Chciałem się z Wami podzielić osobistą refleksją w temacie:
Moje refleksje na rocznicę Powstania
Ludzie mówią, że było niepotrzebne
Że na darmo przelano tyle krwi i potu
Że napędzały zryw ten marzenia podniebne
By nie dopuścić nigdy niewoli powrotu..
Zaczęli w "W" godzinie.. wybuchem granatu
Mało było kaemów, pocisków i Piatów..
Nadrabiali to sprytem, znojem, potem krwawym
Na wszystkich barykadach walczącej Warszawy..
Dziś czcimy ich pamięć, spierając się o to
Czy zryw ten był zbrodnią, czy przeciwnie – cnotą?
Czy odwaga niewielu tak wielu wiążąca
Była dla wolności początkiem – czy końcem?
Lecz co by nie napisać, jaki pogląd głosić
To dziś on, po latach, niewiele już wnosi!
Nowe stoją wyzwania wolności przed czołem
I nowe trzeba będzie pokonać, z mozołem..
© Władysław 2009-08-01
PS. Proszę nie oceniać rymów, dobrze?
Moje refleksje na rocznicę Powstania
Ludzie mówią, że było niepotrzebne
Że na darmo przelano tyle krwi i potu
Że napędzały zryw ten marzenia podniebne
By nie dopuścić nigdy niewoli powrotu..
Zaczęli w "W" godzinie.. wybuchem granatu
Mało było kaemów, pocisków i Piatów..
Nadrabiali to sprytem, znojem, potem krwawym
Na wszystkich barykadach walczącej Warszawy..
Dziś czcimy ich pamięć, spierając się o to
Czy zryw ten był zbrodnią, czy przeciwnie – cnotą?
Czy odwaga niewielu tak wielu wiążąca
Była dla wolności początkiem – czy końcem?
Lecz co by nie napisać, jaki pogląd głosić
To dziś on, po latach, niewiele już wnosi!
Nowe stoją wyzwania wolności przed czołem
I nowe trzeba będzie pokonać, z mozołem..
© Władysław 2009-08-01
PS. Proszę nie oceniać rymów, dobrze?
Skomentuj