W kinie niekoniecznie w Lublinie

[krolpikowy]

Na sobotnio-niedzielny czas zapraszam do dyskusji na temat seksu w kinie Uprawialiście, ktoś w waszej obecności uprawiał?

Sięgamy do pamięci i opisujemy swoje przygody z tym związane. A może ktoś ma fantazje na ten temat?

Co do mnie, to właśnie to drugie jak najbardziej - bo do tej pory jeszcze nie udało się zrealizować tego celu

[Away]

nie przyłapałam nikogo, sama też seksu w kinie nie uprawiałam (jeszcze )

[elKoj69]

nie, ale podoba mi się taki pomysł

[olunia27]

No mi się zdarzyło. Raz normalny seks i kilka razy seks oralny. Oczywiście nikt nas nie przyłapał, mało ludzi było na sali, no i gdyby ktoś na nas spojrzał w momencie, gdy uprawialiśmy seks, to by raczej pomyślał, że po prostu siedzę chłopakowi na kolanach. Zawsze to robiłam w ostatnim rzędzie, bo wiadomo, ze najmniejsze ryzyko przyłapania na czymkolwiek.

[Cicho_sza]

Tylko obmacywanki. Lubię Fajny klimat i fajne uczucie, gdy próbuję skupić się na filmie, kiedy błądzi po moim ciele bardzo ciekawska para rąk.

[Catalleya]

Raz robiłam koda w kinie Ale nic wiecej..

[kolgrimus]

ja raz tylko palcówke robiłem w kinie

[Kationek]

mnie sie nie udalo...
nie spotkalem chetnej partnerki na takie zabawy, co jest dosc dziwne bo byly bardzo otwarte w temacie seksu, ale kino bylo nie do przeskoczenia

[NuckyThompson]

Mały handjob się trafił ale nic pozatym

[Padre_Vader]

U mnie posucha w tym temacie, choć oczywiście fantazję taką mam i dla mnie nie byłoby problemem wprowadzanie jej w życie.

[Raija]

Widziałam w kinie (i to nawet w Lublinie) pare zabawiającą się w tylnych rzędach. Co dokladnie robili to nie wiem, ale slychac bylo tam rozne jeki i stęki. Na sali bylo bardzo malo ludzi.

Sama nie doswiadczylam w kinie nic takiego i nie wiem czym bym chciala. Miejsca publiczne to chyba nie do konca moj klimat.

[arbder]

Kiedyś moja luba zrobiła mi dobrze ręką w kinie. Fajnie było.