Przygotowanie pierwszego razu

[Soniczny]

Witam,
Chcialbym poradzic sie w kwestii pierwszego razu, mianowicie jestesmy juz z dziewczyna na etapie "chcemy to zrobic". Na miejsce tej magicznej chwili wybralismy zakopane (jest to nasz obojgu 1wszy raz). Pokoj z malowniczym widokiem na tatry, kominek i wygodne lozeczko, czyli czego dusza zapragnie.
Mam jednak watpliwosci czy szykowac dodatki wystroju tzn platki roz ,swieczki czy tego rodzaju rzeczy. Czy w trakcie swiatlo powinno byc zapalone czy zgaszone a moze tylko swiatlo swiec.
Prosze o wypowiedz forumowiczki motywujac to tym ze prawdopodobnie ich potrzeby na tego potrzeby "tandetki" jest wieksza. Chcialbym zeby to bylo cos czego nie zapomnimy oboje do konca zycia.

[Rojza Genendel]

Moim skromnym zdaniem wystarczy, że nikt nie będzie przeszkadzał i będzie w miarę wygodnie... łóżko nie będzie skrzypieć, sąsiedzi w pokoju obok wrzeszczeć... coś w ten deseń

[Soniczny]

Moim skromnym zdaniem wystarczy, że nikt nie będzie przeszkadzał i będzie w miarę wygodnie... łóżko nie będzie skrzypieć, sąsiedzi w pokoju obok wrzeszczeć... coś w ten deseń

Zawsze myslalem ze kobiety marza o pierwszym razie w scenografi "bajkowej" pelno platkow roz na lozku i przy nim ,swiece najlepiej rycerz ,ktory nie moze sciagnac 40kg zbroi etc. Ale dzieki za wypowiedz.

A co powiecie na temat kolacji przed, to prawda ze jedzenie przed seksem bardzo nadaje podejscia apatycznego do milosci, moze zle sie wyrazilem nie apatycznego co po prostu ociezalosci.

[Rojza Genendel]

Ja swój pierwszy raz miałam w prawdziwie spartańskich warunkach, o czym kiedyś już pisałam (pole namiotowe na stoku, brak bieżącej wody, śliska karimata, przemoczone śpiwory, wrzeszczące dzieciaki, etc.) ale było mi tak miło i tak przyjemnie, że wspominam to z dużym sentymentem.
Tak naprawdę największe znaczenie ma Z KIM. Po prostu.

[Szlajfka]

Myślę, że płatki róż to lekkie przegięcie. W niczym nie pomogą, a tylko będą przeszkadzać. Co do światła to najlepiej półmrok, będziecie się czuć pewniej niż przy "reflektorach". Ale zupełna ciemność też nie, w końcu jak coś się robi pierwszy raz to trzeba widzieć co się robi
Właściwie to do pierwszego razu najlepiej się w ogóle nie przygotowywać. Jedynie o dwóch rzeczach trzeba pamiętać: o zabezpieczeniu i o zapewnieniu spokojnego miejsca. Reszta przyjdzie sama i tak ma być Jeśli będziecie o tym rozmyślać i się stresować na 3 tyg wcześniej i na dodatek zrobicie 100punktową listę rzeczy do zrobienia przed, po i w trakcie to będzie jedno wielkie g..o za przeproszeniem a nie pierwszy raz. SPONTAN - to jest moja rada. A co do zabezpieczenia to polecam raczej pigułki niż gumki, bo z gumami w czasie 1 razu często są problemy. U mnie pierwszy raz, i kilka następnych też, mojego mężczyzny zepsuły właśnie gumki.... Przez prezerwatywy mój facet się nabawił kompleksów a ja już go chciałam do lekarza wysyłać...

Zawsze myslalem ze kobiety marza o pierwszym razie w scenografi "bajkowej" pelno platkow roz na lozku i przy nim ,swiece najlepiej rycerz ,ktory nie moze sciagnac 40kg zbroi etc. Ale dzieki za wypowiedz.

Ja tam akurat o czymś takim nie marzyłam nigdy Chciałam po prostu mieć już obok nagiego faceta i zrobić z nim to wszystko co pokazywali na porno Romantyzm wolę zostawić na inne sytuacje niż łóżko. Ale ja zawsze mało romantyczna byłam. Takie typowo męskie myślenie mam - jest czas na sex i jest czas na patrzenie w oczka, niekoniecznie w tym samym momencie No ale może akurat Twoja dziewczyna jest inna niż ja

[jezebel]

zgadzam sie z rojze z pierwszego postu, komfort psychiczny dla kobiety to jest to czego kobieta pragnie podczas takiej chwili - oczywiscie ma o tym pojecie dopiero z perspektywy czasu zadbaj by czula sie bezpiecznie z Toba i komfortowo - wtedy platki roz sa bez znaczenia

[Soniczny]

U mnie pierwszy raz, i kilka następnych też, mojego mężczyzny zepsuły właśnie gumki.... Przez prezerwatywy mój facet się nabawił kompleksów a ja już go chciałam do lekarza wysyłać...

Tez sie balem o to, ale moja piekna chciala sobie zrobic cwiczenia praktyczne z zakladania gumki, no coz umie ale przy pierwszych 2 razach przy zakladaniu mialem "problemy" ,syndrom kapcia. Naszczescie teraz juz jest ok, problem byl w tym ze zakladanie gumki za dlugo trwalo (wyciagniecie, otworzenie i zalozenie + dodatkowa gadka) kiedy mielismy juz naszykowana otwarta przy lozku to z zalozeniem nie bylo problemu

[Drakkon]

Zawsze myslalem ze kobiety marza o pierwszym razie w scenografi "bajkowej" pelno platkow roz na lozku i przy nim ,swiece najlepiej rycerz ,ktory nie moze sciagnac 40kg zbroi

Hehe,kobiety tak na codzien chca miec ;P a co do tematu,to mysle,ze 1 raz nie powinien byc zaplanowany,wazne zeby nikt nie przeszkadzal i bylo milo a pieknie bedzie czy wyjdzie czy nie ;]

[Soniczny]

Hehe,kobiety tak na codzien chca miec ;P a co do tematu,to mysle,ze 1 raz nie powinien byc zaplanowany,wazne zeby nikt nie przeszkadzal i bylo milo a pieknie bedzie czy wyjdzie czy nie ;]

Tylko ze jest rownierz problem miejsca, jesli bysmy brac pod uwage spontan to zrobilibysmy to z "rodzicami w domu" (rodzice w domu a nie ze z rodzicami ). Wiec planujemy taki wyjazd w gory i dam chcemy to zrobic.

[Drakkon]

No ale wiesz...mi chodzi tak,ze normalne spotkanie,akurat wolna chata i samo z siebie,nie zaplanowane (unika sie stresow,rozmyslan itp. co moze miec wplyw na zachowanie podczas stosunku albo przynajmniej próby ) ale nie kazdy ma warunki,zreszta 1 raz ciezko tak raczej bez planowania

[ktos-z-daleka]

musisz uwazac zeby nie przegiac za duzo elementow bedzie wytwarzalo sztuczna atmosfere co moze prowadzic do niepotrzebnych nerow.

badz bardzo delikatny, jezeli czegos nie bedziesz wiedzial-zapytaj jej (np szeptem), usmiechaj sie, generalnie poddaj sie emocjom (choc bez przesady)

bedzie dobrze. jeli nawet pierwszy raz nie bedzie zbyt udany (chociazby tak jak u mnie) to kazdy nastepny bedzie o niebo lepszy

[Missionaire]

Jak dla mnie planowanie pierwszego razu to już jest porażka..U mnie był pełen spontan i nie zapomnę go do końca życiaA planowaniem tylko stresu się nabawisz i może Ci nie wyjść..

[Misiek612]

Tak wlasnie, dlatego nie powinienes nic planowac... pospacerujcie, pozniej wieczorem zjedzcie sobie cos lekkiego, moze nawet i troche winka (ale nie za duzo ) i samo wyjdzie... ani sie obejrzysz a bedziesz lezal z papierosem w lozku hehe o ile oczywiscie palisz

[Soniczny]

Tak wlasnie, dlatego nie powinienes nic planowac... pospacerujcie, pozniej wieczorem zjedzcie sobie cos lekkiego, moze nawet i troche winka (ale nie za duzo ) i samo wyjdzie... ani sie obejrzysz a bedziesz lezal z papierosem w lozku hehe o ile oczywiscie palisz

Pale owszem, tylko ze moja mi zapowiedziala ze jak to bedzie wygladalo jak na tandetnych filmach porno ze "po" zapale fajke to mi jajka urwie ouch, wole nie ryzykowac.

[gucio5tys]

dziewczyna ma łeb na karku ;]