Tweetnij
Jestem tutaj nowy. Lubię czytać wszelkiego rodzaju opowiadania, które mnie odpowiednio nakręcają na wieczorne seanse z moją dziewczyną.
Oczywiście dobre opowiadania, to te które mnie podniecają, działają na moją wyobraźnię, a w majtkach robi się gorąco.
Swoje amatorskie opowiastki piszę oczywiście w chwilach, kiedy mnie nachodzi niesamowita ochota na seks a nie ma w pobliżu mojej dziewczyny, która mogła by mnie np. popieścić oralnie, nie ukrywam, że bardzo to lubię
Wtedy idealnym sposobem na radzenie sobie z tym stanem, jest dla mnie pisanie rzeczy, które mnie osobiście kręcą.
Pomyślałem sobie, że pokażę wam coś z moich zasobów. Chętnie poznałbym wasze wrażenia (jeśli ktokolwiek zechce to przeczytać i czy to na was działa, czy może dać sobie z tym spokój? Chociaż piszę głównie po to, by w ten sposób podtrzymywać swoje podniecenie, do czasu przyjścia dziewczyny, ale może komuś zrobi się mokro
w majtkach? oby...
Poniższy tekst napisałem na podstawie prawdziwej historii mojej dziewczyny z poprzednim partnerem. Ja ją tylko nieco ubarwiłem
START_______
Z Dominikiem poznaliśmy się na wakacjach, w Sopocie, na jednej z imprez przy plaży, na które chodziłyśmy z dziewczynami każdego wieczoru. Na tych imprezach było dużo ciekawych twarzy i wiele możliwości aby niektóre z nich poznać nieco bliżej.
Tego wieczoru pijąc piwo, wypatrzyłam świetnego chłopaka. Rozmawiał
z kolegą, a kiedy zauważył, że na niego patrzę, uśmiechnął się do mnie. Pamiętam, że chciałam żeby do mnie podszedł, złapał za tyłek, namiętnie pocałował, zdarł ze mnie ubranie i zaczął pieprzyć, tak bez słowa. Chciałam go mieć na sobie, nagiego, z idealnym kutasem penetrującym moją cipkę.
Oczywiście nie zrobił tego od razu, ale nie zdradzę chyba tajemnicy, że mniej więcej tak się to skończyło?
Kiedy w końcu podszedł, o nic nie pytając złapałam go za rękę i zaciągnęłam na parkiet. Była świetna muzyka więc nie omieszkałam tego wykorzystać i zrobiłam Dominikowi mały pokaz na parkiecie. Kiedy tak ocierałam się o niego pośladkami, wiedziałam i czułam, że mu się to podoba. Pocierałam jego kutasa, który był coraz bardziej sztywny. A że byłam w seksownej sukience, szybko się podniecił. Przez nią prześwitywały moje stringi, które dodały mu odwagi, aby mnie dotknąć. Przyciągnął mnie do siebie i złapał za piersi, kiedy ja dalej wtulałam się tyłkiem w jego fiuta.
Muzyka grała bardzo głośno, dlatego skupiliśmy się na swoich ciałach. Dominik
z piersi przeniósł swoje ręce niżej, między moje nogi, które zacisnęłam mocno, gdy dotknął mojej cipki. Zaczynało się bosko, a żeby nie być jego dłużnikiem, stojąc tyłem do niego, pogładziłam jego penisa przez spodnie.
Był nabrzmiały, czego się spodziewałam, ale w takim stanie trwał już od początku, kiedy wykonałam pierwszy ruch biodrami. Jego ręce błądziły po moim ciele, by w końcu wejść pod moją sukienkę i dotykać gołych piersi, gdyż na tę okazję nie włożyłam stanika.
Macał je namiętnie, kiedy ja rozpięłam jego rozporek i wyciągnęłam kutasa,
pocierając go ręką. Było dużo ludzi, dlatego stwierdziłam, że i tak nikt tego nie zauważy. A Dominik nie oponował. A jego penis był taki ogromny, że nawet przez myśl mi nie przeszło, aby z tego nie skorzystać.
Myślałam sobie tylko jak by zareagował, gdybym mu zaczęła obciągać? Może znalazło by się jakieś miejsce? Jestem pewna, że tak. A na pewno się zgodzi, tylko jak mu to powiedzieć? A może po prostu przed nim klęknąć i wziąć jego pałę do buzi? Może lubi niegrzeczne dziewczynki?
Zobaczę jak się sprawa rozwinie, no ale rozwija się szybko, dlatego pewnie skończymy gdzieś w kącie, nawzajem siebie zadowalając. W wyobraźni miałam już scenę, kiedy klęczę między jego nogami, i mu obciągam i tak naprawdę nie mogłam się tego doczekać.
Dominik wsadził mi rękę w majtki, gdzie było zupełnie mokro i zaczął pocierać moją cipkę. A wtedy czułam się świetnie i chciałam, żeby ta chwila trwała wieki. Stanęłam w rozkroku, aby łatwiej mu było mnie pieścić. Robił to delikatnie, namiętnie, gdy ja tym czasem cały czas trzepałam jego wacka.
Po chwili obróciłam się do niego, cały czas pracując nad jego fiutem, by namiętnie go pocałować, pakując mu język do buzi. Lizaliśmy się tak jakiś czas,
a podczas tego lizania, Dominik zsunął mi sukienkę z piersi, aby przenieść na nie ręce. Kiedy oderwałam się od jego ust, zaczął je całować, dotykać pośladki i coraz bardziej postękując, domagając się czegoś więcej. A pomyślałam, że skoro dobrze czuję się
z cyckami na wierzchu, to może i mały seks nie zaszkodzi, nawet jeśli ktoś miałby podglądać. Nie przeboleję, jeśli nie zaliczę tego faceta, a myślę, że on myśli podobnie.
I klęknęłam przed nim. Z bliska jego kutas wydawał się ogromny. Zaczęłam ostrożnie. Dotknęłam językiem główki, polizałam ją delikatnie, patrząc Dominikowi w oczy. Z jego twarzy wyczytać można było jedno, wielkie zadowolenie. Przeniosłam więc swój wzrok na fiuta, którym chciałam się zająć jak należy. Lizałam go po całej długości, aż po same jądra, które również masowałam. Przemierzałam tę odległość parę razy, od czasu do czasu biorąc go w ręce. Jego podniecenie było ogromne, czego dowodem były soki, obficie broczące z jego pały.
Wzięłam ją w końcu do ust, i zaczęłam ssać,. Oczywiście delikatnie, łapiąc go przy tym za pośladki. On natomiast złapał mnie za głowę, przyciągając mnie coraz bardziej do siebie, tak abym wręcz połykała jego fiuta. Z minuty na minutę pochłaniałam jego penisa coraz bardziej, by po chwili połykać go prawie całego. Co jakiś czas wyciągałam go z ust, trzepałam ręką, by zacząć zabawę od nowa. Posuwałam jego kutasa na zmianę ze ssaniem. Sama nie wiedziałam, co mu sprawia większą przyjemność. Domyślałam się, że cokolwiek bym z nim nie zrobiła, będzie zachwycony. Ja obawiałam się tylko jednego, że wystrzeli przedwcześnie, i obejdę się smakiem. Ale kontynuowałam, bo chciałam aby to obciąganie zapamiętał do końca życia. Co jakiś czas zwalniałam, to znowu przyśpieszałam, czując jak penetruje mój przełyk.
Cudowne to było uczucie mieć go w ustach, ogromnego i gotowego do ostrego pieprzenia, którego nie mogłam się doczekać. Być może Dominik będzie mnie chciał najpierw wylizać? Jeśli tak, to z pewnością ułatwię mu to zadanie. Już widzę tę scenę, jak leżę przed nim z rozłożonymi nogami i masuję swoją cipkę, aby go jeszcze bardziej podniecić. Co jakiś czas biorę palca do buzi i ssę go, a to z pewnością podziała na niego jak płachta na byka.
Kiedy uznałam, że wyssałam już dość, wstałam, aby zacząć się z nim namiętnie lizać. Jednocześnie łapał mnie za tyłek, ściskał pośladki, a ja już chciałam by poszedł jeszcze dalej, by pomasował moją cipkę. Błądził rękami po całym moim ciele, kiedy ja trzepałam delikatnie jego nabrzmiałego kutasa. Obróciłam się do niego tyłem, tak by mnie mógł łapać za cycki, bo wiem, że faceci to uwielbiają. A w tej pozycji mógł łatwiej dotrzeć między moje nogi. Niech w końcu się przekona jak jestem mokra
i gotowa na pieszczoty z jego strony.
No i długo czekać nie musiałam, bo naturalnym odruchem jest, że kiedy facet liże cię namiętnie, to prędzej czy później zawędruje w twoje majtki. A że ja nie miałam już ich na sobie, zaczął mnie gładzić po wydepilowanej cipce. W tej chwili dałam mu do zrozumienia, jak mi się to podoba, i szepnęłam nawet jakieś słówko, ale nie jestem pewna czy mnie usłyszał. Cały czas obracałam jego kutasa, który będzie mi się pewnie śnił po nocach.
Kiedy tak się nawzajem masturbowaliśmy, niejedna para już nas przyuważyła.
I obserwowanie nas sprawiało im przyjemność, a kątem oka spostrzegłam, że dwie, może trzy parki poszły w nasze ślady i się po kątach zabawiały.
Dominik odciągnął mnie na bok, zaprowadził do loży, z pięknym narożnikiem,
a szedł ze sterczącą pałą i spodniami opuszczonymi do kolan. Nie dbał o to, czy ktoś go obserwuje, nie czuł wstydu, tylko niesamowite podniecenie, a wiedział, że trafiła mu się niesamowita laska, i miał zamiar sobie nieco poużywać.
Kiedy mnie zaprowadził do loży, gdzie mogliśmy liczyć na nieco więcej intymności, ułożyłam się wygodnie, i tak jak sobie to zaplanowałam, rozłożyłam przed nim nogi. Domyślałam się, że miał wspaniały widok, ale, żeby nie trzymać go
w niepewności, dotknęłam swoją cipę palcem, odchylając przy tym głowę do tyłu. Zaczęłam się masować, a Dominik zmuszony był stać przede mną i obserwować. Postanowiłam, że nim go do siebie dopuszczę, muszę sobie zrobić dobrze. A wyjdzie nam to tylko na dobre. Tak więc masowałam swoją cipkę wolno, delikatnie, najpierw jednym palcem, by po jakimś czasie przyśpieszyć i dołączyć do zabawy drugiego palca. Było mi bardzo przyjemnie, a kiedy na chwilę podniosłam głowę by sprawdzić jak się ma mój ogier, spostrzegłam przystojnego faceta z ogromnym kutasem, który sobie pomagał ręką. Najwyraźniej tak go podnieciłam, że nie wytrzymał i postanowił wziąć sprawy
w swoje ręce.
Opuściłam głowę i zajęłam się sobą. Czułam, że jestem blisko, a kiedy przeżywałam cudowny orgazm, poczułam język Dominika między moimi nogami. Jak liże mnie w miejscu, które przed chwilą tak namiętnie pieściłam. Lizał bardzo delikatnie, tak jak lubię najbardziej. Kiedy miałam go między nogami, pieściłam swoje piersi. Unosiłam pośladki w górę, by mógł we mnie wejść językiem, a Dominik od razu wiedział o co mi chodzi i spełniał moje zachcianki. Czasem wsadzał również palce, przygotowując moją cipkę na przyjęcie jego penisa. Podczas tego cudownego lizania, często szukał po omacku moich piersi, ze sterczącymi sutkami.
Po chwili, kiedy uznał, że czas na zmianę pozycji, szepnął mi do ucha.
- Obróć się skarbie.
Nie czekając na słowa zachęty wypięłam swój tyłek w jego stronę. A on złapał moje pośladki, lekko je rozchylił i zaczął lizać od tej strony. Musiałam stanąć
w rozkroku, aby ułatwić mu dostęp do cipki. Mając mnie w takiej pozycji, miał dostęp do obydwu moich dziurek, którymi zajął się wyśmienicie. Użył wszelkich możliwych sposobów aby mi dostarczyć dwa świetne orgazmy, podczas których musiałam mocno zacisnąć nogi z wrażenia.
Podczas tego lizania, fiut Dominika nieco sflaczał, dlatego postanowiłam go paroma ruchami doprowadzić do życia. Chociaż, gdybym tego nie zrobiła, Dominik pewnie sam wpakowałby mi go do buzi. Wystarczyło wziąć go do ust, by poczuć jak się rodzi na nowo. Ale, że już się za nim trochę stęskniłam, i dodatkowo czułam się zobowiązana, za te dwa świetne orgazmy, musiałam pociągnąć nieco dłużej. Ssanie takiego penisa było bardzo przyjemne, i niesamowicie podniecające.
Kiedy zdarł ze mnie sukienkę, a ja ściągnęłam mu spodnie, by wygodniej było mu we mnie wchodzić, kazał położyć mi się na plecach na narożniku. Odetchnęłam z ulgą, gdyż bardzo lubię tę pozycję. Oczywiście zaprosiłam go do siebie, rozstawiając szeroko nogi. A on nim podszedł, wziął swojego fiuta w ręce i jeszcze chwilę potrzepał. Kiedy już był przy mnie, liznął ostatni raz i naprowadził penisa w okolice mojej cipki. Nie wchodził jednak, drażnił się tylko, gładząc nim moje krocze. Dla mnie było to niesamowite uczucie, wiedziałam bowiem, że mam przed sobą rozpalonego kutasa, który mnie wypieprzy jak jeszcze nikt wcześniej. Ta gra wstępna strasznie rozbudziła moją wyobraźnię i nie chciałam, by obszedł się ze mną zbyt szybko. Dlatego jego taktyka bardzo przypadła mi do gustu. Kiedy tak trzymając swojego kutasa, naprowadzał go na moją cipkę, zaczęłam wydawać z siebie dźwięki rozkoszy. Wcale nie udawałam, może po prostu przestałam tłamsić w sobie emocje?
Zamknęłam oczy, by w ten sposób przenieść się do zupełnie innego świata, dzięki czemu wrażenia były tym intensywniejsze. Kiedy tak trwałam w tym upojeniu, poczułam jego główkę w sobie. Tak delikatnie we mnie wszedł, samym koniuszkiem, że przeszedł mnie dreszcz. Po chwili wyszedł, by ponownie wejść i obdarzyć mnie kolejną porcją niesamowitych doznań. Złapał mnie za uda, by stopniowo coraz bardziej mnie przyciągać do siebie, nabijać na kutasa, który coraz śmielej we mnie wchodził. Najpierw powolnymi ruchami, ale coraz głębiej. Podobało mi się, że byłam narzędziem w rękach Dominika. Widać, potrzebował ostrego seksu równie mocno jak ja.
Kiedy byłam już gotowa na przyjmowanie jego kutasa w całości, zaczął przyśpieszać. Złapał moje nogi, uniósł do góry i wchodził w mokrą cipkę. A ja poddałam się całkowicie Dominikowi. Byłam pewna, że zaspokoi mnie w stu procentach, dlatego niech robi ze mną co mu się podoba. Będę spełniać jego zachcianki, nieważne jak bardzo będą wyszukane. Wszystko co przyjdzie mu do głowy, spełnię, gdyż wiem, że będzie to coś ekscytującego i na czym ja również na pewno skorzystam.
Pieprzył mnie na całego, czułam jak rytmicznie wchodzi we mnie i wychodzi, a ja zastanawiałam się tylko, jak długo wytrzyma. Oparłam nogi na jego ramionach, tak by mógł przenieść ręce na moje cycki. Chciałam mu ułatwić sprawę, i sprawić jak najwięcej przyjemności. W końcu miał to zapamiętać do końca życia. Kiedy pozycja okazała się świetnym rozwiązaniem, złapałam go za rękę i naprowadziłam na swoje piersi. Chciałam aby mnie pieścił na wszelkie możliwe sposoby. Złapał mnie więc, strasznie napalony, widać podniecenie z niego nie schodziło ani na moment.
A ja ponownie zamknęłam oczy, by przeżywać to na swój sposób. W tym czasie, czułam jak rozchyla moje nogi, jak całuje moje piersi, dotyka moich ust. Całowaliśmy się, chociaż w dalszym ciągu miałam zamknięte oczy.
Kiedy poczułam, że wyszedł całkowicie, otworzyłam oczy, wracając myślami do rzeczywistości. Dał mi znak, abym obróciła się do niego tyłem, gdyż chciał mnie pieprzyć właśnie w takiej pozycji. Oczywiście nie miałam zamiaru oponować. Wypięłam swój tyłek w jego stronę i ponownie mogłam oddać się swojej wyobraźni. Byłam pewna, że Dominik wie, co dalej ze mną zrobić. Jeśli chciał, bym rozchyliła nogi lub uniosła tyłek, wiedział jak o to poprosić. Tak więc wsadzał mi kutasa od tyłu, a cipkę miałam już tak przystosowaną do jego rozmiaru, że nie sprawiał mi bólu, a każde jego pchnięcie dawało mi kolejną porcję wrażeń, niemożliwych do opisania. Trzymał mnie za pośladki, za biodra, za cycki. Czułam, że moje ciało strasznie go kręci. Oczywiście nie chciałam być bierna, i nawet w takiej pozycji od tyłu pomagałam mu jak tylko mogłam. Nabijałam się tyłkiem na jego penisa, aby wiedział, że chcę jak najlepiej.
Nie dbałam o to, czy ktoś na nas patrzy. Jeśli tacy byli, a z pewnością takich nie brakowało, chciałam im pokazać jak mogą się pieprzyć dwie napalone osoby. Nawiasem mówiąc, chciałam mieć małą publiczność. Nikt mnie tu nie znał, a pewnie każdy marzył teraz tylko o tym, aby się znaleźć na miejscu Dominika. Tak więc niech mu zazdroszczą. Może za jakiś czas, na innej imprezie, będzie kolej któregoś z nich?
Teraz miałam Dominika, który ostro się ze mną zabawiał. Gdy wyeksploatował pozycję od tyłu, przyszła pora na ujeżdżanie, w którym jestem całkiem niezła. Położył się więc na plecach, z fiutem stojącym jak antena. Zanim jednak na nim przysiadłam, wzięłam w rękę, i trochę potrzepałam. Całowaliśmy się trochę, oczywiście z języczkiem. Dominik był coraz mniej delikatny, i dążył chyba do końca. Wzięłam go na chwilę do buzi, by przypomnieć sobie jak smakuje. Robiłam to bardzo wolno. Mając go w buzi, czułam jak pulsuje, i zastanawiałam się jak bardzo mnie zaleje i w jaki sposób skończy tą zabawę.
Pozycja na jeźdźca wydaje się bardzo atrakcyjna dla facetów, dlatego sądziłam, że będzie to nasz ostatni rozdział tego wieczoru. Opadałam bardzo powoli na jego penisa,
w tym samym rytmie opadały moje piersi, które Dominik miał na wyciągnięcie rąk. Ja oparłam swoje na jego brzuchu i patrzyłam mu w oczy. Widziałam, że już długo nie wytrzyma, ale nie zwalniałam. Zamknął oczy i najwidoczniej znalazł się w świecie,
w którym nie tak dawno byłam ja. W tej pozycji, to ja byłam górą, decydowałam
o wszystkim i to ode mnie zależało kiedy Dominik skończy. Jeśli czułam, że jest już bardzo blisko, przestawałam na chwilę, aby przeciągnąć nieco jego wytrysk. Nie chciałam kończyć, bo nie byłam do końca zaspokojona. Ale jeśli mimo wszystko nie uda mi się go zatrzymać, nic przecież się nie stanie. Ostatecznie zawsze można wziąć kogoś jeszcze. Myślę, że chętnych tu nie brakuje.
Kiedy tak rozważałam tą sytuację, poczułam jak wypełnia mnie nasienie Dominika. A więc stało się. Zwolniłam nieco, by przeżył swój orgazm należycie. A po ilości nasienia jakim mnie wypełnij stwierdziłam, że był to dla niego niesamowity stosunek, którego z pewnością nie zapomni, i pewnie za jakiś czas będzie chciał go przeżyć ponownie, Zobaczymy, co przyniesie życie...
Oczywiście dobre opowiadania, to te które mnie podniecają, działają na moją wyobraźnię, a w majtkach robi się gorąco.
Swoje amatorskie opowiastki piszę oczywiście w chwilach, kiedy mnie nachodzi niesamowita ochota na seks a nie ma w pobliżu mojej dziewczyny, która mogła by mnie np. popieścić oralnie, nie ukrywam, że bardzo to lubię
Wtedy idealnym sposobem na radzenie sobie z tym stanem, jest dla mnie pisanie rzeczy, które mnie osobiście kręcą.
Pomyślałem sobie, że pokażę wam coś z moich zasobów. Chętnie poznałbym wasze wrażenia (jeśli ktokolwiek zechce to przeczytać i czy to na was działa, czy może dać sobie z tym spokój? Chociaż piszę głównie po to, by w ten sposób podtrzymywać swoje podniecenie, do czasu przyjścia dziewczyny, ale może komuś zrobi się mokro
w majtkach? oby...
Poniższy tekst napisałem na podstawie prawdziwej historii mojej dziewczyny z poprzednim partnerem. Ja ją tylko nieco ubarwiłem
START_______
Z Dominikiem poznaliśmy się na wakacjach, w Sopocie, na jednej z imprez przy plaży, na które chodziłyśmy z dziewczynami każdego wieczoru. Na tych imprezach było dużo ciekawych twarzy i wiele możliwości aby niektóre z nich poznać nieco bliżej.
Tego wieczoru pijąc piwo, wypatrzyłam świetnego chłopaka. Rozmawiał
z kolegą, a kiedy zauważył, że na niego patrzę, uśmiechnął się do mnie. Pamiętam, że chciałam żeby do mnie podszedł, złapał za tyłek, namiętnie pocałował, zdarł ze mnie ubranie i zaczął pieprzyć, tak bez słowa. Chciałam go mieć na sobie, nagiego, z idealnym kutasem penetrującym moją cipkę.
Oczywiście nie zrobił tego od razu, ale nie zdradzę chyba tajemnicy, że mniej więcej tak się to skończyło?
Kiedy w końcu podszedł, o nic nie pytając złapałam go za rękę i zaciągnęłam na parkiet. Była świetna muzyka więc nie omieszkałam tego wykorzystać i zrobiłam Dominikowi mały pokaz na parkiecie. Kiedy tak ocierałam się o niego pośladkami, wiedziałam i czułam, że mu się to podoba. Pocierałam jego kutasa, który był coraz bardziej sztywny. A że byłam w seksownej sukience, szybko się podniecił. Przez nią prześwitywały moje stringi, które dodały mu odwagi, aby mnie dotknąć. Przyciągnął mnie do siebie i złapał za piersi, kiedy ja dalej wtulałam się tyłkiem w jego fiuta.
Muzyka grała bardzo głośno, dlatego skupiliśmy się na swoich ciałach. Dominik
z piersi przeniósł swoje ręce niżej, między moje nogi, które zacisnęłam mocno, gdy dotknął mojej cipki. Zaczynało się bosko, a żeby nie być jego dłużnikiem, stojąc tyłem do niego, pogładziłam jego penisa przez spodnie.
Był nabrzmiały, czego się spodziewałam, ale w takim stanie trwał już od początku, kiedy wykonałam pierwszy ruch biodrami. Jego ręce błądziły po moim ciele, by w końcu wejść pod moją sukienkę i dotykać gołych piersi, gdyż na tę okazję nie włożyłam stanika.
Macał je namiętnie, kiedy ja rozpięłam jego rozporek i wyciągnęłam kutasa,
pocierając go ręką. Było dużo ludzi, dlatego stwierdziłam, że i tak nikt tego nie zauważy. A Dominik nie oponował. A jego penis był taki ogromny, że nawet przez myśl mi nie przeszło, aby z tego nie skorzystać.
Myślałam sobie tylko jak by zareagował, gdybym mu zaczęła obciągać? Może znalazło by się jakieś miejsce? Jestem pewna, że tak. A na pewno się zgodzi, tylko jak mu to powiedzieć? A może po prostu przed nim klęknąć i wziąć jego pałę do buzi? Może lubi niegrzeczne dziewczynki?
Zobaczę jak się sprawa rozwinie, no ale rozwija się szybko, dlatego pewnie skończymy gdzieś w kącie, nawzajem siebie zadowalając. W wyobraźni miałam już scenę, kiedy klęczę między jego nogami, i mu obciągam i tak naprawdę nie mogłam się tego doczekać.
Dominik wsadził mi rękę w majtki, gdzie było zupełnie mokro i zaczął pocierać moją cipkę. A wtedy czułam się świetnie i chciałam, żeby ta chwila trwała wieki. Stanęłam w rozkroku, aby łatwiej mu było mnie pieścić. Robił to delikatnie, namiętnie, gdy ja tym czasem cały czas trzepałam jego wacka.
Po chwili obróciłam się do niego, cały czas pracując nad jego fiutem, by namiętnie go pocałować, pakując mu język do buzi. Lizaliśmy się tak jakiś czas,
a podczas tego lizania, Dominik zsunął mi sukienkę z piersi, aby przenieść na nie ręce. Kiedy oderwałam się od jego ust, zaczął je całować, dotykać pośladki i coraz bardziej postękując, domagając się czegoś więcej. A pomyślałam, że skoro dobrze czuję się
z cyckami na wierzchu, to może i mały seks nie zaszkodzi, nawet jeśli ktoś miałby podglądać. Nie przeboleję, jeśli nie zaliczę tego faceta, a myślę, że on myśli podobnie.
I klęknęłam przed nim. Z bliska jego kutas wydawał się ogromny. Zaczęłam ostrożnie. Dotknęłam językiem główki, polizałam ją delikatnie, patrząc Dominikowi w oczy. Z jego twarzy wyczytać można było jedno, wielkie zadowolenie. Przeniosłam więc swój wzrok na fiuta, którym chciałam się zająć jak należy. Lizałam go po całej długości, aż po same jądra, które również masowałam. Przemierzałam tę odległość parę razy, od czasu do czasu biorąc go w ręce. Jego podniecenie było ogromne, czego dowodem były soki, obficie broczące z jego pały.
Wzięłam ją w końcu do ust, i zaczęłam ssać,. Oczywiście delikatnie, łapiąc go przy tym za pośladki. On natomiast złapał mnie za głowę, przyciągając mnie coraz bardziej do siebie, tak abym wręcz połykała jego fiuta. Z minuty na minutę pochłaniałam jego penisa coraz bardziej, by po chwili połykać go prawie całego. Co jakiś czas wyciągałam go z ust, trzepałam ręką, by zacząć zabawę od nowa. Posuwałam jego kutasa na zmianę ze ssaniem. Sama nie wiedziałam, co mu sprawia większą przyjemność. Domyślałam się, że cokolwiek bym z nim nie zrobiła, będzie zachwycony. Ja obawiałam się tylko jednego, że wystrzeli przedwcześnie, i obejdę się smakiem. Ale kontynuowałam, bo chciałam aby to obciąganie zapamiętał do końca życia. Co jakiś czas zwalniałam, to znowu przyśpieszałam, czując jak penetruje mój przełyk.
Cudowne to było uczucie mieć go w ustach, ogromnego i gotowego do ostrego pieprzenia, którego nie mogłam się doczekać. Być może Dominik będzie mnie chciał najpierw wylizać? Jeśli tak, to z pewnością ułatwię mu to zadanie. Już widzę tę scenę, jak leżę przed nim z rozłożonymi nogami i masuję swoją cipkę, aby go jeszcze bardziej podniecić. Co jakiś czas biorę palca do buzi i ssę go, a to z pewnością podziała na niego jak płachta na byka.
Kiedy uznałam, że wyssałam już dość, wstałam, aby zacząć się z nim namiętnie lizać. Jednocześnie łapał mnie za tyłek, ściskał pośladki, a ja już chciałam by poszedł jeszcze dalej, by pomasował moją cipkę. Błądził rękami po całym moim ciele, kiedy ja trzepałam delikatnie jego nabrzmiałego kutasa. Obróciłam się do niego tyłem, tak by mnie mógł łapać za cycki, bo wiem, że faceci to uwielbiają. A w tej pozycji mógł łatwiej dotrzeć między moje nogi. Niech w końcu się przekona jak jestem mokra
i gotowa na pieszczoty z jego strony.
No i długo czekać nie musiałam, bo naturalnym odruchem jest, że kiedy facet liże cię namiętnie, to prędzej czy później zawędruje w twoje majtki. A że ja nie miałam już ich na sobie, zaczął mnie gładzić po wydepilowanej cipce. W tej chwili dałam mu do zrozumienia, jak mi się to podoba, i szepnęłam nawet jakieś słówko, ale nie jestem pewna czy mnie usłyszał. Cały czas obracałam jego kutasa, który będzie mi się pewnie śnił po nocach.
Kiedy tak się nawzajem masturbowaliśmy, niejedna para już nas przyuważyła.
I obserwowanie nas sprawiało im przyjemność, a kątem oka spostrzegłam, że dwie, może trzy parki poszły w nasze ślady i się po kątach zabawiały.
Dominik odciągnął mnie na bok, zaprowadził do loży, z pięknym narożnikiem,
a szedł ze sterczącą pałą i spodniami opuszczonymi do kolan. Nie dbał o to, czy ktoś go obserwuje, nie czuł wstydu, tylko niesamowite podniecenie, a wiedział, że trafiła mu się niesamowita laska, i miał zamiar sobie nieco poużywać.
Kiedy mnie zaprowadził do loży, gdzie mogliśmy liczyć na nieco więcej intymności, ułożyłam się wygodnie, i tak jak sobie to zaplanowałam, rozłożyłam przed nim nogi. Domyślałam się, że miał wspaniały widok, ale, żeby nie trzymać go
w niepewności, dotknęłam swoją cipę palcem, odchylając przy tym głowę do tyłu. Zaczęłam się masować, a Dominik zmuszony był stać przede mną i obserwować. Postanowiłam, że nim go do siebie dopuszczę, muszę sobie zrobić dobrze. A wyjdzie nam to tylko na dobre. Tak więc masowałam swoją cipkę wolno, delikatnie, najpierw jednym palcem, by po jakimś czasie przyśpieszyć i dołączyć do zabawy drugiego palca. Było mi bardzo przyjemnie, a kiedy na chwilę podniosłam głowę by sprawdzić jak się ma mój ogier, spostrzegłam przystojnego faceta z ogromnym kutasem, który sobie pomagał ręką. Najwyraźniej tak go podnieciłam, że nie wytrzymał i postanowił wziąć sprawy
w swoje ręce.
Opuściłam głowę i zajęłam się sobą. Czułam, że jestem blisko, a kiedy przeżywałam cudowny orgazm, poczułam język Dominika między moimi nogami. Jak liże mnie w miejscu, które przed chwilą tak namiętnie pieściłam. Lizał bardzo delikatnie, tak jak lubię najbardziej. Kiedy miałam go między nogami, pieściłam swoje piersi. Unosiłam pośladki w górę, by mógł we mnie wejść językiem, a Dominik od razu wiedział o co mi chodzi i spełniał moje zachcianki. Czasem wsadzał również palce, przygotowując moją cipkę na przyjęcie jego penisa. Podczas tego cudownego lizania, często szukał po omacku moich piersi, ze sterczącymi sutkami.
Po chwili, kiedy uznał, że czas na zmianę pozycji, szepnął mi do ucha.
- Obróć się skarbie.
Nie czekając na słowa zachęty wypięłam swój tyłek w jego stronę. A on złapał moje pośladki, lekko je rozchylił i zaczął lizać od tej strony. Musiałam stanąć
w rozkroku, aby ułatwić mu dostęp do cipki. Mając mnie w takiej pozycji, miał dostęp do obydwu moich dziurek, którymi zajął się wyśmienicie. Użył wszelkich możliwych sposobów aby mi dostarczyć dwa świetne orgazmy, podczas których musiałam mocno zacisnąć nogi z wrażenia.
Podczas tego lizania, fiut Dominika nieco sflaczał, dlatego postanowiłam go paroma ruchami doprowadzić do życia. Chociaż, gdybym tego nie zrobiła, Dominik pewnie sam wpakowałby mi go do buzi. Wystarczyło wziąć go do ust, by poczuć jak się rodzi na nowo. Ale, że już się za nim trochę stęskniłam, i dodatkowo czułam się zobowiązana, za te dwa świetne orgazmy, musiałam pociągnąć nieco dłużej. Ssanie takiego penisa było bardzo przyjemne, i niesamowicie podniecające.
Kiedy zdarł ze mnie sukienkę, a ja ściągnęłam mu spodnie, by wygodniej było mu we mnie wchodzić, kazał położyć mi się na plecach na narożniku. Odetchnęłam z ulgą, gdyż bardzo lubię tę pozycję. Oczywiście zaprosiłam go do siebie, rozstawiając szeroko nogi. A on nim podszedł, wziął swojego fiuta w ręce i jeszcze chwilę potrzepał. Kiedy już był przy mnie, liznął ostatni raz i naprowadził penisa w okolice mojej cipki. Nie wchodził jednak, drażnił się tylko, gładząc nim moje krocze. Dla mnie było to niesamowite uczucie, wiedziałam bowiem, że mam przed sobą rozpalonego kutasa, który mnie wypieprzy jak jeszcze nikt wcześniej. Ta gra wstępna strasznie rozbudziła moją wyobraźnię i nie chciałam, by obszedł się ze mną zbyt szybko. Dlatego jego taktyka bardzo przypadła mi do gustu. Kiedy tak trzymając swojego kutasa, naprowadzał go na moją cipkę, zaczęłam wydawać z siebie dźwięki rozkoszy. Wcale nie udawałam, może po prostu przestałam tłamsić w sobie emocje?
Zamknęłam oczy, by w ten sposób przenieść się do zupełnie innego świata, dzięki czemu wrażenia były tym intensywniejsze. Kiedy tak trwałam w tym upojeniu, poczułam jego główkę w sobie. Tak delikatnie we mnie wszedł, samym koniuszkiem, że przeszedł mnie dreszcz. Po chwili wyszedł, by ponownie wejść i obdarzyć mnie kolejną porcją niesamowitych doznań. Złapał mnie za uda, by stopniowo coraz bardziej mnie przyciągać do siebie, nabijać na kutasa, który coraz śmielej we mnie wchodził. Najpierw powolnymi ruchami, ale coraz głębiej. Podobało mi się, że byłam narzędziem w rękach Dominika. Widać, potrzebował ostrego seksu równie mocno jak ja.
Kiedy byłam już gotowa na przyjmowanie jego kutasa w całości, zaczął przyśpieszać. Złapał moje nogi, uniósł do góry i wchodził w mokrą cipkę. A ja poddałam się całkowicie Dominikowi. Byłam pewna, że zaspokoi mnie w stu procentach, dlatego niech robi ze mną co mu się podoba. Będę spełniać jego zachcianki, nieważne jak bardzo będą wyszukane. Wszystko co przyjdzie mu do głowy, spełnię, gdyż wiem, że będzie to coś ekscytującego i na czym ja również na pewno skorzystam.
Pieprzył mnie na całego, czułam jak rytmicznie wchodzi we mnie i wychodzi, a ja zastanawiałam się tylko, jak długo wytrzyma. Oparłam nogi na jego ramionach, tak by mógł przenieść ręce na moje cycki. Chciałam mu ułatwić sprawę, i sprawić jak najwięcej przyjemności. W końcu miał to zapamiętać do końca życia. Kiedy pozycja okazała się świetnym rozwiązaniem, złapałam go za rękę i naprowadziłam na swoje piersi. Chciałam aby mnie pieścił na wszelkie możliwe sposoby. Złapał mnie więc, strasznie napalony, widać podniecenie z niego nie schodziło ani na moment.
A ja ponownie zamknęłam oczy, by przeżywać to na swój sposób. W tym czasie, czułam jak rozchyla moje nogi, jak całuje moje piersi, dotyka moich ust. Całowaliśmy się, chociaż w dalszym ciągu miałam zamknięte oczy.
Kiedy poczułam, że wyszedł całkowicie, otworzyłam oczy, wracając myślami do rzeczywistości. Dał mi znak, abym obróciła się do niego tyłem, gdyż chciał mnie pieprzyć właśnie w takiej pozycji. Oczywiście nie miałam zamiaru oponować. Wypięłam swój tyłek w jego stronę i ponownie mogłam oddać się swojej wyobraźni. Byłam pewna, że Dominik wie, co dalej ze mną zrobić. Jeśli chciał, bym rozchyliła nogi lub uniosła tyłek, wiedział jak o to poprosić. Tak więc wsadzał mi kutasa od tyłu, a cipkę miałam już tak przystosowaną do jego rozmiaru, że nie sprawiał mi bólu, a każde jego pchnięcie dawało mi kolejną porcję wrażeń, niemożliwych do opisania. Trzymał mnie za pośladki, za biodra, za cycki. Czułam, że moje ciało strasznie go kręci. Oczywiście nie chciałam być bierna, i nawet w takiej pozycji od tyłu pomagałam mu jak tylko mogłam. Nabijałam się tyłkiem na jego penisa, aby wiedział, że chcę jak najlepiej.
Nie dbałam o to, czy ktoś na nas patrzy. Jeśli tacy byli, a z pewnością takich nie brakowało, chciałam im pokazać jak mogą się pieprzyć dwie napalone osoby. Nawiasem mówiąc, chciałam mieć małą publiczność. Nikt mnie tu nie znał, a pewnie każdy marzył teraz tylko o tym, aby się znaleźć na miejscu Dominika. Tak więc niech mu zazdroszczą. Może za jakiś czas, na innej imprezie, będzie kolej któregoś z nich?
Teraz miałam Dominika, który ostro się ze mną zabawiał. Gdy wyeksploatował pozycję od tyłu, przyszła pora na ujeżdżanie, w którym jestem całkiem niezła. Położył się więc na plecach, z fiutem stojącym jak antena. Zanim jednak na nim przysiadłam, wzięłam w rękę, i trochę potrzepałam. Całowaliśmy się trochę, oczywiście z języczkiem. Dominik był coraz mniej delikatny, i dążył chyba do końca. Wzięłam go na chwilę do buzi, by przypomnieć sobie jak smakuje. Robiłam to bardzo wolno. Mając go w buzi, czułam jak pulsuje, i zastanawiałam się jak bardzo mnie zaleje i w jaki sposób skończy tą zabawę.
Pozycja na jeźdźca wydaje się bardzo atrakcyjna dla facetów, dlatego sądziłam, że będzie to nasz ostatni rozdział tego wieczoru. Opadałam bardzo powoli na jego penisa,
w tym samym rytmie opadały moje piersi, które Dominik miał na wyciągnięcie rąk. Ja oparłam swoje na jego brzuchu i patrzyłam mu w oczy. Widziałam, że już długo nie wytrzyma, ale nie zwalniałam. Zamknął oczy i najwidoczniej znalazł się w świecie,
w którym nie tak dawno byłam ja. W tej pozycji, to ja byłam górą, decydowałam
o wszystkim i to ode mnie zależało kiedy Dominik skończy. Jeśli czułam, że jest już bardzo blisko, przestawałam na chwilę, aby przeciągnąć nieco jego wytrysk. Nie chciałam kończyć, bo nie byłam do końca zaspokojona. Ale jeśli mimo wszystko nie uda mi się go zatrzymać, nic przecież się nie stanie. Ostatecznie zawsze można wziąć kogoś jeszcze. Myślę, że chętnych tu nie brakuje.
Kiedy tak rozważałam tą sytuację, poczułam jak wypełnia mnie nasienie Dominika. A więc stało się. Zwolniłam nieco, by przeżył swój orgazm należycie. A po ilości nasienia jakim mnie wypełnij stwierdziłam, że był to dla niego niesamowity stosunek, którego z pewnością nie zapomni, i pewnie za jakiś czas będzie chciał go przeżyć ponownie, Zobaczymy, co przyniesie życie...
Tragedii nie ma.
to już tego (to) wystarczy. 
styl człowieku 
kenta wspaniała riposta.
Skomentuj