mialam to samo, tyle ze ja pierwszy raz w życiu zaliczylam 'zgona' i bylo paskudnie - la eon sie mna zajal i to tez jest super.

                    No pain, no gain.

                    Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                    Skomentuj

                    • Finka
                      Świntuszek
                      • Jun 2006
                      • 81

                      #11
                      Belletyn, tez to mialam tylko raz, i to zgonik nie byl, raczej zlapalam glupawke, gadalam od rzeczy i troche sie chwialam, czyli upilam sie po kobiecemu W kazdym badz razie dobrze wiedziec, ze zawsze moge na niego liczyc.

                      Skomentuj

                      • Belleteyn
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Oct 2005
                        • 2737

                        #12
                        Umnie był klasyczny zgon, z urwanym filmem, gadaniem bzdetow a na koniec z efektownym pawiem na wszystko co mnie w tym momencie otaczalo.
                        A on mnie kochany rozebral, umyl, polozyl spac a rano kupil kefirek .

                        No pain, no gain.

                        Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                        Skomentuj

                        • BlackPussy
                          Erotoman
                          • Jul 2005
                          • 640

                          #13
                          Napisał Belleteyn
                          Umnie był klasyczny zgon, z urwanym filmem, gadaniem bzdetow a na koniec z efektownym pawiem na wszystko co mnie w tym momencie otaczalo.
                          A on mnie kochany rozebral, umyl, polozyl spac a rano kupil kefirek .

                          Hehe...a pamietam jego usmiech i myslalam, ze to na dzien dobry a on sie smial z moich posklejanych wlosow
                          PS
                          Nie zdazyl mnie umyc...to tak jakby mial wsadzic trupa do wanny

                          Kobieta jest jak lilia
                          subtelny nie ośmieli się jej dotknąć

                          ale przyjdzie osioł i ją zeżre.

                          Skomentuj

                          • Belleteyn
                            Emerytowany PornoGraf
                            • Oct 2005
                            • 2737

                            #14
                            Ja jeszcze na wpół żyłam. Ale ponoc nieźle się bujałam .

                            No pain, no gain.

                            Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                            Skomentuj

                            • Czarodziejka
                              Perwers
                              • Sep 2005
                              • 963

                              #15
                              przypomniało mi się jeszcze jak bawi się z dziecmi... słodkie to jest.

                              albo jak się czerwieni, gdy mały brzdąc da mu buziaka

                              Skomentuj

                              Working...