Jestem BBW i wiem, że jakiś odsetek (raczej mały, może to nawet promile) mężczyzn jest wielbicielami pięknych grubasek, ale ciekawa jestem waszego stosunku do grubych kobiet.
Już miałam odpisać, że kobiety z nadmiarem kg jeśli tylko o siebie dbają, to wyglądają seksownie, ale coś mnie skusiło i wpisałam "BBW" w wyszukiwarkę. Nie sądziłam, że aż takie kobiety masz na myśli.
Ciałko jest fajne, ale do pewnego kilograma! Dla mnie w większości są to osoby chore, a część z nich to po prostu lenie.
Myślę tak samo jak Sabina. Tzw. "chubbies" (czyli pulchniejsze dziewczyny) są bardzo fajne, sama czasami zwracam na nie uwagę i takim bym na pewno nie odmówiła. Natomiast te wrzucone przeze mnie BBW są dla mnie absolutnie aseksualne.
Kobieta powinna mieć zaokrąglone kształty (chociaż ja nie umiem przytyć nawet będąc w ciąży, a to psikus, przecież wszyscy wokół się odchudzają ) ale bez przesady, to już nie jest w ogóle podniecające. Fajnie jak mięsko się gdzieniegdzie trzęsie, ale, z pełnym szacunkiem, fałdy nie są smakowite
No i to jest najważniejsze - czuć się dobrze w swoim ciele. Tak jak mówisz, to kwestia gustu, a to że lubisz siebie taką jaka jesteś otwiera Ci mnóstwo możliwości :>
Nie mam nic przeciwko takim paniom o ile ich wygląd nie jest efektem tzw. głaskania siebie od środka czyli zażerania wewnętrznych problemów. Są Panowie kochający podobne kształty i jeśli Panie dobrze się czują w swoim ciele chwała im za to.
A jestes taka jak na zdjeciach powyzej, czy po prostu puszysta?
Bo to spora roznica.
Jestem niepowtażalna nie wygladam tak jak na zdjęciach, ale cieszę się swoim ciałem, bo trudno żebym cieszyła się Twoim
Moje ciało dostarcza mi przyjemności i ważne jest dla mnie tylko to, żebym podobała się partnerowi i jego podniecała. Jeśli nie podobam się facetowi nie może być moim partnerem, a jeśli się podobam to, o ile on mi też to przy sprzyjających okolicznościach, podobnych potrzebach i preferencjach i jeśli zaiskrzy i jesteśmy akurat wolni cieszymy się swoim towarzystem.
Skomentuj