1) Jak często macie ochotę na seks?
Z tym to różnie bywa. Ogółem to im dłużej się z Mrówą nie widzę tym bardziej i intensywniej mi się chce. Ale np. po seansie to jakieś dwa dni w ogóle nie mam ochoty.
2) Co powoduje, że ochotę na seks macie rzadko? Co jest powodem spadku zainteresowania zbliżeniem?
Chyba to co u wszystkich: stres,przemęczenie, choroba, ból. Fizyczny, dodam.
3) Czy kiedykolwiek zdarzyło Wam się zrobić uniki wobec partnerki, która chciała się kochać? Co było wówczas powodem?
Nie robię uników. Jak nie mam ochoty (powody jw) to jej o tym mówię wprost. A ona to rozumie bo sama czasem chęci nie ma.
4) Jak Wasze partnerki reagowały na Waszą odmowę kochania się?
Obecna rozumie. I tyle.
5) Czy jest wśród Was taki, który zdecydowanie może powiedzieć, iż jego libido jest dużo niższe niż libido jego partnerki?
Cholera, chyba ja pod to podpadam. Ta diablica jest nienasycona i wiecznie chce jeszcze, choćbym ją bzykał jak automat przez pół nocy, starczy .że trochę odsapnie, uzupełni płyny i dawaj. A ja ani zipnę Chociaż jakiejś mega wielkiej i przeszkadzającej różnicy nie ma. Kwestia wytrzymałości po prostu
6) Do tych z niskim libido - Czy kiedykolwiek szukałeś porady/pomocy u specjalisty w sprawie poprawy swoich chęci na seks?
Dzięki Bogu jeszcze mi to nie jest do szczęścia potrzebne.
Z tym to różnie bywa. Ogółem to im dłużej się z Mrówą nie widzę tym bardziej i intensywniej mi się chce. Ale np. po seansie to jakieś dwa dni w ogóle nie mam ochoty.
2) Co powoduje, że ochotę na seks macie rzadko? Co jest powodem spadku zainteresowania zbliżeniem?
Chyba to co u wszystkich: stres,przemęczenie, choroba, ból. Fizyczny, dodam.
3) Czy kiedykolwiek zdarzyło Wam się zrobić uniki wobec partnerki, która chciała się kochać? Co było wówczas powodem?
Nie robię uników. Jak nie mam ochoty (powody jw) to jej o tym mówię wprost. A ona to rozumie bo sama czasem chęci nie ma.
4) Jak Wasze partnerki reagowały na Waszą odmowę kochania się?
Obecna rozumie. I tyle.
5) Czy jest wśród Was taki, który zdecydowanie może powiedzieć, iż jego libido jest dużo niższe niż libido jego partnerki?
Cholera, chyba ja pod to podpadam. Ta diablica jest nienasycona i wiecznie chce jeszcze, choćbym ją bzykał jak automat przez pół nocy, starczy .że trochę odsapnie, uzupełni płyny i dawaj. A ja ani zipnę Chociaż jakiejś mega wielkiej i przeszkadzającej różnicy nie ma. Kwestia wytrzymałości po prostu
6) Do tych z niskim libido - Czy kiedykolwiek szukałeś porady/pomocy u specjalisty w sprawie poprawy swoich chęci na seks?
Dzięki Bogu jeszcze mi to nie jest do szczęścia potrzebne.
Skomentuj