W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

List nastolatki #2

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fafulec
    Świntuszek
    • Jan 2005
    • 43

    List nastolatki #2

    List do Bravo

    Drogie Bravo, drodzy koledzy i koleżanki. Mam na imię Dagmara i mam 19 lat. Moja sytuacja jest bardzo krepująca i nie wiem co teraz mam zrobić. Jestem już dorosłą dziewczyną i mam wspaniałego chłopaka o imieniu Marcin, którego kocham ponad życie i myślę ze on mnie również. Jesteśmy już razem 6 miesięcy i postanowiliśmy dokonać Aktu Miłosnego, aby umocnić nasz związek. Niefart polega na tym, że ja jestem dziewicą, a on już doświadczonym mężczyzną. Bardzo obawiałam się że nie spełnię jego oczekiwań , po prostu zawiodę! Na dodatek wszystkie moje koleżanki potraciły już dziewictwo i żeby mieć o czym rozmawiać z nimi, powiedziałam że ja również nie jestem jak to się mówi potocznie "cnotką". O tym fakcie dowiedział się Marcin od mojej koleżanki, Moniki, która jest jego dobrą znajomą. Gdy Marcin zapytał czy to prawda, nie zaprzeczyłam. Ustaliliśmy nasz Pierwszy Raz na najbliższy weekend, ponieważ Marcina rodzice jadą na wesele. Bardzo się obawiałam bólu, oraz tego że Marcin posądzi mnie o kłamstwo, więc postanowiłam jakoś sobie poradzić Nie chciałam przespać się z "pierwszym lepszym" gdyż kocham Marcina i chcę aby to on był moim Pierwszym Mężczyzną!!

    Akurat zdarzyło się tak że byłam sama w domu i postanowiłam uporać się z moja błona dziewiczą. Nie chciałam robić tego palcami ani jakimś twardym przedmiotem a na wibrator niestety nie było by mnie stać. Poszłam więc do lodówki i zobaczyłam nadającą się do mojego czynu kaszankę. Odpowiadała mi rozmiarem i grubością, była trochę za zimna i za twarda więc postanowiłam ja podgotować. Kiedy nareszcie ostygła, nasmarowałam ja wazeliną, i zaczęłam wkładać ją do pochwy. Poddałam się chyba za bardzo chwili i za bardzo ją ścisnęłam. Wtedy stało się najgorsze co mogło się stać!! KASZANKA SIĘ ZŁAMAŁA!!!! Rozpaczliwie próbowałam ją wyjąć palcami ale chyba trochę za bardzo ją rozgotowałam i niektóre kawałki kaszanki zostały mi w pochwie i nie mogę ich wyjąć! Wstydzę się iść do ginekologa a za kilka dni wyczekiwany przez naszą dwójkę upojny weekend!! Nie wiem co mam zrobić i do kogo się zwrócić. Co teraz pomyśli o mnie Marcin!! BŁAGAM POMÓŻCIE!!!!!



    Zrozpaczona





    Odpowiedz Redakcji:



    Na wstępie pragniemy podziękować Ci za podzielenie się z nami swoim problemem. W twojej nader ciekawej sytuacji proponujemy Ci dwa rozwiązania:



    1. Ekstrawaganckie w stylu new art.
    2. Siłowe



    Pierwsze wydaje nam się ciekawe lecz może nie przynieść spodziewanych efektów. Musisz pokroić cebulę w kostkę, a następnie podsmażyć ją na złocisty kolor na patelni (koniecznie na oleju z pierwszego tłoczenia). Następnie musisz dopchać ją do pochwy i zrobić 3-4 przysiadów tak aby zmieszała się z kaszanką. Potem zaproś swojego ukochanego na romantyczne spotkanie inicjujące. Przed pierwszym stosunkiem zaproponujesz mu więc kaszankę po staropolsku w wersji francuskiej. W ten sposób osiągniesz dwa cele: udowodnisz mu że bardzo go kochasz i jednocześnie pokażesz że świetnie gotujesz. Przypominamy Ci powiedzenie "PRZEZ ŻOŁĄDEK DO SERCA".



    Rozwiązanie drugie jest jednak o wiele bardziej skuteczne. Przygotuj patelnię na której miałaś zarumienić cebulkę. Następnie weź ją w prawą rękę (jeśli jesteś leworęczna to w lewą) i *******nij się nią z całej siły w głowę - bo tobie to już chyba nic nie pomoże!



    z poważaniem
    Redakcja
    ---------------------------------
    to jzu jest przekret ostateczny
  • Astaroth
    Świntuszek
    • Feb 2005
    • 75

    #2
    czytałam to paiętam jak się śmiałam to mnie wprawiło w za****sty humor na cały wieczor
    BTW. jak mozna być aż tak głupim zeby sobie wsadzić kaszanke??? (mam nadzieje ze to ściema bo jeslie nie , i jaslie jest wiecej takich osob w Polsce to nic dziwnego ze społeczeństwo głupieje)

    Skomentuj

    • Ariel
      Świętoszek
      • Feb 2005
      • 47

      #3
      za****ste można mieć różne szalone pomysły, ale kaszankę i to podgotowaną??? Chore...
      Chłopaki zmieniajcie gacie, bo swojego dnia nie znacie.
      Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny.

      Skomentuj

      • true_ann
        Ocieracz
        • Feb 2005
        • 111

        #4
        hehehe ludzie to maja pomysly

        Skomentuj

        • Różowa
          Ocieracz
          • Feb 2005
          • 171

          #5
          :eek: :eek:
          ....::: całuj mnie to taka piękna gra :::....

          Skomentuj

          • annamery!!!!
            Świętoszek
            • May 2005
            • 1

            #6
            jo ****e

            Wali cie ja mam o wiele mniej lat i kutwa wiem ze nie kaszanka i nadodatek rozgotowana o ile mowisz prawde to masz z glowa chyba jak sie urodzilas spadł ci inkubator na glowe i bylo spiecie bo inaczej sie tak glupkowaci ludzie nie rodza ale coz glupota ludzka nie zna granic.Moglas ogorka wziasc dobra ja koncze ale smiac mi sie chce to jest przegięcie .
            0statnio edytowany przez annamery!!!!; 03-07-05, 19:18.

            Skomentuj

            • Swistaq
              Świętoszek
              • Feb 2005
              • 33

              #7
              buheheh co gryps nie moge buhahahaha kaszanka przez dziewictwo

              Skomentuj

              • Paulineczka
                Świntuszek
                • Jun 2005
                • 96

                #8
                mojej kumpelki kolezanka zrobila to samo i tez jej resztki zostały

                Skomentuj

                • omg
                  Ocieracz
                  • Jun 2005
                  • 175

                  #9
                  Glupota ludzka nie zna granic!!! Ale odpowiedzi poprostu wymiataja Bardzo fachowe porady

                  Skomentuj

                  • muchacha
                    Świntuszek
                    • May 2005
                    • 80

                    #10
                    nie lubie kaszanki:/ i już chyba nie polubie
                    vanitas vanitatum et omnia vanitas...

                    Skomentuj

                    • fouille
                      Świntuszek
                      • May 2005
                      • 55

                      #11
                      hmm...

                      No wiecie... Dziewczyna miała pecha Przecież gdyby pierwszą zobaczyła kiełbasę, a nie kaszankę to może poszłaby do łóżka z kiełbasą... Jak powszechnie wiadomo kiełbasa nie ulega dekonstrukcji tak szybko i dłużej pozostaje w pierwotnej postaci...
                      (oczywiście nie wiem tego z autopsji...)
                      "Porządek jest przyjemnością rozsądku, nieład zaś rozkoszą fantazji" Paul Claudel

                      Skomentuj

                      • animavilis
                        Świętoszek
                        • Aug 2005
                        • 0

                        #12
                        Ogórek, banan - z tym się spotykałem... ale kaszanka? Dobry joke

                        Skomentuj

                        • Falcon
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Mar 2005
                          • 369

                          #13
                          niezle sie usmialem odpowiedz najlepsza
                          Lepiej umrzeć stojac, niż żyć na kolanach

                          Skomentuj

                          • Indira
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Jun 2005
                            • 272

                            #14
                            Bawia mnie ludzie, którzy biora to na serio...

                            Skomentuj

                            • Recenzent
                              Świętoszek
                              • Jul 2005
                              • 11

                              #15
                              Jak to się mówi przegięcie pały poprostu Jeśli to nie jest wkręt no to koleżana jest po prostu niezła haha

                              Skomentuj

                              Working...