Wizyta u seksuologa - kobiety czy mężczyzny?

[kipa]

Witam. Z powodu wczesnego wytrysku postanowiłem odwiedzić seksuologa. Może to trochę głupie pytanie ale jestem młody i nie wiem do kogo mam się wybrać, komu łatwiej mi będzie o tym opowiadać. Jak wam się wydaję: jako mężczyzna powinienem się udać do Pani seksuolog czy Pana seksuologa?

[niunia-]

Zastanów się komu łatwiej będzie ci o tym opowiedzieć. Myślę, że do mężczyzny, ale to indywidualny wybór.

[Matth]

A ja bym poszedl do pani seksuolog, jakos latwiej mi nawiazac kontakt z panią doktor. Wydaje mi sie, ze kobiety jakos lagodniej i z wiekszym zrozumieniem podchodza do tych spraw.

[kipa]

Myślałem już o tym i chyba wybiorę się do kobiety. Czy to normalne żeby w wieku 20 lat korzystać z usług seksualną? ew. czy możecie kogoś polecić w warszawie?

[Anuszka]

Korzystanie z usług seksuologa w jakimkolwiek wieku jest bardzo pożądane i na miejscu. To tak samo jak z psychologiem. Chwała Ci za to, że jesteś tak mądry, że udajesz się po fachową pomoc zamiast opierać się na internetowych opiniach. Zmorą w naszym kraju jest wstyd przed odwiedzaniem specjalistów różnej maści. Fakt, że nie zawsze trafi się na dobrego fachowca a i ludzie w sieci potrafią napisac coś mądrego nie oznacza, że wizyty u seksuologa są śmieszne. W każdym bądź razie masz u mnie ogromnego plusa za to, że rozgarnięty z Ciebie facet.

[nieuchwytna]

Korzystanie z usług seksuologa w jakimkolwiek wieku jest bardzo pożądane i na miejscu. To tak samo jak z psychologiem. Chwała Ci za to, że jesteś tak mądry, że udajesz się po fachową pomoc zamiast opierać się na internetowych opiniach. Zmorą w naszym kraju jest wstyd przed odwiedzaniem specjalistów różnej maści. Fakt, że nie zawsze trafi się na dobrego fachowca a i ludzie w sieci potrafią napisac coś mądrego nie oznacza, że wizyty u seksuologa są śmieszne. W każdym bądź razie masz u mnie ogromnego plusa za to, że rozgarnięty z Ciebie facet.

Podpisuję się pod Anuszką.
Poza tym uważam, że przy wszystkich problemach wymagających konsultacji specjalistów, warto wyznawać zasadę, że 'im wcześniej, tym lepiej'.

[kipa]

Na początku myślałem, ze te preparaty z sexshopów pomogą. czytałem różne poradniki jednakże to też nie pomoglo. czyli na własnym doświadczeniu przekonałem się ze to nic daje i trzeba zrobić kolejny krok. pytanie tylko na ile wizyt starczy mi funduszy bo jedną wizyta 100 zł a w wieku 20 lat za dużych dochodów nie mam.

[Betina]

Ale powiedz Kipa w jakim momencie życia płciowego jesteś - czy dopiero rozpocząłeś współzycie, czy może prowadziłeś już aktywne życie seksualne a problem pojawił się nagle i utrzymuje się od dłuższego czasu.

[kipa]

jestem na początku aktywności seksualnej. seks uprawiam zadko ale jak już uprawiamm chciałbym partnerce dac trochę przyjemnosci a nie skonczyc po 1 minucie. obecnie bardzo źle się z tym czuję a partnerki prawie w całe nie są usatysfakcjonowane problem występuje od początku...

[Betina]

Przedwczesny wytrysk zdarza się na początku. Za bardzo chcesz się wykazać, za duża presja do możliwości. Pomału a cierpliwie. Partnerki można zaspokoić nie tylko penetracją, możesz je pieścić dłońmi, oralnie aż do orgazmu.

Oczywiście nie mówię, że wizyta u seksuologa się nie przyda, po prostu myślę, że Twój problem to kwestia czasu - minie.

[watch.out]

Betina ma racje, mozliwe ze na Twój przedwczesny wyrtrysk nawet nie ma innej rady jak "trening". Jestes młody i to normalne ze wczesnie konczysz, w koncu seks to ogromna ilosc naprawde silnych bodźców, wiec trzeba sie do tego hmm... przyzwyczaic/oswoić? Przeciez nie jesteś jedynym, który nie moze dlugo bzykać.

Moze nasluchałeś sie kolegów, którzy deklaruja dymanie po 40min (z czego pewni 90% to bajkopisarze i fantaści) i teraz masz bezpodstawne kompleksy?

Jezeli chodzi o seksuologa... z problem wytrysku chyba lepiej bedzie ogarniał facet.

[kipa]

zgadza się jednakże kobiety też pragną dawać rozkosz swoim mężczyzna i lubią zabawiać się penisem. w moim przypadku ledwo zrobią parę ruchów ręką i już po zabawie. wiem, ze moi koledzy też dochodzą szybko jednakże niektórzy z nich wytrzymują 10 min a ją 2 min. trening jest ciężką sprawą bo aktualnie nie mam stałej partnerki a z tymi "niestałymi" też chciałbym wytrzymać dłużej. pomimo tego myślę jednak powinienem spróbować i udać się do seksuologa.

[Anuszka]

Wiecie co mnie w tym temacie przeraża? Jak świat światem wiadomo - i nasze społeczeństwo wreszcie dojrzewa do wniosku - że satysfakcjonujące i udane życie seksualne jest dla człowieka jednym z dóbr podstawowych oraz jedną z gwarancji zdrowia psychicznego - co przekłada się na zdrowie fizyczne. Tymczasem mnóstwo zasobów finansowych Państwa przeznaczonych na zdrowie psychiczne przeznacza się na leczenie ludzi chorych psychicznie a nikt nie myśli jak temu zapobiegać. Wychowanie seksualne w szkołach sięga bruku a młodzież (vide Autor) kombinuje jak skorzystać z usług seksuologa bo ich nie stać a NFZ refunduje chyba tylko jakieś wyjątkowe przypadki. Nosz skąd Ci młodzi ludzie mają się tego wszystkiego dowiedzieć?! Można kombinować - pójść do lekarza pierwszego kontaktu i poprosić o skierowanie do seksuologa. Nie wiem czy to zadziała ale weź się teraz młody człowieku tłumacz wszystkim face to face z przedwczesnego wytrysku! A co jeśli towarzyszą temu bariery psychiczne? Dramat jakiś!

[kipa]

pomimo ze wizyta za 1h ok 100 zł pójdę. podejrzewam ze to będzie jedyną wizyta bo żeby pójść na kolejną bym musiał z 2 tygodnie głodować dziwnie się czuję z tym, że niektórzy lekarze są w wieku moich rodziców i tak jakoś to kupujące im o tym mówić więc szukam kogoś młodszego.

[fabiano]

Bylem w tym samym wieku co Ty i z tym samym problemem u seksuologa. Przelamywalem sie bardzo dlugo i czytalem na internecie to i owo opinii o roznych lekarzach. Kiedy wkoncu znalazlem wedlug internetowych forow itd jednego z najlepszych seksuologow w moim wojewodztwie to po uzbieraniu 140zl na wizyte stawilem sie w gabinecie. Po godzinnym czekaniu w kolejce wkoncu Pan doktor wpuscil mnie do gabinetu i okazal sie okolo 50 letnim chamskim i gburowatym facetem. Zapytal jaki problem, wiek, i ile partnerek po czym stwierdzil, ze przepisze mi baaardzo mocne leki antydepresyjne (2 opakowania, jedno po 60zl) i do tego znieczulajacy zel na penisa, ale jak to powiedzial Pan lekarz ,,gdyby Ci po nim nie chcial stanac to prosze wrocic". Leki wykupilem ale po przeczytaniu ulotki i kilki informacji o nim w internecie nie wzialem ani jednej tabletki poniewaz byly to leki na bardzo zaawansowana i ciezka depresje i branie ich oraz pozniejsze odstawienie musi byc pod ciagla kontrola lekarza (kazdorazowo 140zl...) oraz niesie za soba bardzo powazne konsekwencje. Cala wizyta trwala okolo 10 minut i po znikomym zainteresowaniu problemem wyszedlem i moja noga wiecej juz tam nie postanela. Tabletek nie wzialem, zelu nie wykupilem i po ponad pol roku od wizyty moj problem nagle sam zaczal przechodzic, wiec zycze Ci tego samego bo wiem jakie to jest meczace i frustrujace.