Nie polecam tabsów można nabawić się wielu chorób i potem mieć problemy z zajściem w ciąże jak np. jajniki policystyczne. A gumki każde są dobre a jakieś ubytkowe zawsze mogą się trafić
Nie polecam tabsów można nabawić się wielu chorób i potem mieć problemy z zajściem w ciąże jak np. jajniki policystyczne. A gumki każde są dobre a jakieś ubytkowe zawsze mogą się trafić
idac tym tokiem myslenia to samo mozna powiedziec ze tabsy "jakies ubytkowe zawsze mozna trafic" i pozniej chorowac!
Z kad takie informacje? czyzbys uzywala i zachorowala na cos? bo jezeli nie to mysle ze twoja wypowiedz jest co najmniej niestosowna. to ze ktos czasami trafi do ułomnego lekarza który daje tabsy piersze z brzegu nie znaczy ze wszyscy musza miec takie powiklania!
to tak jakby powiedziec ze czeresnie sa trujace bo ktos kiedys nierozwaznie zjadl pryskane i sie porzygał :]
gumki sa be! nie cierpie przerywac pieszczot zeby nalozyc gumke
Uczciwą pracą ludzie się bogacą, a pierwszy milion zawsze trzeba ukraść
idac tym tokiem myslenia to samo mozna powiedziec ze tabsy "jakies ubytkowe zawsze mozna trafic" i pozniej chorowac!
Z kad takie informacje? czyzbys uzywala i zachorowala na cos? bo jezeli nie to mysle ze twoja wypowiedz jest co najmniej niestosowna. to ze ktos czasami trafi do ułomnego lekarza który daje tabsy piersze z brzegu nie znaczy ze wszyscy musza miec takie powiklania!
to tak jakby powiedziec ze czeresnie sa trujace bo ktos kiedys nierozwaznie zjadl pryskane i sie porzygał :]
Tu nie chodzi o to, że można mieć przepisane tabletki pierwsze z brzegu i dlatego są jakieś powikłania. To jest kwestia organizmu i nie jakiś tabletek, tylko tabletek w ogóle. Po prostu tak działają hormony, dla niektórych kobiet będą negatywnie oddziaływać na niektóre narządy czy układy, powodując nawet różnego rodzaju schorzenia. Jak bardzo liczne negatywne skutki może nieść za sobą stosowanie tabletek można się przekonać czytając ulotkę. Lekarz może nam zlecić podstawowe badania, zrobić wywiad z pacjentką (czy jest chora na jakieś choroby, ma jakieś schorzenia) i stwierdzić czy nie ma ogólnych przeciwskazań do stosowania tabletek, jednak nie jest w stanie przewidzieć czy ich stosowanie wywoła u zdrowej kobiety skutki uboczne. Decydując się na tą metodę antykoncepcji to kobieta, świadoma zagrożenia musi zdecydować i zaryzykować.
tabletki... hmmm... niby wszystko dla ludzi ale popatrzcie- tabletki to chemia- a chemia szkodzi organizmowi. nie mowice ze sie nie znam bo mam troche doswiadczenia w tej dziedzinie i powiem wam ze wiele osob ktore w młodosci stosowały tabletki ma problemy w wieku 2nawte 22 lat zajść w ciąże. tabletki to ingerencja czegoś obcego w organizm!! najlepsza i najskuteczniejsza najzdrowsza i chyba najprzyjemniejsza to antykoncepcja natoralna- przeciez nie musisie sie dziennie kochac- jak w miesiącu zrobicie kilka dni przerwyy to przeciez nie stanie sie nic złego!! a pamiętajcie- zdrowie najwazniejsze!!
tabletki... hmmm... niby wszystko dla ludzi ale popatrzcie- tabletki to chemia- a chemia szkodzi organizmowi. nie mowice ze sie nie znam bo mam troche doswiadczenia w tej dziedzinie i powiem wam ze wiele osob ktore w młodosci stosowały tabletki ma problemy w wieku 2nawte 22 lat zajść w ciąże. tabletki to ingerencja czegoś obcego w organizm!!
hm... czekaj a ubranie jakie na sobie nosisz... to tez sztuczna ingerencja w organizm! Samochod ktorym jezdzisz? O ja pierdziele, dom w ktorym mieszkasz? Jedzenie ktore jjesz? Czekaj GOTOWANE/PIECZONE/SMAZONE!?!?! Ale przeciez jak wymyslili ogien to tez ingerencja w organizm! Ale zaraz, zaraz to dopiero kropla w mozu, co z genetyczna modyfikacja zywnosci? To dopiero ingerencja w organizm, albo z "masowa" produkcja miesa na fermach, gdzie kury/bydlo/swinie nie ruszaja sie prawie wcale, karmione maczka i hormonami by szybciej rosly... coz przerzucimy sie na wegetarianizm? Ale nawozy sztuczne?! Spryskiwanie? Przeciez to ingerencja w organizm!!!
Wniosek po tym wywodzie jest taki, ze ingerujemy w organizm 24h/dobe, po to mamy mozgi zeby w niego ingerowac, najlepiej jednak robic to z glowa, a wtedy ingerencje te sa czesciej korzystne niz niekorzystne, ale de facto zycie jest niezdrowe, wiec czym sie tu przejmowac?
a co do tematu to na pierwszy raz mieliśmy z chłopakiem unimile plemnikobójcze.. - nie polecam... , a później używaliśmy durexów extra safe i performa, ale jakoś teraz uzywamy Unimili zapachowych i sa najlepsze dla nas.. także polecam.. chociaz uważam, że każdy ma swój typ, i dla każdego co innego będzie lepsze.
Zdrowy grzech jest zawsze lepszy od niezdrowej cnoty..
Najlepsze i tak są tabletki Zero stresu, można się kochać bez żadnych stresów, myślenia etc. Ale z tych dwóch bardziej ufam Durexowi... no nie wiem jakoś bardziej mnie przekonują
If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.
extra safe sa spoko ale mialem z nimi problem podczas sexu na krzesle z suwaja sie. Mialem nie male przezycia kiedys jak sie z zsunela po i wycieklo troche. Ale bez wariacji i kombinacji sa spoko do spokojnego seksu do szybkiego nie polecam.
Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują
Ja na pierwszy raz wziąłem extra safe'y Durexa, ufałem że nazwa adekwatna jest do jakości, i pierwszym razem się nie myliłem. Jakiś czas później znowu robiłem to w extra safie i niestety pękł (na szczęście na sekundy przed moim dojściem) jestem pewien że założyłem go dobrze, zawsze się do tego przykładam.
Zraziłem się trochę do "Super bezpiecznych", poza tym sex w tym czymś nie był
do końca satysfakcjonujący.
Teraz używam Pleasuremaxów durexa, ponoć dziewczynie jest z nimi lepiej.
Skomentuj